Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość miła brunetka

co kupicie swoim facetowi na walentynki?????

Polecane posty

Gość Siq
ja nie miałam nigdy fajnych walentynek. Nawet jednego kwiatka nigdy nie dostałam. Chciałabym choć raz być miło zaskoczona ale nie wymagam od swojego chłopaka tego, nie wspominam o tym święcie i nie krzyczałam na niego jak oświadczył, że na walentynki jedzie w góry na parę dni. Wiem, że urocze spędzenie walentynek to jest tylko kaprys, nic więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Siq
Nie rozumiem Twój chłopak jedzie na walentynki w góry bez Ciebie?! Dziwna sprawa bardzo...moze jedzie potajemnie z jakimś babonem a Ciebie ściemnia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ulszullka
Jakby mój facet pojechał w Walentynki w góry beze mnie, to więcej by mnie nie zobaczył. I nie ma znaczenia, czy uznaje walentynki czy nie. Skoro nie chce iść na kompromis. Ja tu wietrzę jakąś inną :-/ Ja swojemu kupiłam na gruperze fotoobraz z jego wyprawy po Kenii. Bardzo fajnie będzie się komponować w salonie nad kominkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tz nie moglabym byc z kims takim kto by sobie w walentynki sam w gory wyjezdzal w ogole nie wazne czy w walentnki ale sam!!!!!!! j swojemu kupilam szampony na wypadanie wlosow i ksiazki o snajperze:) a sobie zazyczylam perfumy my "swietowac" bedziemy dopiero w piaek i pojdzimy gdzis cos zjesc taki plan dzis sie ukuł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Walentynki uczcimy jakimiś drobiazgami. Tak szczerze , to jestem szczęśliwa gdy dostanę serce z czekolady z wyznaniem albo coś w tym stylu. Zrobię coś pysznego do jedzenia dwie butelki wina i ogień w sypialni. Takie walentynki to ja rozumiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale gdyby pojechał w góry beze mnie , to po powrocie pod drzwiami były by jego ubrania nie spakowane , tylko porozpierdzielane po schodach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wanda żabka
Ja zamówiłam na Walentynki dla nas obojga wyjście na spektakl „Dolne partie - musical intymny (kupon zniżkowy z Grupera). Termin jest 17 lutego, ale myślę, że warto poczekać. Na pewno panowie pogłębią na tym spektaklu swoją wiedzę na temat kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zawsze i na każdą okazję można mu kupić: Brzytwę (jeśli ma jaja, żeby golić się tym wihajstrem). Elegancką papierośnicę, lub zippo jeśli pali. Nóż z dobrej stali, jeśli nosi. Figurki do bitewniaka, których jeszcze nie posiada (jeśli gra). Ew. Jack Daniels i dziki seks w wariancie, który nie był wypróbowany jeszcze też ujdzie. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wanda żabka
zamówiłem a nie zamówiłam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdasdasddfgdfgdfgd
Nic. ja od niego ostatnio na walentynki nic nie dostalam na urodziny nic na rocznice nic a ja mu zawsze przy jakiejs wiekszej okazji cos dawalam i tu nie chozdi o materializm ale o cos symbolicznego, nawet glupiego kwiatka nie dostalam;/ czyli robienie prezentow z mojej strony sie skonczylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KamilaNa
Też sobie nie wyobrażam żeby mój facet pojechał gdzieś na walentynki beze mnie, bo nie miałby do czego wracać. Na szczęście wie o tym i chyba mi takiego numeru nie odwali :D A w tym roku na Walentynki kupie mu chyba taki zestaw piwny http://allegro.pl/zestaw-upominkowy-mini-beer-spa-walentynki-2014-i3879939325.html albo większy, bo też widziałam. Któryś na pewno. I już się boję co on mi kupi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KamilaNa
Boże...na datę nie spojrzałam, fajnie że odpisuję komuś na posta rok później :D hahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja lubie dostawać kubki bo potem po rozstaniu można je tak fajnie rozk***ić o ściane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja juz słysze narzekanie i kręcenie nosem na moje nowe opony :D nie te kupiłam , wiec ..:) pewnie kolejne opony będa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba jestem za stara na to forum. Z tego co tu piszecie wychodzi, że tylko coś za coś. Chyba tego nie rozumiem......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie wiem co wy macie za facetów?? Ja ich miałam tylu i wszyscy mi zawsze prezenty dawali, kwiaty nosili, fundowali wszystko, zabierali wszędzie O co chodzi? Naprawdę jest aż tak źle? Teraz jestem żoną od lat kliku i to samo Nie wiem co kupię Zrobię jego ulubione danie i może gdzieś wyskoczymy nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RudaISzczera
W tym roku, w ogole mielismy nie obchodzic walentynek, uznalismy,ze kochamy sie codziennie,ale dla komerchy i picu po przejsciu sie po paru sklepach, Gav i ja zdecydowalismy na jakis show time, uznalismy,ze to nie bedzie nic oficjalnego, wymyslilismy,aby kupic sobie cos zwiazanego z walentynkami a ja urzadze kolacje, bo moj facet uwielbia moja kuchnie i zawsze mu sie miska smieje od ucha do ucha jak zajada,wiec daje mu pole do popisu i sam moze wybrac co chcialby zjesc w ten wieczor. W sumie kupilam mu juz ogromna kartke czarno czerwona, wiem,ze czarny kolor to moze nie takt,ale swietnie to wyglada i ma nie zle polaczenie, ma takie wybrzuszone rozne kszatly serc i jest zapakowana i w twarde pudelko, a to wszystko 1,99£ do tego dzwonek, ktory przyciskasz i pisze: Ring for S*x. Mam w planach kupic mu jego ulubiony antyperspirant, pachnie jak perfuma i ostatnio wyszla jakas myjka dla mezczyzn no i oczywiscie mase slodyczy to bo lasuch ogromny. Rozejrze sie jeszcze za bokserkami i moze jakis fajny zestaw,ale czego to nie wiem, ahh Ci faceci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic! Zrobię mu dobrze, najlepszy prezent! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja swojemu kupilam perfumy za 10 zl, nie wiem jaki sens cudowac i wchodzic facetowi w tylek, skoro i tak za kilka lat nas taki facet zostawi :D wiec nie warto na faceta nie wiem ile pieniedzy wydawac, lepiej sobie cos kupic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nic nie kupujem.bo my nie obchodzimy tego swieta my dzien zakochanych mamy codziennie.walentynki to swieto dla gimnazjalistek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dojak_l
Hmm… Ja mu chyba kupię… 3-miesięczny kontakt ze mną;) Tak, wiem, brzmi dziwnie. Ale na jednym z portali matrymonialnych jest możliwość wysłania jednej kartki walentynkowej do jednej osoby, jak on odpisze na moją kartkę, to dostajemy możliwość kontaktu przez 3 miesiące. Wiadomo, że w razie powodzenia mojego planu, spotkanie odbędzie się wcześniej niż po 3 miesiącach, ale przynajmniej początkowo będziemy mogli poznać się na mydwoje, pogadać ogólnie, a dopiero po kilku tygodniach umówić się na spotkanie, jeśli uznamy, że ma to sens. Wiem, że do spotkania jeszcze daleka droga, krokiem milowym będą właśnie walentynki, pytanie czy mi odpisze czy nie... Jeśli odpisze, myślę, że będzie dobrze. I wybiegając w przyszłość, fajnie byłoby wspominać mój pierwszy prezent dla niego w walentynki... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×