Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

linka555

On chrapie a ja mam noce nieprzespane!!! Co robić?

Polecane posty

Mój mąż chrapie. Nie pomaga ciągłe szturchanie bo ileż można?! Za kolejnym razem już mnie coś trafia i taka wkurzona tym bardziej spać nie mogę. Znacie może jakieś sposoby (poza waleniem go w łeb czy kuksańcami)? Wasi faceci też tacy nie do życia (raczej do spania ) bywają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do ladaco - spróbuję zagwizdać, ale znając życi eto za chwilę "koncert" zacznie się od początku. Rety...koszmar :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawie26
mój mąż tez chrapie.....a we mnie ten dzwięk wyzwala agresje...potrafie mu piescią przyłożyć albo puścić wiążanke typu ''zamknij kurwa tą morde bo zaraz ci przypierdole''...nienawidze dzwięku chrapania....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalezy czy benzyna
pogoń dziada do innego pokoju:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orkiestra chodnikowa
Współczuję. Mój maż tez chrapie i jak akurat jestem podkurwiona albo mam problem i nie dam rady tak szybko zasnąć, to to chrapanie juz totalnie mnie rozpierdala i wybija z wszelkiego rytmu. Więc wiem, jak to moze wnerwiać. Całe szczęście jak nie jestem wkurzona, tylko mam normalny humor, to zasnę i przy chrapaniu, a jak juz zasnę, to moze nawet z armaty strzelać, ja i tak prześpie do rana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PaniKaczorek
są takie kropelki na chrapanie. w aptece. nie pamiętam nazwy, ale z mężem miałam ten sam problem i te kropelki naprawdę pomogły :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawie26
ja nie zasnę przy chrapaniu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ha ha!!! Pięścią przylać! Niezłe! Ja walę z liścia w czoło. :) -fajny dźwięk.Ale to dopiero gdy już mi całkiem nerwy puszczą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawie26
to ja mam się torturowac zatyczkami a on ma smacznie chrapać? o nie :P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Prawie 26 - ja też nie zasnę przy chrapaniu. I wtedy zaczynam się denerwować że zasnąć nie mogę i koło się zamyka. A rano do pracy - on wyspany a ja wypluta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawie26
linka--> w czoło tez juz nieraz z liscia dostał...albo z łokcia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polaczka
Jej, u mnie to samo! Takiego nerwa łapię, ciśnienie mi się podnosi ... i już jest po spaniu... Nie chcę nikogo dołować, ale mój mąż po złamaniu nosa ma strasznie krzywą przegrodę, więc z tym się chyba nic nie zrobi, a teraz jest już za stary, żeby to operować. Zresztą ten noc był nastawiany przez chirurga. Powiem Wam tak, po 10 latach już trochę przywykłam i tak mnie to nie budzi jak kiedyś. Poza tym nauczyłam go spać na boku, wtedy prawie nie chrapie. :D Jakoś będzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Zwodniczy Aniołek - mam zatyczki ale ileż mogę w tych zatyczkach spać - to do końca też niezbyt komfortowe. A może jemu zatkać jakąś zatyczką otwór gębowy?! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawie26
kurcze ale mój mąż tak jakos dziwnie chrapie ze ma buzie zamkniętą...wiem jak mój ojciec chrapie to ma buzie otwartą....a ten pyszczek zamknięty a chrapie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KASIA0283
moj tez chrapie i to okropnie .krzycze na niego szturcham i,dopiero jak sie na bok obróci to przestaje chrapać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawie26
haha a kiedys jak dawał taki koncert to go na komórkę nagrałam na dyktafon i jak to odtworzyłam to się obudził...i miał dowód jakie to cudowne dzwięki wypuszcza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Pani Kaczorek >>> może faktycznie te krople kupię. Dziś byłam nawet w aptece lecz cena trochę mnie zaskoczyła bo 38zł. A nie wiedziałam czy to taki pic na wodę czy faktycznie skuteczne.Ale skoro to rzeczywiście działa.... Dzięki ża info :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawie26
mój jak lezy na lewym boku to dalej chrapie...dopiero jak się przewróci na prawy bok to nie chrapie...chociaz niediedy i na prawym mu się ''wymsknie ''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój chrapie na plecach, na boku.Nic nie pomaga. Też go biję, potrafię mu nieźle przywalić. Jak widzę nie jestem w tym odosobniona :D Spanie z nim to katorga..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawie26
mój ojciec to tak chrapie ze nawet jakby wisiał do góry nogami to by chrapał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bedę przewracac go na bok. Jest ciężki więc będę musiała używać do tego chyba nóg :) by go przeturlać.A możeby tak za nogi głową w dół powiesić? :)) Oj, chyba mnie już fantazja ponosi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KASIA0283
ostatnio reklamowali jakies plastry na nos przeciw chrapaniu ,ale nie sprawdzilam jeszcze czy dziala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do prawie26 >>> popatrz, razem pomyślałyśmy o tym samym żeby do góry nogami!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawie26
ach bo przez tych chrapaczy to rózna pomysły do głowy przychodzą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×