Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość iksfdf

Czy dobrzy ludzie maja też czasem złe mysli?

Polecane posty

Gość iksfdf
nie graniczy z psychoza, bo ja w zyciu bym nikomu krzywdy nie zrobila, nie rozumiesz tego!!to sa tylko mysli, powodujace lęk.w PSYCHOZIE NIE MA LęKU!w psychozie człowiek wierzy we wszystko co sobie ubzdura, ja w te mysli w ogole nie wierze, tylko reaguje na nie zbyt emocjonalnie!!wiec, roznica jest ogromna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie sprzeczaj sie to raczej nie bylo do ciebie.. ale luz napisalam ze to choroba z tego wzgledu ze mnie takie leki doprowadzily wlasnie do depresji i do tego ze probowalam popelnic samobojstwo, wiem tez dobrze ze przez to moje doswiadczenie nigdy nie bede do konca zdrowa psychicznie. takie przezycia juz na zawsze zostaja w naszych glowach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Zaburzenia osobowości są głęboko zakorzenionymi i utrwalonymi wzorcami zachowania, mającymi charakter sztywnych, nie dostosowanych do sytuacji reakcji na rozmaite okoliczności, zarówno zachodzące w życiu wewnętrznym, psychicznym jednostki, jak i w interakcjach społecznych. Reakcje te skrajnie różnią się od tego, jak przeciętna jednostka spostrzega, myśli, czuje, a w szczególności wchodzi w związki międzyludzkie. Zaburzenia osobowości uważa się za jedną z przyczyn powstawania innych chorób : nerwic, psychoz, uzależnień, itp." dlatego twierdze ze trzeba sie z tym zmagac ale nie samemu, tymbardziej jezeli ktos boi sie wszystkiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iksfdf
NERWICA NATRECTW NIE JEST ZABURZENIEM OSOBOWOSCI ALE JEST ZABURZENIEM LEKOWYM POCZYTAJ SOBIE W NECIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iksfdf
boje sie wszystkiego bo mam zaburzenia lękowe, a nie osobowosci, wiec to nie to samo!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iksfdf
teraz wychodzi, na to, ze to nie ja sobie wmawiam chorobe, ale Ty lady,jestes całkiem normalna, a to, ze mialas depresje nie zmienia tego, zreszta , kto z nas jest tak całkiem normalny i zdrowy psychicznie, kazdy ma tutaj jakies mniejsze lub wieksze zawirowania, ale nie kazdy odzie z tym do psychiatry i nie u kazdego to diagnozują!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iksfdf
powiedz mi Lady kto a kto jest dokonca zdrowy psychicznie?znajdz mi taka osoba, a gdy wysle ja do psychiatry, on na pewno cos u niej nawet drobnego, ale znajdzie cos..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iksfdf
NAPISZE CI COS MADREGO!! doswiadczenia zyciowe I to wszytsko sprawia ze nigdy nie bedziemy w pelni zdROWI, ale nie jestemy chorzy tylko zaburzeni!!MOWIE TU ZAROWNO, O TOBIE JAK O MNIE!!ale o ile jestesmy madrzejsi w doswiadczenia, od innych ludzi... ale skoro wiesz LEPIEJ , to nie bede sie z Toba sprzeczac, bo z gory , załozyłas ze wiesz lepiej, mowiac"nie sprzeczaj sie" ja sie nie sprzeczam, ale pisze jak jest pozdrawiam cie serdecznie:)Lady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnbvc
z biegiem lat , z biegiem dni mam tych myśli coraz więcej i nie wiem czy dlatego że staje się złym człowiekiem , czy też dlatego że życie mnie rozczarowało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mnbvc
Nie jeste zlym człowiekiem, przynajmniej nie mysli , swiadcza o człowieku, ale jego"pragnienia"...bo mysli to wytwory umysłu.. a umysł to ciało... a jak ktos wierzy w cos wiecej niz ciało, wie, ze nie umysł tylko kieruje naszym działaniem i zyciem..ale nasza WOLA...i cos ponadto..jakas dusza.. a jesli masz złe mysli, ktore nie sa zgodne z Twoja postawa i z Toba to znaczy, ze masz nerwice natrectw, to sa obsesje i natrectwa myslowe, nie biora sie znikad, biora sie z rozczarowan zyciem tez, czasem z przykrych doswiadczen, ale mozna z tego wyjsc..wyleczyc.sa leki, terapia, medytacja,psychoterpia, psycholog,psychiatra..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mnbvc
a chcesz te mysli rea;lizowac?czy tylko sa myslami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czy ja napisalam ze jestem zdrowa psychicznie i ze kazdy jest zdrowy psychicznie? boze czlowieku pomysl troche albo przeczytaj raz jeszcze o tym o czym pisalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iksfdf
no wiem, ze nie pisałas , ze jestes zdrowa psychicznie, ale dałas tez do zrozumienia, ze nigdy nie bedziesz zdrowa psychicznie,a ja sie z tym nie zgadzam, uwazam, ze jestes zdrowa psychicznie, tylko miałas lekkie zawirowania, przez co jestes troche zaburzona..ale nie chora psychicznie!tak samo jak ja..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iksfdf
ale to Ty mnie nie rozumiesz, bo ja przeciez wiem, ze nie pisałas, ze kazdy jest zdrowy psychicznie, ale pisałas, ze nigdy nie bedziesz juz zdrowa psychicznie, ale skoro nikt nie jest dokonca zdrowa psychicznie, to nie jestes bardziej chora niz inni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iksfdf
dlatego napisalam"ze nikt nie jest dokonca normalny i zdrowy psychicznie,"po to zadałam pytanie"kto jest do konca zdrowy psychicznie", zebys zrozumiała, ze nie jestes inna , gorsza, ani ja nie jestem inna gorsza...bo kazdy ma jakies zaburzenie mniejsze lub wieksze,ale zaburzenie to jeszcze nie choroba, nie jestesmy dokonca zdrowe psychicznie, ale chore tez nie...ale któż z ludzi chodzacych na ziemii, jest idealnie zdrowy psychicznie?Nikt..wiec nie mamy sie czym przejmowac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to wdocznie ja zle zrozumialam ciebie :) fakt nie jestesmy gorsze, choc czasami wydaje mi sie ze jestem gorsza od wszystkich innych.. i to sa wlasnie te mysli ktore mi zostaly :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnbvc
najlepiej by było wymazać sobie pamięć i zacząć wszystko od nowa, mówi się że ludzie im bardziej inteligentni tym bardziej nieszczęśliwi i niezadowoleni ze swojego życia, czsem zazdroszczę głupim ich głupoty, tego że umieją cieszyć się z małych ale dla nich dużych rzeczy, mnie już nic nie cieszy, żyję bo muszę nie wiem tylko po co, ciągle mamy nadzieję że odkryjemy sens życia a ono nam się przelewa między palcami, to tak jakbym była w zawieszeniu i nie miała wpływu na własne życie, wszystko gdzieś pędzi tylko gdzie i po co, czsem mam wrażenie że tylko jakieś zagrożenie jest w stanie zmienić tok myślenia bo inaczej się nie da, od dziecka ogranicza się nas jakimiś nakazami , straszy się nas gniewem bożym, czławiek boi się żyć naprawdę, wchodzi w jaką rolę bo myśli że tak trzeba, póżniej odkrywa że tak naprawdę to wcale tego nie chciał, ale jest już tak powiązany wzajemnymi zależnościami że pozostaje mu brnąć dalej, albo.... no i te złe myśli ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iksfdf
lady wcale nie jestes gorsza, ja tez sobie długo tak wmawiałam, juz teraz rozumie Twoja postawe wobec mnie, wynikała z Twoich przezyc,siebie czasem uwazasz za gorsza, przez ta depresje, wiec mnie tez do takich osob zakfalikowałas, pamietaj nie jestesmy GORSZE, ALE BARDZIEJ WRAZLIWE!!I TYLE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mnbvc
masz nerwice natrectw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mow mi tak jeszcze to zaraz sie poplacze :) wlasciwie to ja nawet nie wiem czemu te samobojstwo chcialam popelnic.. raz podcielam sobie zyly.. drugi raz nawpierniczalam sie tabletek.. za drugim razem myslalam ze to juz koniec, myslalam ze serce i wyskoczy.. wszedzie slyszalam szumy, jeki, wolanie o pomoc, widzialam jak cos obok mnie krazy czulam sie jak piorko.. pozniej poczulam straszny strach.. bol cierpienie.. nie wiem co to bylo wybudzialam sie sama, mialam plukanie zoladka i na tym sie skonczyo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnbvc
nie mam nieudane życie małżeńskie, wyszłam młodo za mąz bo myślałam że tak będzie dobrze dla dziecka, nie myślałam o sobie a teraz ponoszę konsekwęcje tej decyzji i tyle, poza tym lubię się nad sobą użalać wyssałam to z mlekiem matki, mam nadzieję że na moje dziecko to nie przeszło, jak wyfrunie w wielki świat pomyślę o sobie i o tym co jest dobre dla mnie a nie bo tak wypada, człowiek musi być egoistą tylko wtedy jest szczęśliwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×