Czy dobrzy ludzie maja też czasem złe mysli?

lady love wiem, wiem, ze mi nie wmawiasz,ze jeste psychopata, ale tak to zabrzmiało, bo ja napisałem, o moim ciezkim dziecinstwie, a Ty zamiast mnie jakos podniesc na duchu napisałas, ze wielu zlych ludzi, wielu psychopatow miało nieszczesliwe dziecinstwo:(dzieki naprawde, za rady...tylko mnie dołujesz

nie napisalam ze zawsze tylko ze czesto.. pozatym wydaje mi sie ze takie czyny nie biora sie z nikad tylko maja jakies ukryte podloze psychiczne

iksfdf to czytaj ze zrozumieniem, a nie po łebkach nie siedze tu po to zeby cie zdolowac, bo moglabym Cie zjechac z gory na doł.. wiem jak to jest kiedy ktos ma glupie mysli ja np przez dlugi okres czasu mialam mysli samobojcze, w mlodym wieku wpadlam w depresje

tak mają czasem złe myśli, nawet bardzo złe.

lady love,no wlasnie skoro miałas samobojcze to powinnas tym bardziej mnie rozumiec!! to tak jakbym napisala, "ci co maja mysli samobojcze na ogoł, to wariaci i szalency, jak ktos chce sie targac na własne, zycie znaczy sie ze jest chory psychicznie i porobany, moze nawet jest psychopatą" no i jak sie teraz czujesz?

lady le dokształcic sie NERWICA NATRECTW-TO NIE CHOROBA PSYCHICZNA!!A TAK NAPISAłAS O iksfdf , TAK Samo jak depresja!

Lady Love napisała "nie wmawiam Ci ze jestes psychopata.. wiesz co po tej twojej wypowiedzi wnioskuje ze ty naprawde jestes chory psychicznie.. bez obrazy oczywiscie, bo wielu osoba sie to zdaza wybierz sie do innego psychologa jezeli u jakiegokolwiek byles, idz na terapie i zastanow sie nad swoim zyciem" oki nie wmawiałas mi ze jestem psychopata, sorki, ale nie wiem po co o tym pisałas, jednak dałas mi do zropzumienia, ze jestem chory psychicznie

POCZYTAJ SOBIE LADY , CO TO NERWICA NATRECTW ZANIM ZACZNIESZ OSADZAC I NAZYWAC OD CHORYCH PSYCHICZNIE, BO TWOJA WIEDZA W TYM TEMACIE JEST ZEROWA, A OSADZASZ CZLOWIEKA "Zaburzenie obsesyjno-kompulsyjne (ZOK, nerwica natręctw, angielska nazwa: OCD - skrót od obsessive-compulsive disorder) - zespół zachowań, w których pojawiają się myśli obsesyjne i natrętne, przymusowe (kompulsyjne) ruchy i zachowania, niemal zawsze bardzo przykrych dla osoby przeżywającej je. Zaburzenie utrudnia lub uniemożliwia normalne funkcjonowanie. Myśli natrętne to idee, wyobrażenia czy impulsy do działania, które pojawiają się w świadomości w sposób stereotypowy. Czynności przymusowe - rytuały to stereotypowe i wielokrotnie powtarzane zachowania. Mają one zapobiegać mało prawdopodobnym wydarzeniom, które, w mniemaniu osoby dotkniętej zaburzeniem, mogłyby nastąpić, w razie zaniechania wykonania rytuału. Często te domniemane wydarzenia związane są z wyrządzeniem krzywdy sobie lub komuś. Zaburzenie to nieomal zawsze łączy się z lękiem, który nasila się przy próbach zaniechania czynności przymusowej oraz nierzadko depresją i depersonalizacją. Przykładem zachowań kompulsywnych może być trichotillomania a kompulsją dokonywane kilka razy na godzinę mycie rąk lub całego ciała. Osoby cierpiące na to zaburzenie najczęściej zdają sobie sprawę z absurdalności czynności, które wykonują, z ich dezorganizującej roli. Czują jednak przymus psychiczny ich dokonywania. W ICD-10 zaburzenie obsesyjno-kompulsyjne (nerwica natręctw) klasyfikuje się jako F42, F42.0 może przejawiać się w postaci myśli lub impulsów do działania, czasem mają postać niekończących się rozważań uniemożliwiających podejmowanie najprostszych decyzji niezbędnych w życiu codziennym. Rozpoznanie nerwicy natręctw należy preferować w przypadku, gdy ruminacje powstają lub utrzymują się poza epizodem depresyjnym. Natrętne czynności i myśli są sprzeczne z cechami osobowości, tzn. egodystoniczne, jeżeli objawy te stanowią cechy i zachowanie będące integralną częścią osobowości pacjenta, tzn. są egosyntoniczne, to rozpoznać należy osobowość anankastyczną."

przeciez ja cie rozumiem dalam ci kilka wskazowek co mozesz zorbic zeby z tego wyjsc co do tego co napisalas to sie zgadzam ale nie calkiem, bo samobojcy to tchorze, to ludzie zagubieni szukajacy sensu zycia, to ludzie ktorzy mysla ze sa do niczego ze tylko czynia zlo wokol siebie i przeszkadzaja innym.. tak sie wlasnie czuje taki czlowiek kizimiziznam siena psyche napisalam ze po jego wypowiedzi stwierdzam ze jest chory psychicznie dla mnie czlowiek zdrowy myslalcy nie napisze takich rzeczy lady love dzieki, teraz mnie zdołowałas jeszcze bardziej sie boje, po co mi piszesz, ze psychopaci mieli złe dziecinstwo, zaraz sobie zaczne wmawiac, ze jestem psychopata, ale przeciez nim nie jestem, nie lubie ogladac złych wiadomosci i złych filmow boje sie ich... tak samo boje sie czytac takich wypowiedzi jak Twoja lady, miałem złe dziecinstwo, ale własnie mimo, to własnie wbrew temu chce byc dobrym człowiekiem!!wiec nie wmawiaj mi ze jestem psychopata!!

nerwica natrectw to"zaburzenie osobowosci"!!!

no ok, a czym dla ciebie jest choroba psychiczna? nerwica tej jest choroba psychiczna, depresja tez

a zaburzenia osobowosci to jest jedna z chorob psychicznym moj drogi czy moja droga

lady love dzieki, teraz mnie zdołowałas jeszcze bardziej sie boje, po co mi piszesz, ze psychopaci mieli złe dziecinstwo, zaraz sobie zaczne wmawiac, ze jestem psychopata, ale przeciez nim nie jestem, nie lubie ogladac złych wiadomosci i złych filmow boje sie ich... tak samo boje sie czytac takich wypowiedzi jak Twoja lady, miałem złe dziecinstwo, ale własnie mimo, to własnie wbrew temu chce byc dobrym człowiekiem!!wiec nie wmawiaj mi ze jestem psychopata! on tak pisze, bo ma nerwice natrectw, wystraszył sie Twojego tekstu, to typowe zachowania człowieka z nerwica natrectw, ale nie jest to choronba psychiczna, bo w chorobie psych.czlowiek nie jest swiadomu tego wszystkiego, a autor jest swiadomy i wszystko opisuje jakby z punktu obserwatora:)ludzie z nerwica natrectw wmawiaja sobie rozne choroby, pozniej zaczynaja sie tego lękac, ale w konsekwencji w głebi zdaja sobie sprawe, ze nie sa chorzy....i wiedza o tym, ale maja tzw.natretne mysli o tej chorobie, wiec to powoduje u nich nie tyle wiare w to, ze sa zli, ale lęk:)

i nie sprzeczaj sie ze mna http://pl.scips.eu/subjects_and_disabilities/ped_psych

ze wszystkim co piszesz sie z toba zgadzam tylko nie z tym ze to nie jest choroba psychiczna owszem jest to zaburzenie psychiczne jedna z wielu chorob psychicznych na ktore czlowiek zapada

zaburzenie osobowisci nie jest choroba psychiczna madralo, moze byc jednym z objawowow choroby psychicznej, ale samo w sobie nie jest zadna choroba psychiczna, kazdy psychiatra ci to powie!! Zaburzenie osobowości jest stanem psychicznym, w którym następuje częściowa dezintegracja psychiki, rozchwianie emocjonalne, szybkie gwałtowne zmiany osobowości. Osobowość może ulec dezintegracji gdy dochodzi do traumatycznych przeżyć osobistych, uzależnień lub może być jednym z objawów niektórych chorób psychicznych. Zaburzenia osobowości nie są typowymi zespołami klinicznymi to raczej stany behawioralne i psychospołeczn

studiowałem pedagogike specjalna i powiem ci ze zaburzenie osobowosci nie jest zadna choroba psychiczna, moze byuc tylko objawem w pewnych chorobach, a samo w sobie jest po prostu zaburzeniem...ale jeszcze nie choroba psychiczna, w chorobie psychicznej moja kochana, chory nie zdaje sobie sprawe , ze jest chory, tak jak w schizofrenii, ludzie nie sa swiadomi swojej choroby, a w zaburzeniu czlowiek, widzie, ze sie cos z nim dzieje nie tak!!proste!

dziewczyna czy facet juz teraz nie wiem ma zaburzenia psychiczne ktore w pozniejszym rozwoju moga prowadzic do wielu komplikacji

lady naprawde jestes tak glupia i nie widzisz roznicy w tym, ze jak ktos ma zaburzenie osobowosci, to zdaje sobie sprawe ze swojego zachowania i swojego stanu umyslu potrafi odroznic, swoje wymysły wyobrazni od rzeczywistosci, a w innych chorobach psychicznych nie odroznia, bo jeego wyobrazania sa dla niego rzeczywistoscia

tak widze roznice.. a czy ty nie wiesz ze jezeli taka soba dalej nic z tym nie zrobi to predzej czy pozniej popadnie w choroba psychiczna?

nerwica to takie ogolne stwierdzenie ale faktycznie w medycynie nie używa się juz takiego stwierdzenia, natomiast rozróżnia się różne rodzaje nerwic, np. lękowa, depresyjna itd... a to co przeżywam ja to nic innego jak zaburzenia osobowości. Moim zdaniem ( skromnym) nie ma ludzi bez zaburzeń, nie da się zdiagnozować w 100% kto ma , a kto nie ma zaburzeń, różnica polega tylko na tym, że niektórzy radza sobie z tym lepiej inni gorzej albo wogóle nie radzą i wtedy potrzebna jest pomoc lekarza a dotyczy to ludzi sczególnie wrażliwych , może nawet nadwrażliwych .

powiedz mi jak dlugo mozna zyc z strachu? jak dlugo mozna zyc z lekami? ja bym tak tego nie zostawila.. z tym trzeba isc do psychologa

to nie jest zadna choroba psychiczna tylko zaburzenie obseysjno kompulsywne Zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne określane mianem zespołu natręctw to choroba z kręgu zaburzeń i tak mi powiedziała moja psycholog i powiedziala, tez ze nie jest to choroba psychiczna wiec chyba ona lepiej sie zna niz Ty?

byłam u psychologa mozna zyc z lekami, mozna je oswoić.

mozna je oswoic owszem.. ale jak czytalam twoje wypowiedzi to mi wydaje ze ty sie lekasz wszystkiego

Lady love,moze popasc w chorobe psychiczna tak samo jak Ty.. taką sama szanse macie, zreszta sama mialas depresje wiec sie tez ocierałas o chorobe..!!!ale WIDZISZ, NIE PRZYZNAłAS MI RACJI, ZE NIE JEST TO JEDNAK CHOROBA, JAK PISAłAS, tylko odwracasz kota ogonem i piszesz, ze moze to ie w chorobie zamienic..jasne ze moze, ale nie musi..

tak zwłaszcza ciebie skoro mowisz do mnie"nie sprzeczaj sie" co to rozkaz?wlasnie, ze bede sie sprzeczac bo to ja miałam racje!!!

lady love medytacja pomoga tak samo jak leki, terapia czy jakies zajecie!!sama medytacja to nie wszystko, zreszta kazdemu co innego pomaga..

moze nie bede długo zyć, moze szybciej umre niz inni na jakis zawał serca, skoro ciagle zyje w lęku. cholera wie

no ok, przepraszam.. teraz juz bede wiedziec.. :( w kazdym badz razie bede sie czepiac tego zaburzenia osobowisci ktore moim zdaniem graniczy z psychoza.. i bede sie czepiac jeszcze tego ze na takie cos potrzebne jest leczenie u specjalisty