Czy wyście poszalały ?? Przyszłe Matki ???

Wchodzi sie na takie topiki bo na głównej stronie kafeterii wyświetlają sie ostatnio poruszane tematy.Właśnie w ten sposób tu trafiłam ....zdziwione ? Ciekawa jestem jakby teraz internet padł wszędzie ,co by te sierotki zrobiły ......dzieci poumierałyby w zasikanych pieluchach,z zatkanymi nosami ,zmarzły by w cienkiej piżamce ,przewiało by je na werandowaniu ,nie dostałyby smoczka przeciw kolkowego albo elektroniczna niania by nie zawołała na czas z kuchni ( 2 metry dalej ) :( Szkoda gadać i pisać ....

lata 99 jesteś żałosna Kobitaka :( a to nie możesz ominąć tej stopki co Ci nie pasuje? Ja czytam tutaj to co chce i nikt mi niczego nie narzuca ale chyba są osoby która nie mają co robic i podczytują cudze problemy bo tylko sie zabawic bo swojego życia nie mają....sorki ale taka prawda jest...

Sama nie wiem, co gorsze. Panikujące dziewczyny, mające nadzieję, że na następnym usg \"serduszko będzie biło\", czy Wy jak się tak niezdrowo podniecacie, że takie dziewczyny się zdarzają. Same skrajności.

popieram, brawo,

oooo topic istnieje, normalne matki nie zdołały go usunąć???:)

Przykre jesteście że tak d...e obrabiacie innym Widze, że same nie macie co robić tylko topiki które was "nie iteresują" czytacie Znajdzcie sobie faceta niech was dobrze przeleci to może nie będziecie robić sobie problemów cioty piepszone dziewice z zarośniętymi p.....mi

lata 99- wchodzisz na nasze topiki bo wyswietlają sie na pierwszej stronie kafeterii tak? to powiedz mi po jaką cholerę wchodzisz w ogole na kafeterię? co szukasz pomocy bo nie wiesz na jaki kolor sufit pomalowac czy chcesz sie dowiedziec co w modzie na sukces poleci? jestes załosna ale musisz byc bardzo nieszczęsliwa zgorzkniała stara lafiryndo skoro tak lubisz krytykowac innych. żal mi Cię!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! jezu i to jak :D

Przeczytalam tylko kilka pierwszych postow, bo nie chce mi sie czytac wszystkiego a i czasu tyle nie mam, ale po czesci zgadzam sie z autorka topiku - niektore przyszle matki lub juz matki przesadzaja czasem, i to bardzo :O Wyobrazam sobie, ze gdybym ja byla teraz mlodziutka, niedoswiadczona dziewczyna planujaca ciaze albo z nowo narodzonym dzieckiem u boku i weszla tu sie \"doinformowac\" to pewnie bym osiwiala ze strachu, nerwow i niepewnosci....

Ja jestem neutrealna. Nie wiem co wam przeszkadzają te \"staraczki,ciezaroweczki\" czy cos w tym stylu . Maja ochote to piszą ,pytają, odpowiadają. Po to jest forum. Po co dzwonic i latac odrazu po lekarzach jak wystapia jakies obawy skoro mozna wejsc tutaj i kogos konkretnego o cos podpytac. Wy we wszystkim po prostu widzicie problem.. Dla niektórych dwie \"kreski\" na tescie to ogromna radosc i cud ,chca sie tym pochwalic calemu swiatu,a wy zachowujecie sie tak jakbyscie im zazdroscily tego ,ze potrafia sie cieszyc z takich powodow ,bo wy jestescie bardzo dojrzałe i wam nie wypada chyba. W takim razie co robicie na tym forum????

mala mi, jak zaczynalam pisac to jeszcze Cie nie bylo, popieram Twoja wypowiedz w 100%, tak wlasnie jest, niestety :O

I jedna i 2 strona ma rację. Przeczytałam wszystko i się uśmiałam, fakt kobiety czasami przesadzają a z 2 strony przeciez nikomu nie szkodzą, :) Ja się pośmiałam o! :D

upup

przyszle dziecko ZAWSZE bylo wazne dla matki, tylko teraz sa inne czasy, mozliwosci, a zawsze kazda chce jak najlepiej przygotowac sie do porodu, macierzynstwa. Co w tym zlego? Dawniej nie bylo tez komputerow , tv, samochodow - itd itd - zycie sie zmienia, zmienia sie tez sposób bycia., przeciez nie wleziemy na drzewa? ( rodzilam w 1984, w okropnych warunkach,z wrzeszczaca na wszystkch połozna, goleniem przez pijana salową, zadnych znieczulen, dziecko odebrali po porodzie, przynosili tylko do karmienia,zakaz odwiedzin, zbiorowa wielka sala - jasne - urodzilam, ale dlaczego teraz kobiety nie maja miec lepiej?)

Dokładnie ,ja rodze w lipcu i jako przyszła młoda mama mam wiele obaw. Moja mama nie jest zabardzo chętna do rozmowy na ten temat ,więc wchodzę tutaj i czasem pytam o pewne rzeczy ,po prostu z ciekawosci.Fakt nie które kobiety może ,aż za bardzo wyolbrzymiają [ewne kwestie ,ale ja je wtedy omijam z usmiechem na twarzy :) Tak więc nie uwazam ,ze ktos tu poszalał. Ja jako ta \"przyszła matka\" odnosze wrazenie ,ze bardzo mało wiem na temat porodu,macierzynstwa i wychowania,dlatego tu jestem.Zawsze cos może mi sie przydac w zyciu :) Czyzbym tez oszalala?:P