smutno mi dzis,

chcialam pogadac z chlopakiem chociaz przez neta, bo sie dawno nie widzielismy a on milczy :( ostatnio coraz czesciej gada ze mną przez gadu, meile.. kiedys to sam mnie namawial zebym zasiadla przed kompem chociaz ja nie lubilam dlugo siedziec, moglismy godzinami pisac..a teraz :( raz na tydzien ,,

zadzwon....

nie chce dzwonic, przeciez sam moze to zrobic.. czuje ze ostatnio cos sie zmienilo w tej kwestii, gdy jestesmy razem to jest tak samo jak dawniej.jest mily czuly kochany ale potem gdy kazdy wraca do swojego domu,gdy go juz nie ma obok czuje ze brakuje mi tego smsa od niego, rozmow na gadu.. rzadko pisze ze mnie kocha,uwaza ze powinnam o tym wiedziec skoro ze mną jest i ze nie lubi sie powtarzac :( moze ja przesadzam?

poza tym to niech on wydaje kaskę na telefony a nie ja :)

chcialabym wiedziec co teraz robi.. boje sie ze jest jeszcze ktos :(

nie chodzi wcale o kase, poprostu chce tak jak dawniej siedziec z nim godzinami na gadu..brakuje mi tego

spotkaj sie z nim i powiedz mu co o tym myslisz.......... czemu meczysz sie sama z tym. zapytaj pogadaj bedzie ci lzej!!!!!!

ale on uwaza ze to ja wymysla, przesadzam. Nalega na czestsze spotkania ale oboje pracujemy i brakuje nam czasu dla siebie :( gdy jestesmy razem to naprawde jest oki, ale potem tęsknie strasznie, pisze do niego a on sie nie odzywa.. i co ja mam myslec o tym

najbardziej mnie boli ze rzadko kiedy napisze KOCHAM CIE :( to takie smutne

chce mi sie ryczec normalnie, bo ja tak bardzo tęsknie i nawet nie wiem co on teraz robi :(:(:( pisalam trzy razy aby szedl na neta pogadac i nie odpisał