czy to bardzo zły pomysl?

jestem na diecie w ktorej wyeliminowal wszystko co wydaje mi sie niezdrowe tj np czerwone mieso, ale od jakiegoś czasu (dodam ze na diecie już jetsem okolo pół roku) chodzi za mną gotowany boczek. czy jeśli zjem spory kawal tego boczku ale nie polacze go z chlebem salatą ani niczym innym to bedzie to duże "wykroczenie"?

pewnie ze durze i to bardzo!!!!

Może zjedz tylo troche?

Naprawdę masz taką ochotę na boczek? Rozumiem,że pewnie wręcz Twój organizm domaga się mięska,ale może spróbuj zastapić to czymś innmy?

wlasnie nie mam ochote na nic innego tylko na ugotowany boczek. a jeśli gogam powiedzmy 200 gram albo nawet 150 gram pokrojonego w kosteczke do sałatki?

salatka z wkladka?hihi

200 g to jest bardzo dużo... Teraz chcesz to zjeść?

daj se spoko z tym jedzeniem zjedz jajko i bedzie po sprawie

A moze sobie zrób plasterek i go powoli zjedz? i nie dzis a jutro z rana?

a gdzie tam teraz. jutro na obiad. no to powiedzmy 150 gram. oczywiscie bez tluszczu- samo mieso tylko koniecznie to z boczku. tak dlugo go bede gotowac az caly tluszcz sie wygotuje/

a to dobrze ze jutro juz myslalysmy wszystkie ze dzis

Może do jutra ochota Ci przejdzie... ;P

hehe to nie ejst chwilowa zachcianka. ja juz od 3 tyg z tym walcze i nie jestem pewna czy ta walka ma sens czy moze lepiej zjesc zapomniec i życ dalej tak jak do tej pory :)

Ja mysle, ze jest spora roznica miedzy tym, co wydaje Ci sie niezdrowe a co jest na prawde. Jesli Twoia dieta polega na tym co Ci sie wydaje... ;( Zjedz sobie boczku, troszke mi tyle. Wiecej szkody sobie zrobisz ciaglym strestem. Ale nie znam sie na dietach i to tylko moje zdanie, wiec... Ja sie slucham swojego organizmu, wszystkiego z umiarem a jesli mam ochote na hamburgera to go jem. Nachodzi mnie raz na pol roku, zjem i mam w doopie ;)

http://icemaiden.pinger.pl/p/3 patrzcie zdiecie na samym dole

Nic się nie stanie, jednorazowe czy nawet powtarzane niezbyt często - powiedzmy raz na miesiąc - "wykroczenie" nie zaszkodzi całości diety :) Nie jesteśmy do diaska automatami, a jak człowiek wie, że od czasu do czasu może to mu się mniej będzie chciało tego, co może. Owoc zakazany kusi bardziej