myslalam ze wiem wiele ale chyba nie wiem nic..

dziewczyny prosze was o rade.. wiem ze macie mnie juz dosc.. ale teraz to juz nie sa zarty.. zaniedlugo mam wizyte u ginekologa.. chcialabym jednak wczesniej sie nastawic psychicznie na to co moze mi powiedziec... w tamtym miesiacu mialam krotka miesiaczke 2 dni.. od 17dc dostalam brazowych plamien.. dzis miala przyjsc miesiaczka.. plamienia sie nasiliły... sa brazowe, galaretowate.. bardzo mnie to nie pokoi.. moze wiecie czym to moze byc spowodowane?

moze mam jakies zakazenie albo ghrzybice pochwy

my możemy co najwyżej zgadywać..

bo niby wszystko jest w porzadku.. nic mnie nie boli, nie ma nieprzyjemnego zapachu.. tylko te plamienia.. sluz tez jest brazowy..

z tego co pamietam bardzo chcesz byc w ciazy ale nie nastawiaj sie za bardzo zebys sie potem nie rozczarowala

jestem pewna ze to nie jest ciaza.. boje sie ze to cos innego.. nadzerka.. moze torbiel.. niestety nie znam sie na tym zupełnie

tak sie sklada ze my tez sie nie znamy dlatego jedynie wizyta u gina wszystko wyjasni

ehh.. no to zostaje mi tylko czekac na wizyte.. tak bardzo sie boje ze cos jest nie tak..

a tabsy jakies bierzesz?

moja znajoma jak zaszla w ciaze to plamila jakis czas niby to okres ale jakis marniutki

nie nie biore .. nigdy nie bralam miesiaczka mi sie powoli rozkreca juz mnie nawet brzuch bolec zaczyna wiec martwie sie juz troche mniej :)

Lady Love :D albo miesiączka, albo zaburzenia hormonalne, u mnie takie plamienia były jak miałam konkretne zaburzenia.

no ok ale niby z czego milabym miec te zaburzenia?