Co byście zrobiły, gdyby jutro miał być koniec świata?

Grzecznych? W takim razie ja się nie zaliczam, hehe:P

Ja probowalam psie zarcie, jak mielonka, tylko bez soli. A po suchej karmie smierdzi z geby.

Patiuszkaooo a nie mozesz tego zrobic bez mysli o koncu ? :)

"(...) jak mielonka, tylko bez soli." czyli jednak poczekam na ten koniec świata zanim to do buzi włożę :o

Juz zrobilam i chce to powtórzyc:)

A no właśnie.. Można by bez końca świata.. W jedną noc całej kamasutry z przyjemnością być nie zdążyła przerobić...:) Może zacznij już dzisiaj?:P

ah no chyba, że tak? Jakieś jeszcze mało realne marzenia?:)

No z kamasutra jak z kamasutra. ale chlopakowi obiecalam, ze nigdy wiecej nie zrobie nic głupiego , a kompiel nago w jeziorku sie do tego zalicza;/;/:)

jako że jestem na diecie i wiecznie głodna, zjadłabym tyle, żeby mi się zrobiło niedobrze z przejedzenia - same chipsy, frytki, lody, czekolada...

Wiem jedno.. dzień przed końcem świata byłby najpiękniejszym w mym życiu:D

MsciwaOwieczka u mnie by bylo dokladnie to samo:):)

Mhm... A co byście zrobili jeżeli na drugi dzień w tv powiedzieli, że to tylko jaja? Bo był prima aprilis? Ja bym do nich poszła i osobiście udusiła... To był by dla nich prawdziwy koniec świata..:P

Hmm, gdyby jutro był koniec świat? Gdyby to było pewneto wził bym siekierę wyszedł na ulicę i zabił pierwszą napotkaną osobę, następnie zabił bym drugą napotkaną osobe, potem może zapukał bym komuś do drzwi i gdyby otworzył to bym go zabił, a potem zabił bym jego współdomowników i potem może na ulicy znów kogoś bym zabił. Poprostu bym zabijał... Ale gdyby jutro się okazało że świat nie przestał istnieć to miałbym kurwa przejebane...

Ja bym poszla , nagadala im i powiedziala, ze takie zarty to sobie moga w d**e wsadzic :):)

Odrzucona a nie wolisz niegrzecznych??? niegrzeczne tez sa fajne Jak bym był jeden i kilka niegrzecznych to weszłyby mi na głowę i w krotce Mars stałby się niezdatny do mieszkania :D Dobrze, ze jest duz i miałbym sie gdzie ukrywać :D

A no i jeszcze zapewne posmakował bym ludzkiego mięsa bo od dawna za mną chodzi chęć na spróbowanie mięsa z człowieka :) ale w normalnych warunkach się nie da żeby nie mieć kłopotów potem, a jak koniec świata by był to by mi wisiało... No i ochlał bym się krwi swoich ofiar, bo i na krew mam ochotę :)

powiedziałabym Mu, że mi sie podoba, zaciągnęłabym do łóżka i kochalibyśmy się calutką noc.... :D tak tak bym właśnie zrobiła :D

Z tego co czytam w ostatni dzień kobiety byłyby strasznie napalone i chciały się seksić. Czemu codziennie nie ma końca swiata? :D

heh ;) nie tylko w ostatni dzień napalone ;) ale jakoś brak odwagi.... więc czekam na sposobność, żeby mnie zauważył... i nie chodzi tu tylko o sex, chyba sie zakochałam :D

jakby jutro miał być :(

Ja tam jestem napalona :) ale sex na koniec swiata byl by ekstremalny:):)

a czemu?

to by byl ten ostatni sex

psychopata Jan.. wyobraźnie masz nieźle przerażającą..:P Boje się ciebie... A no zawsze jesteśmy napalone..;)

no właśnie, tylko z Was takie dupy :p

No i podkreślając fakt, że byłby to ostatni seks w życiu.. Ale jaki piękny...:D Ach to bym korzystała...

ok, tylko pytałam ta która by się ucieszyła z końca swiata ;)

ieram msciwaOwieczke my zawsze jestesm mokre i napalone hehe:):)

A większość facetów by pewnie się ostatni raz nachlało przed tv oglądając mecz:P Czyż nie? ( mam nadzieje, że nie)

Ja bym sie nie ucieszyla, ze to koniec swiata bo taki ekstremalny seks by krecil wiec dlaczego ma byc ostatni:(