czy to jest fajne na prezent?

no tak :O i będzie nad nim ślęczał po nocach zamiast się mną zajmować a są czołgi do sklejania

łe rety..toc to 1/10 mojej pensji magistra z 2 fakultetami.... i 3 zawodami....

"som som" ;) hahahahah Mały modelarz jest papierowy i wymaga boskiej cierpliwości ! :D http://www.allegro.pl/item501514060_maly_modelarz_czolg_twardy_lodz.html http://i76.photobucket.com/albums/j8/stepien999/DSC00921.jpg http://se-center.info/showthread.php?t=82920&page=2

no to powiedz, że będziesz wpadać i podlewać raz na dwa tygodnie-przeżyje

porzuciłam stopkę :(

albo kup mu i to i to (ja juz sie pogodze, ze to bedzie wiecej niz 1/10 moich poborow) - bedzie mial czolg i zaparkuje go pod Bonzai ....jak w Wietnamie....

lusi ro jest bardzo fajne na prezent

:D może znajdę tańsze drzewko plus czołg ;) ale wtedy już bez flaszki wina

no i dobrze-teraz coś karnawałowego dawaj-balony, konfetti, czy cóś:p

dobra, no Lusi...nie oszczedzaj ze wzgledu na mnie i moje wyliczenia;) ...moze mi odpala jakies 50zl nagrody uznaniowej zeby zmylic moja czujnosc (inni w tym czasie dostana 3x tyle, bo przeciez dluzej pracuja a musza byc jakies kryteria wynagradzania za to, ze czlowiek mial prace i mial z czego zyc):o

znaczy pozostanmy przy tej 1/10ej, bo to jest okragla proporcja ...dobrze sie liczy....

:D wiecie co mnie dobija? :O jutrzejszy poniedziałek :(:(:(

e tam za 5 dni znów weekend ;)

eeeeee :o flaszka wina musi byc!

w sumie racja :) mimo wszystko jutro kupię sobie melisę albo persen i jakoś dotrwam

o ja pierdykam, jakie boskie modele..... sama mam nieukonczonego lotniskowca :P jest ogromny ale nie jest zrobiony jak te tutaj, no jakosc ciut gorsza, niestety nie mog go dokonczyc bo nie mam gdzie go trzymac :( teraz stoi na szafie, jedynym miejscu gdzie nie dostana sie moje koty.... juz 2 razy go zrzucily.... fakt, cierpliwosc trzeba miec, jak np bylo kilkadziesiat identyczncyh malenkich dzialek :P

a to jest takie duże? mój były sobie podwiesił samoloty pod sufitem z czołgami byłby problem :P

To są rzeczy dla zboczeńców niektóre mają niesamowicie dopracowane detale (czytaj na długie zimowe wieczory bez baby)

w poniedzialki jest zawsze fajniew pracy ; wszyscy wspominaj weekend

piliście takie wino Carlo Rossi? ładnie brzmi...

Lusi nie martw sie. (tule do cyca) Pociesz sie, ze zarabiasz pewnie wiecej niz tysiac pińcet ja to nawet na na sponsora jestem juz za stara .

są w skalach od 1:100 do 1:16 http://www.model-hobby.pl/ http://www.modele-kartonowe.com/ itd itd tak samo plastikowe są nawet takie plastiki za 1000zł z silnikiem modele zdalnie sterowane latające pływające jeżdżące itd

a to jest nawet dobre na hobby dla mnie, zeby se wpisac w siwi. Bo to hobby proporcjonalne w cenie do moich poborow, znaczy bede wiarygodna, ze mnie stac na hobby... co innego jakis windsurfing czy inne paralotniarstwo.... Lusi widzisz, bez przypadek zrobilas dobry uczynek, bo na Twoim topiku wreszcie znalazlam swoje hobby.

niewiele więcej :O mój facet 3 razy więcej niż ja,ale tego nie wykorzystuję :D może kiedyś, jeśli za niego wyjdę w co wątpię taki sponsor z doskoku by mnie się nadał tylko mało atrakcyjna na to jestem :O

ja mogę być z doskoku ale bez sponsorowania ;) hahahahah

:D moze ja też spróbuję coś złożyć? myślę ze to uspakaja i wycisza

zwłaszcza jak wręgi nie pasują ;) D

wlasnie pod sufitem nie moge bo doskocza z roznych punktow w pokoju ;) dlatego nie dla mnie to choc lubie sklejac, a i czasu juz coraz mniej, drzewka i roslinki tez nie dla mnie bo koty zechca zezrec ;p ale jak twoj nie ma zwierzat to szczeslwiec moze dostac wszystko

zawsze można tym rzucić o ścianę i ukoić tym czynem zszargane nerwy ;)

albo podwiesic taki czolg pod sufitem i zrobic z niego lampę.... o ..na przyklad