nie rozumiem zachowania tego faceta!!! pomozcie

otoz widxzialam pare razy jak sie na mnie patrzyl od znajomych wiem ze mu sie podobam tak mowil przynajmniej pozniej spotkalismy sie przypadkowo w sklepie rozmowa..i on zapytal czy przyjde do jego kolegi na urodziny zaprosil mnie ja sie zgodzilam poszlam bawilismy sie swietnie..tance buziaki itd mila rozmowa pozniej mowil ze mnie odprowadzi ale tego nie uczynil:O i tu zaczyna sie problem....w ogole nic sie nie odezwal po tej zabawie przeprosil mnie mowiac ze byl pijany ale nie osobiscie przez kogos....

na moje chcial sie tylko zabawic:O

chyba nikt mi nie pomoze:O

O jeju, po prostu zabawa i luz a nie zaraz chodzenie za rączkę

zaprosił Cię na impreze tylko nie dorabiaj do tego filozofii a to, ze dąłaś się tam obściskiwać, to już Twój problem

widocznie nie zrobiłaś na nim takiego wrażenia, żeby chciał kontynuować znajomość. Bywa.

dokladnie, musialas zrobic cos co go do niego zniechecilo...moze mialas nieswiezy oddech, albo wydalas mu sie glupia? Nie sadze, ze byla to tylko zabawa...bo gdyby chcial sie tylko zabawic, napewno dazylby do seksu...

nie wiem czym moze bylam troche spieta i wystraszona ale dlatego ze na tej imprezie byl chlopak ktory zrobil cos zlego kiedys w mieszkaniu mojej kolezanki on o tym wiedzial bo mu powiedzialm ze boje sie przyjsc ze wzgledu na tego chlopaka,,nie wiem sama

po ile wy macie lat po 16?:o bo tak mi to kuzwa wyglada

on ma 21 ja 22

a ta zabaw jak to okreslasz to jakis kinder bal byl?:D

to byly urodziny kolegi

kolegi z podsatwowki?:P