Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ZałamanaStudentka

Muszę sprzedać pracę maturalną

Polecane posty

Gość ZałamanaStudentka

Serio, muszę, bo inaczej wyrzucą mnie ze studiów, nie mam innego wyjścia,tylko jak mam to zrobić :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZałamanaStudentka
Chodzi właśnie o to, że nie mam pieniędzy, szukam pracy i nic nie mogę znależć, nawet na produkcji, nawet w żadnym sklepie, w małym mieście niedaleko mnie we wszystkich zakładach są zwolnienia, a nikogo nie chcą przyjąć, a muszę zapłacić za szkołę 400 zł inaczej nie odstanę karty egzaminacyjnej. Ogłaszałam pracę maturalną w internecie,ale nikt sie nie zglasza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przypierdalam się
sprzedaj meble albo lep z plasteliny, a nie będziesz wpierać upośledzone społeczeństwo w lenistwie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZałamanaStudentka
kazdy ma swoje zdanie na ten temat, ale w mojej klasie byly osoby, ktore kupily sobie wlasnie prace na mature i wcale nie dlatego,ze byly uposledzone w lenistwie... to ten kraj jest uposledzony jak normalny czlowiek nie moze znalezc pracy przez tyle czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZałamanaStudentka
Magisterską na pierwszym roku studiow, no gdybym była taka mądra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to dawaj korepetycje
ale nie pakuj sie w oszustwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZałamanaStudentka
NIE MUSZE SIE TLUMACZYC, ALE TO JEST JEDYNY SPOSOB,ZEBYM MOGLA DOROBIC I ZAPLACIC SZKOŁĘ. GDYBYM DOSTAŁA PRACĘ, TO BYM ZAROBIŁA, GDYBYM MOGŁA UDZIELAĆ KOREPETYCJI, TO BYM UDZIELAŁA, ALE WIDOCZNIE NIE MOGĘ SKORO SIE DECYDUJE NA SPRZEDANIE SWOJEJ PRACY MATURALNEJ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssddd
a rodzice? powinni ci pomoc. Chyba, ze dali Ci pieniadze a Ty kupilas za to ciuchy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZałamanaStudentka
GDYBY MOGLI MI POMOC, TO ZROBILIBY TO OD RAZU, POMAGALI MI DOPOKI SAMI MOGLI, ALE TERAZ JUZ IM TEZ JEST BARDZO CIEZKO. NIE KUPUJE SOBIE ZADNYCH CIUCHOW OD PONAD ROKU, A OD 6 MIESIECY SZUKAM PRACY, WCZESNIEJ BYLAM NA STAZU, TO WSZYSTKIE ZAROBIONE PIENIADZE DAWALAM NA SZKOLE, PO STAZU NIE BYLO WOLNYCH MIEJSC PRACY,ZEBY MNIE PRZYJELI NA STALE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielokroperk
nie masz żadnego stalewgo dochodu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raczej poalantowi ktory
chcialby to kupic moglabys zaproponowac pomoc i korepetycje. Oszustwo jest zawsze oszustwem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość isza
No to popros o prace na pol etatu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssddd
Skoro jst tak źle to czemu nie dostajesz stypendium?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZałamanaStudentka
NIESTETY NIE MAM ZADNEGO DOCHODU, STARALAM SIE O STYPENDIUM SOCJALNE, ALE DOCHODY DO STYPENDIUM BYLY BRANE Z POPRZEDNIEGO ROKU, A W TAMTYM ROKU LEPIEJ NAM SIE WIODLO I SKOLA STWIERDZILA,ZE NIE NALEZY MI SIE. TERAZ OJCIEC STRACIL PRACE, BO W JEGO FIRMIE ZWOLNILI 150 OSOB, A JA SZUKAM WSZEDZIE PRACY I MOZE GDYBYM NIE STUDIOWALA,TO JUZ BYM NALAZLA JAKAS PRACE, ALE W MIESCIE, W KTORYM SIE STARAM O PRACE, NIE CHCA STUDENTOW, BYLA JEDNA FIRMA, KTORA ZATRUDNIALA STUDENTOW, PRACOWALAM TAM 3 TYGODNIE I TA FIRMA UPADLA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuupuuuuuuuuuppppppp
nie rozumiem, dlaczego nie możesz udzielać korepetycji? :O więcej zarobisz niż na jednorazowym oszustwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZałamanaStudentka
Ogłaszałam się, aby udzielać korepetycje, ale mieszkam na wsi i zainteresowanie było znikome, kilka osób było zainteresowanych, ale żebym im robiła sama ich zadania domowe :-/ powiedziałam, że mogę ich naprowadzać na te zadania, że podpowiem im, douczę, ale od razu ta trójka dzieci zrezygnowała, natomiast w mieście gdzie może mogłabym udzielać większej ilości korepetycji nie ma szans, bo jest ono ode mnie 20 kilometrów i nikt domnie nie będzie dojeżdzął, ja tez jak zapłacę za bilet w dwie strony to nic mi nie zostanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkokokokokoko
A z jakiego miasta jestes? Może ktoś będzie Ci mógł tutaj pomóc, skierować do firmy gdzie mogliby Cię przyjąć..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuupuuuuuuuuuppppppp
rozumiem :( ale piszesz, że Twej pracy też nikt nie chce kupić a co umiesz robić? może coś wymyślę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZałamanaStudentka
szukam pracy niedaleko wrocławia, jest to niewielkie miasto i nic nie moge znalezc, od iedawna szukam tez we wroclawiu i licze,ze tam cos predzej znajde, chociaz polowe zarobionych pieniedzy wydam na dojazdy, ale zawsze cosmi zostanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielokroperk
ajk ktoś niema pieniążków to idzie na dzienne studia.A jeżeli się nie dostał to jego wina,niech nie narzeka.Może odpuść sobiew ten rok.Idz do pracy na cały etat a gdy będziesz miała pewną pracę na studias.Trudno na tym forum ktoś ci może tylko poradzić,ale nie licz,ze da ci 400zl na szkolę poza tym co za szkola za ktora trzeba placic 400zl miesiecznie pewnie prywatna,biedni ludzie nie uczą się w prywatnych uczelniach.Taka kolei losu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZałamanaStudentka
co umiem robić? moge robic wszystko, to znaczy mialam staz na stanowisku pracowanik biurowy, to przede wszystkim czegos podobnego szukam, ale nie gardze tez praca fizyczna, wysylam cv do wszystkich zakladow w miescie, dzwonie do dzialu kadr i pytam sie czy nie maja wolnych miejsc pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaa o tak
szkoda że mieszkasz daleko- bo bym Ci pożyczyła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuupuuuuuuuuuppppppp
mieszkasz na wsi? masz konie, krowy, świnie, te klimaty? jeśli tak, to jest mnóstwo ludzi, którzy zapłacą kupę kasy, by u Ciebie przenocować, nauczyć się doić krowę, odchamić się trochę od wielkiego miasta... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZałamanaStudentka
Szkoła nie jest prywatna, jest to uniwersytet, te 400 zl to jest zadluzenie za prawie 2 miesiace, bo placilam czesne w ratach, ale na ostatnie raty mi zabraklo, staram sie na 2 semestr o umożenie płatności częsci czesnego, ale będzie to mozliwe dopiero jak ureguluje pozostale zadluzenie, nie rezygnuje ze studiow, musze jakos sobie poradzic, ale ze szkoly nie zrezygnuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZałamanaStudentka
ojj, terazniejsza wies troszke inaczej wyglada, nie ma u nas zadnej krowy, chyba zaden czlowiek nam ojej wsi nie ma krowy, a konia tez prozno tu szukac, mamy kilka kur, zeby miec swoje swiezutkie jajka. mieszkanie na wsi niewiele sie roznie od miasta, jest tylko jedna roznica- my wszedzie musimy dojezdzac, do szkoly, do pracy i mamy spokojniejsze klimaty :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielokroperk
to nie narzekaj wariatko.Trudno trzeba bylo isc na dzienne.Oprocz rodzicow na tym swiecie pewnie jeszcze masz troche rodziny i moglabys pozyczyc,nie takie problemy ludzie maja niektorzy maja 600zl do zycia i 5 osobowa rodzine na utrzymaniu,a nie krolewna na zaoczne studia sie wybrala to cierp teraz trzeba bylo najpierw sobie zalatwic pracę a potem na studia zaoczne isc.Kompletna nieodpowiedzialnosc porażka.....porażka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sffsd
Napisałas, że stusiujesz na uniwersytecie i musisz płacic za nauke. Naprawde nie mozesz znalezc jakiejkolwiek pracy bedąc dyzpozycyjna od poniedzialku do piatku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuupuuuuuuuuuppppppp
Świeże jaja!! Chyba bym zabiła za takie wiejskie jaja, może zaczniecie je sprzedawać? A już sam fakt noclegu na wsi, gdzie jest cisza, spokój, świeże powietrze, śniadanko z takich świeżutkich jaj... Rozmarzyłam się :) Możesz podać nazwę tej wsi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×