Moje libido nie istenieje.. POMOCY

witam wszystkich, mam problem gdyz jestem z chlopakiem od 3lat, bardzo go kocham tylko ze mam problem ze samym soba, moje libido jest prawie rowne zero, mimo ze chopak jest cudowny i czeka ze seksem (gdyz tego jeszcze nie robilismy i oboje nie jestesmy doswiadczeni), jest bardzo kochany i codowny, to cos jest ze mna sama jak sobie pomoc? jakies dopalacze na popend wziasc? ja mam 20 a on 22lat

twoje libido nie istnieje ...moje umarlo..... mam meza i wcale znim nie spie.kocham go ale nie chce mi sie kochac.WCALE! zalamana jestem eh........ nie chce sie zmuszac:(

bo pewnie Twoj chłopak jest aseksualny, czekac 3 lata ? nie podnieca cie.. trudno zrobic analize bez niczego

Musicie na kurs się zapisać ostrej jazdy u doświadczonych.

Może Ci mama bromu do herbaty i jedzenia dosypuje?

wasze libido istnieje tylko potrzebny będzie chyba inny odkrywca ;-)

odkrywcy nie istnieja

Jak może istniec twoje libido jak masz dopiero 20 lat??? Poza tym jeszcze tego nie robiliście. To normalne że nic nie czujesz. Po pierwsze zanim nie spróbujesz nie dowiesz sie jakie to cudowne uczucie, po drugie sexu trzeba się nauczyć, nauczyc sie swojego ciała, co nam sprawia przyjemność, no i przede wszystkim - popęd u kobiet wrzasta wraz z wiekiem. Największą radośc z sexu i najlepszymi kochankami sa kobiety około 40 i wzwyż.

masz problem ze samym sobą? interesujące :O

podnoszę, bo mam ten problem....po urodzeniu dziecka od 3 lat uciekam od łożka...załamuje mnie to powoli...

sdfbgvn..nie dziwie ci sie :o ja tez nie chcialabym sie z lozkiem kochac :P

moglabym nawet z lozkiem gdyby mnie podniecalo, ale nic zero.....ani lozko ani facet....

nie wiem co jest gorsze :o nie miec ochoty wcale czy moze takie...chce mi sie ale mi sie nie chce :o