Czy Marcinkiewicz to porzadny Katolik skoro sie rozwodzi i od razu żeni?

przecież powiedział w gazecie że nie bzykał tej laski dopóki nie porozmawiał z żoną ja mu wierzę

żeby był porządny do końca, to musi dobrze wydać za mąż, swoją byłą żone.

ja tez mu wierze. przeciez wczesniej nie bylo zadnych zdjec ze sie z nia prowadzal itd.dopiero jak ustalil z zona co i jak to pokazali ich pierwsze zdjecia. poza tym troche tez zony wina, bo on juz tyle razy prosil by przyjechalka do niego najpierw do Wawy a potem do Londynu, tyle razy mowil ze ja sprowadzi i zawsze figa z makiem widac obojgu za bardzo nie zalezalo juz na tym zwiazku skoro zadne o niego nie walczylo, nie robilo ustepstw na rzecz drugiego..

no cóż.... Prawdziwy mężczyzna nie zmienia tylko skarpetek :P .