Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ZałamanaStudentka

Muszę sprzedać pracę maturalną

Polecane posty

Gość ZałamanaStudentka
Jak szłam na studia, to miałam staż i sama sie utrzymywałam za 450 zł, kupowałam sobie książki, płaciłam za studia i dojazdy, nie narzekam na sowje zycie, tylko szukam wyjscia z tej obecnej trudnej sytuacji, a ty nie masz prawa mnie obrazac. gdybym poszla na dzienne studia, to musialabym codziennie dojezdzac na uczelnie, to jest koszt okolo 300 zl miesiecznie, lub wynajac mieszkanko to tez jest przynajmniej podobny koszt. poszlam na zaoczne studia wlasnie,zeby zdobywac doswiadczenie zawodowe i moc oplacac swoja edukacje, szlo mi niezle dopoki do tego niewielkiegi miasta nie zawital kryzys, mojego ojca zwolnili, moja firma, gdzie pracowalam jakos studentka upadla, a ja codzennie od rana szukam pracy i nic nie moge znalezc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielokroperk
pewnie świerze jaja najlepsze i musi ich sprzedać z 10000000000000000000000000000000000000 żeby zarobić na semestr.Taaaaaaa....poważny biznes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssddd
Na uczelniach są czasem jednorazowe dofinansowania w takich nagłych, krytycznych sytuacjach. Idz do dziakanatu i zapytaj. Niech Cie pokierują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuupuuuuuuuuuppppppp
Ja nie mówię o samym sprzedawaniu jaj, czytaj no ze zrozumieniem :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielokroperk
http://praca.gazetapraca.pl/0,4050,,,1,,,,wrocław.html szukaj....a nie sieź na tym forum i nie narzekaj.Za 450zl zarobione niewiele ci zostaje.Jak sama powiedzialas mialas 450 a 300zl wydajesz na dojazdy to przepraszam z czego placilas za ta szkole?Tak,pewnie z tych jajek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuupuuuuuuuuuppppppp
I litości, kurwa, świeŻe !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfdf
nie prtzeczytalam wszystkiego. ale na jaki temat ta praca maturalna:D?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale nikt Ci nie da
400 zl za prace maturalna. Musialabys chyba ja sprzedac osmiu osobom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuupuuuuuuuuuppppppp
Nie no, wielokroperk, ale ty faktycznie nie czytasz, co pisze autorka tematu, więc nie ośmieszaj się już :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZałamanaStudentka
Licze, że niedługo coś znajdę, bo jestem na dobrej drodze, zeby dostac jakas prace, mialam kilka rozmow kwalifikacyjnych, niestety ciezko bylo sie tam dostac, bo tak jak pracodawcy mowili,ze maja tez duzo podac od osob, ktore skonczyly studia i tez nie maja pracy, ale mysle,ze w koncu natrafie na cos dla mnie. jestem optymistka i sadze,ze to tylko przelotny kryzys, ale teaz najwazniejsze,zebym zdobyla jakos te pieniazki na czesne i uregulowala zadluzenie, wtedy dostane karte egzaminacyjna. na drugim roku na pewno bede sie starala o stypendium naukowe, bo dobrze mi idzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielokroperk
ona się ośmiesza......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZałamanaStudentka
wielokropek rzeczywiscie nie czyta dokladnie, pisalam,ze 300 zl musialabym dac za dojazdy na moja uczelnie gdybym studiowala dziennie, zaocznie jest to koszt 3 razy mniejszy, za moje zarobione pieniadze ze stazu starczylo mi, zeby zaplacic rate czesnego i na dojazd na uczelnie, a w resztek uzbieranych zawsze kupilam sobie jakas ksiazke lub mialam na ksera notatek. za prace maturalna nigdy bym nie wziela 400 zl :-) bez przesady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuupuuuuuuuuuppppppp
Autorko, ja poważnie z tym noclegiem, taka agroturystyka, kupę kasy bym za to dała i moi znajomi też :) Pytałam o nazwę wsi, możesz podać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZałamanaStudentka
http://www.epuls.praca.gov.pl/ - znam tą stronke i szukam tam tez pracy, na prawde wstaje codziennie o 7 rano i zaczynam dzien od przegladania nowych ogloszen, nie tylko w miescie gdzie pisalam,ze sa wielkie zwolnienia, ale tez w innych gdzie moglabym dojezdzac, we wroclawiu tez zaczelam szukac, wysylam codziennie cv.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielokroperk
pojebalo was wszystkich.Idźcie się leczyć.Podtrzymuje swoje zdanie jak ktoś jest biedakiem nie idzie na zaoczne.Porażka dziewczyno,weź się za naukę,za szukanie pracy i nie trać czasu na pytaniech muszę sprzedać pracę maturalną....chcesz to ją sprzedaj i nic nas to nie obchodzi:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZałamanaStudentka
Droga uuuuupuuuuuuuuuppppppp, trochę niezrecznie sie z tym czuje, ale wstydze sie podawac nazwy mojej wsi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZałamanaStudentka
wielokropek, nie obrazaj tu nikogo, napewno nikogo tu nie poj*****

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielokroperk
a co mi zrobisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZałamanaStudentka
A czy ja Ci wielokropek napisalam,ze jestem biedakiem??? Coś chyba czytać nie umiesz ze zrozumieniem, ale dokladnie ci pisalam,ze wczesniej dobrze nam sie wiodlo dopoki ojciec nie stracil pracy, a ja nie skonczylam stazu... nagla ciezka sytuacja, a bycie biedakiem to jest roznica i gwarantuje ci,ze wyjde z tego! zobaczysz,ze niedlugo Ci napiszę,zże znalazlam pracę i mogę spokojnie sie uczyć i pracować!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuupuuuuuuuuuppppppp
O.K., rozumiem, ale wierz mi, wiele osób by było chętnych na taki mini-hotelik. Może ogłoś się gdzieś, jeśli macie wolny choć jeden pokój? Weźmiesz z 50 zeta od łebka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuupuuuuuuuuuppppppp
I nie przejmuj się chamskimi wpisami, robisz to, co słuszne! Ucz się, żeby kiedyś móc przebierać w ofertach pracy i pomóc rodzinie. Nauka jest najważniejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spróbuj tu poszukać
Dwa ogłoszenia z Wrocławia: http://www.epuls.praca.gov.pl/index.php?apl=gl&p=przegladaj&row_id=23 http://www.epuls.praca.gov.pl/index.php?apl=gl&p=przegladaj&row_id=19 Zero wymagań, stażu, niczego. Płacą pewnie minimum, ale to teraz 1276 brutto / 954 zł na rękę. Jak nie będziesz przebierać w ofertach to powinnaś znaleźć pracę błyskawicznie. Jak potrzebujesz 400 zł miesięcznie, a na dojazdy wydasz ze 300 zł, to jeszcze Ci zostanie 254 zł na drobne wydatki. Sorry, ale takie jest życie studenta / studentki - albo masz bogatych rodziców, albo się prostytuujesz, albo wykonujesz takie prace. To tymczasowa sprawa, nie będzie to przecież trwało wiecznie. Skończysz studia i znajdziesz coś lepszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZałamanaStudentka
uuuuupuuuuuuuuuppppppp dziekuje za wyrozumialosc i podanie pomyslu, wiesz, musialabym na powaznie porozmawaic z rodzicami i gdyby tato nie mogl szybko znalezc pracy, to moze bysmy sie nad czyms takim powaznie zastanowili. jestem ostrozna i nie chcialabym dzisiaj podawac nazwy mojej wsi, ale to mile,ze chcialabys oderwac sie od miasta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuupuuuuuuuuuppppppp
I żeby było jasne - nie popieram sprzedawania prac maturalnych leniwym tępakom!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuupuuuuuuuuuppppppp
Mam dość wielkiego miasta, syf, smród i spaliny, jestem gotowa zapłacić każde pieniądze za chwilę sielanki i pachnącego powietrza. Porozmawiaj z rodzicami, to naprawdę jest dobry sposób na zarobek. Jak nie zdążysz z zapłaceniem, to poproś o rok dziekanki, wrócisz, jak już zbierzesz kasę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZałamanaStudentka
uuuuupuuuuuuuuuppppppp - ok, jasne :-) na pewno coś wymyśle i uzbieram te 400 zl. zeby dostac karte egzaminacyjna. dzisaij dzwonili do mniez posrednictwa pracy i sa zainteresowani,zeby przyjac mnie na asytentke księgowej :-) gdyby to sie udalo, to moglabym dalej ciagnac swoje studia. maja sie odezwac w ciagu tygodnia i mimo,ze jest to praca tylko na 2 miesiace, to zawsze cos dorobie i bede miala czas,zeby spokojnie szukac dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielokroperk
idz uuuupppppp pewnie studentka wynajmie ci słomiany snopek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZałamanaStudentka
tobie wielokropek to nawet na wycieraczce przed domem nie dalabym pospac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielokroperk
heh...mam swoj twojego nie potrzebuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×