Myślicie że nie ma ludzi dobrych i złych?

Ze są tylko okoliczności? Tak mnie naszło po przeczytaniu paru książek o obozach koncetracyjnych i łagrach.....Grudziński napisał, że człowiek jest ludzki tylko w ludzkich warunkach. Materiał ludzki jest tak elastyczny, że można z nim zrobić praktycznie wszystko. Sa oczywiście wyjątki, ale tylko potwierdzają regułę. Jak myslicie>?

racja

a ja mysle, ze kazdy rodzi sie z natury dobry, a co zrobi to wybor jego wolnej woli... kazdy z nas ma pedyspozycje do bycia dobrym jak i złym, to kwestia wyboru. Jedni czuja sie spelnieni robiac dobrze, a inni nie wg mnie nie ma zlych ludzi tylko, nieszczesliwi..

autorko powiedz mi,a kto Ci dał prawo osądzac ludzi i dzielic ich na dobrych i złych..ja mysle, ze to jest bardziej skomplikowane niz nam sie wydaje..tak jak na swiecie jest wiele roznych kolorow, nie ma tylko czerni i bieli..jest tez szary, rózowy, żołty, granatowy...itd.tak samo z ludzmi.. Mysle, ze domena nas ludzi, jest wszystko i wszystkich oceniac.. a powiem, wam tyle, ze im wiekszy ZBRODNIARZ I ZłOCZYNCA, TYM BARDZIEJ BUTNY I TYM BARDZIEJ PEWIEN ,ZE "TO ON JEST DOBRY, A RESZTA LUDZ ZłA"NO I tu znajduje usprawiedliwienie , do złego traktowania innych ludzi, bo skoro sa żli i okropni,to przeciez mozna sie nad nimi znecac, bo nie zasługuja na dobro.. To takie typowo ludzkie myslenie, mysle, ze jesli istnieje Bog, jest ponad tymi podziałami..w koncu on stworzył"wszytsko" nie tylko dobro

są ludzie źli, bardzo źli i tacy, którym daje się ukrywać swoje ciągoty. Są także ludzie z chorym humanizmem, jak ten pisarz wyżej. To powiedz mi czy ten w Belgii , zamordował, opiekunkę i dwoje niewinnych dzieci, to chodząca ewangeliczna dobroć, czy Zło czystej wody ?

blondyn nie mnie to sądzic, ja nikogo nie potępiam, boje sie potępiac ludzi, kimze jestem, zeby moc decydowac o tym czy ktos zasługuje na potepienie czy nie..od tego jest Bog..a jego wyroki sa niezbadane i Bog jest tajemnica

blondyn nie mnie to sądzic, ja nikogo nie potępiam, boje sie potępiac ludzi, kimze jestem, zeby moc decydowac o tym czy ktos zasługuje na potepienie czy nie..od tego jest Bog..a jego wyroki sa niezbadane i Bog jest tajemnica

blondyn nie mnie to sądzic, ja nikogo nie potępiam, boje sie potępiac ludzi, kimze jestem, zeby moc decydowac o tym czy ktos zasługuje na potepienie czy nie..od tego jest Bog..a jego wyroki sa niezbadane i Bog jest tajemnica