spowiedz? jak to u was wyglada?

co mowicie na poczatku? i czy tez "ostatni raz u spowiedzi bylam/em ...pokute odprowailem Pana Boga obrazilem nastepujacymi grzechami.." czy inaczej?

nie spowiadam sie hehe

zaczyna sie od "niech będzie pochwalony Jezus Chrystus"!!

U mnie wcale nie wyglada;-))

jak juz ide to ''ostatni raz do spowiedzi bylam ... popelnilam nastepujace grzechy.... '' i na zakonczenie co mnie dobija bo nie rozumiem po co mam sie tak wysilac ''wiecej grzechow nie pamietam za ktore serdecznie zaluje i postanawiam sie poprawic a ciebie ojcze duchowny prosze o rozgrzeszenie i nadanie mi pokuty'' to tak na marginesie:d bo pytałas o poiczatek:D

no dobra ...szczerze mowac nie bylam pewnie z 3 lata u spowiedzi ..postanowilam to zmienic.. no ale nie powiem "szczerze mowiac nie bylam u spowiedzi 3 lata nie pamietam calego wierszyka ale grzechy wymienie po kolei"

"ostatni raz u spowiedzi bylam/em ...pokute odprowailem Pana Boga obrazilem nastepujacymi grzechami.."- tak wyglądała jak jeszcze chodziłam do spowiedzi.

Ostatni raz byłam u spowiedzi kiedys tam, obraziłam Pana Boga następującymi grzechami: blablablabla. Więcej grzechów nie pamiętam, za wszystkie grzechy serdecznie żałuje i postanawiam się poprawić i więcej nie grzeszyć a ciebie Ojcze Duchowny proszę o zbawien- ną pokutę i rozgrzeszenie. Ostatni raz byłam u spowiedzi 2 lata temu (z musu) i nie wybieram się tam przez najbliższe kilka lat :P

no ja tez nie bylam sporo ale teraz musze isc... wypada.. i chyba dobrze by bylo

Niby spowiedź oczyszcza, czy coś tam... Ja się przed nią, w trakcie i po czułam jeszcze gorzej :O

ale musz eprzyjac komunie świętą

.

"szczerze mowiac nie bylam u spowiedzi 3 lata nie pamietam calego wierszyka ale grzechy wymienie po kolei" własnie tak powiedz najlepiej, będzie na luzie;) oni lubią nawrócone owieczki:P podobno zakonnicy lepiej spowiadaja, wiec masz okazję, to tam sprobuj.

to czułam po spowiedzi taką lekkość,a teraz nie czuję nic,miimo że nie mam jakichś poważnych grzechów mówę raczej wszystkie