Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Cornella

Świadome śnienie- jest tu ktoś, kto tego próbował?

Polecane posty

Gość Cornella

Lucid Dreaming, inaczej świadome śnienie- czy są tu osoby, które wytrenowały u siebie umiejętność zachowania pełnej świadomości w trakcie snu? Albo może są tacy, którzy wciąż próbują? Zapraszam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to przecież musi być niefajne
Przecież we śnie wypoczywamy psychicznie,to po co być swiadomym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cornella
Tu zdania są podzielone, podobno świadome śnienie wcale nie sprawia, ze czujesz się "niewyspany". Generalnie chodzi tu o to, że możesz śnić o tym, o czym tylko zapragniesz i sterować całym snem. Możesz latać, pływać, nurkować, czy kochać się z ulubionym aktorem :P Tak czy inaczej, uważam, ze jest to ciekawe zagadnienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aadsd
Fajnie też tak chcę :) Czasami mi się udaje opanować to o czym chcę na pograniczu jawy i snu ale to chyba nie o to chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to przecież musi być niefajne
No to jak mozna sterować to ja tak chcę.A jak to się robi??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naukowcy o świadomym śnieniu: Oto co pisze na ten temat jeden z autorytetów w dziedzinie psyhiatrii prof. Jarosław Półchłopek-Bachleda: \"Jedno z zaburzeń snu tzw. świadome śnienie, stanowi szczególne zagrożenie tym bardziej, że od pewnego czasu temat ten staje się modny. Według najnowszych badań tzw świadome śnienie wynika z zaburzeń hormonalnych oraz rozregulowania równowagi w płynie mózgowo rdzeniowym podobnie jak ma to miejsce w shizofrenii, istnieją też przesłanki wskazujące na zwiazek tego zjawiska z uszkodzeniem hipokampu na co wyraźnie wskazuja badania prof. Steinera i jego zespołu. Zjawisko to występuje u dzieci oraz w okresie pokwitania w późniejszym wieku samoistnie ustępuje. Osobniki u których występuje to zjawisko szczególnie narażone są na shizofrenię a takrze innego rodzaju zaburzenia psychiczne. Tzw. świadome śnienie zwiazane jest ze zwiększona produkcją endorfin, melatoniny a takrze adrenaliny stąd sny tego typu śniący odbiera jako niezwykle żywe, o niemal mistycznym charakterze czesto przerażające. Zwiazek koszmarów ze świadomym śnieniem jest zresztą od dawna znany. Pojedyńcze wystąpienie świadomego snu jest tylko symptomem wskazującym na te zaburzenia i samo w sobie nie jest groźne, jeśli jednak tego typu sny powtarzają się wywołują poważne zaburzenia hormonalne i w konsekwencji prowadzą do powaznych zaburzeń psychicznych i uszkodzenia mózgu. Osobne zagadnienie stanowią psychologiczne powikłania zwiazane z występowaniem świadomego śnienia. Jak wykazują badania statystyczne 98% osób u których pojawia się to zjawisko wcześniej czy później sięga po narkotyki. Występowanie świadomych snów prostą droga prowadzi do narkomanii, nie przypadkowo od tysiącleci świadome śnienie i używanie halucynogenów ściśle wiązało się ze sobą. Nadmiar edorfin związany z tym zjawiskiem powoduje iż osobnik staje się uzależniony i kiedy poziom edorfin powraca do normy sięga po substytuty aby ponownie doświadczyć tych wrażeń. Inne komplikacje wiążą się, ze wzrostem agresji i zatraceniem rozróżniania pomiędzy jawą a snem.\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jeszcze to: Profesor ilustruje swoje wypowiedzi opisem wielu przypadków w których ludzie wyskakiwali przez okna, lub robili inne rzeczy narażając zdrowie swoje i innych - biorąc rzeczywistość za sen. Opisuje też kliniczny przypadek Anny B. uczennicy Poznańskiego LO, która znalazła w internecie opisy wywoływania świadomych snów i nieodpowiedzialnie zaczęła na sobie eksperymentować stosując tzw metodę "testów rzeczywistości" i "Mild" oraz używając tzw dźwięków do synchronizacji fal mózgowych. Młoda zdolna dziewczyna, która osiągała znakomite wyniki w nauce stopniowo zaczęła dostawać coraz gorsze stopnie, stała sie rozkojarzona i coraz bardziej drażliwa. Co jak się okazało było wynikiem przerywania snu. Stopniowo, zaczął pogarszać sie jej kontakt z rzeczywistością i zaczęły pojawiać się kolejne symptomy. Kiedy trafiła na oddział z poważnymi zaburzeniami wskazującego na uszkodzenie mózgu miała za sobą bez mała 1,5 roku takiego intensywnego "treningu" i oczywiście wiele świadomych snów. Poddana eksperymentalnej terapii hormonalnej, połaczonej z elektrowstrząsami i lekami psychotropowymi już po miesiącu uwolniła się od świadomych snów stopniowo wróciła do normy. Leczenie trwało ponad rok. Dziś Anna funkconuje już samodzielnie, jednak ciagle musi przyjmowac leki i pozostaje pod kontrolą lekarza. Zdaniem lekarzy najbardziej tragicznym w skutkach okazało się użycie tzw dźwieków synchronizoujacych fale mózgowe, których szkodliwość poznano już w latach 70-tych. Nałożenie ich wpływu na zaburzenia hormonalne i brak równowagi w płynie mózgowo rdzeniowym będących wynikiem wywoływania tzw świadomych snów doprowadziło do trgedii. Profesor przedstawił wyniki swoich badań Polskiemu Związkow Psychiatrów i stał się jednym z inicjatorów obywatelskiego projektu ustawy mającej na celu zakazanie rozpowszechniania i używania tzw dźwieków synchronizujacych fale mózgowe oraz zakaz propagowania tzw oneironautyki. moja rada:czegokolwiek próbujecie badajcie to z każdej strony, i szukajcie informacji obiektywnych, neutralnych na interesujący Was temat, bo nie wszystko złoto co się świeci pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kathreinnn
Miałam tak i to pare razy. O czym pomyslałam tak się działo :) Fajne uczucie.. naprawdę :P A co sądzisz o OOBE? To też jest coś :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cornella
Racja, świadome śnienie ma swoje efekty uboczne i jest to w ogóle temat dość kontrowersyjny. Jednak intryguje i kusi, coś w sobie ma. Podobno najłatwiej jest to wytrenować oglądając w ciągu dnia co jakiś czas dokładnie swoje dłonie, a potem "zmusić" się do obejrzenia dłoni w trakcie snu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cornella
kathreinnn, nie wierzę w OOBE :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość był już temat poczytaj
na czym polega test rzeczywistości????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cornella
test rzeczywistości polega na tym patrzeniu na dłonie między innymi, to co pisałam wcześniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No a więc.. Kiedyś się tym interesowałam i pochłaniałam wiedzę na ten temat.. Ciągle o tym myślałam i raz na tydzień miałam świadomy sen.. To było cudowne przeżycie. Np. śnie o czymś tam i naglę w głowie pojawia mi się myśl \"zaraz, zaraz.. Przecież to tylko sen!\" I nagle robiło się biało, zaczęłam się kręcić kilka razy w powietrzu, a po wylądowaniu śniłam o czym chciałam.. Niesamowite.. Teraz już tak nie śnie, bo jestem na tyle zmęczona, że nawet zwykłych snów nie pamiętam:P Może jak będę miała wolne to sobie znowu poćwiczę.. Ale wypoczęta jesteś jeszcze bardziej... A zwłaszcza kiedy zapragniesz sobie we śnie być na tropikach i wypoczywać na plaży:P ogólnie rzecz biorąc.. Polecam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cornella
http://pl.wikibooks.org/wiki/%C5%9Awiadome_%C5%9Bnienie:Techniki_wywo%C5%82ywania Tu jest więcej o technikach wywoływania, ale ze wszystkim należy ostrożnie postępować ;) Z tą schizofrenią to całkiem możliwe, bo człowiek, który bardzo mocno zaangażuje się w świadome śnienie, co noc będzie miewał tylko świadome sny, będzie miał później problem z odróżnieniem jawy od snu. A to może mieć negatywne skutki w postrzeganiu rzeczywistości, mózg też może zacząć "głupieć".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Testy rzeczywistości: (tak jak wcześniej) patrzenie na dłonie na zegar dwa razy( bo nigdy godzina nie jest taka sama) identycznie jest z tekstem, który albo się zmienia, albo zlewa. Ja test rzeczywistości mam gdy mnie najdzie ta myśl, o której już pisałam. A skutki uboczne? Powiedzmy, że ja miałam coś tego typu. Tzn.. Skupiałam, się przed snem nad tym całym świadomym śnieniem.. Leżałam nieruchoma z zamkniętymi oczami i myślałam "1 śnię, 2 śnię, 3 śnię..."itd.. Aż nagle pojawiły mi się jakieś kolorowe smugi(czytałam, że tak ma być ale się wystraszyłam) i mi ciało zdrętwiało przesadnie.. Zaczęłam słyszeć jakieś pukania i się obudziłam z transu.. Od tamtej pory czekam, aż sama dojdę do snu..:P Ale to było straszne... brrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ach no i jeszcze coś.. Jeden ze skutków ubocznych to fałszywe przebudzenie.. Śni ci się, że się obudziłeś, wstajesz normalnie i idziesz wykonywać czynności.. Jest to strasznie realistyczne... Ale po chwili się budzisz i jesteś przerażony "O CO CHODZI?! Przecież ja już wstałem!" W prawdzie nie miałam tego... Ale ciekawe to jest:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kathreinnn
Cornella - a ja wierze bo znam kogos kto to potrafi i mu wierze bo to moj wujek :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SYLWIA9091
jajo MAM TAKIE SNY KURDE CO TAM SIE DZIEJE O JEJKUŚ ! KURDE JAKAŚ MASAKRA NIECH TO GĘŚ KOPNIE !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola90asdad
Ja mam tak często. Najczęściej w koszmarach. No i odczuwam ból we śnie. Wiem, dziwne. Mój mózg płata figle. Kiedyś sniło mi się, że ktos strzela do mnie z karabinu, czułam cholerny, przeszywający ból. Czułam jak każda kula wbija się we mnie. Krzyczałam "obudź się! no obudź się, to tylko sen" i nie mogłam się obudzic. Jak się obudziłam, wstałam szybko, pobiegłam do łazienki wsadzic głowę pod kran, a tu buch! teraz obudziłam się naprawdę. To było okropne, po tym pół nocy chodziłam po pokoju jak zombie. Już nie wiedziałam czy dalej śnię, czy już nie...okropnośc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez mam nieraz swiadome sny-wiem ze jestem we snie i umiem sprowadzc to o czym chce snic,ale ja nigdy zadnych technik sprowadzania tego nie próbowalam,samo tak czasem przychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też prawie zawsze
jak mam koszmarny sen(na szczęście rzadko je miewam),to w pewnym momencie mówię sobie w tym śnie"Nie przejmuj się,przecież to tylko sen,jak sie obudzisz,wszystko będzie ok".A kiedyś bardzo płakałam we śnie i nagle się obudziłam i na jawie miałam twarz zalaną łzami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdushya
A' propos wypowiedzi "naukowca Półchłopka hehe" zacytuję urywki dyskusji na ten temat na jednym z forów poświęconych LD: "Tekst(...)napisała powszechnie znana na forach dotyczących LD osoba, aby wyśmiać podobne opinie. Artykuł jest po prostu parodią, bezmyślnie zamieszczaną na serwisach katolickich." "Ten tekst napisał jeden z oneironautów, aby udowadnić jak łatwo można manipulować informacją i ludźmi, którzy wchłaniają bezkrytycznie informacje. Tu zacytuję wypowiedź jednego z oneironautów: "Pisał on te teksty tak samo jak wszyscy, którzy nie mogą czegoś znieść i chcą manipulować innymi: - podpisywał się jako autorytet (doktor, który w dodatku nie istnieje) - używał okrężnych argumentów i wyszukiwał wyrwane z kontekstu zdania - sprytnie kierował pustymi słowami tak, aby przekonać czytelnika do swojej racji :)" Także proszę spać spokojnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdushya
A LD może świetnie się przysłużyć do walki z koszmarami sennymi czy twórczemu rozwojowi. Wiem, bo sama profesjonalnie zajmuję się tą dziedziną :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cvbvb
Ja swojego czasu miałem często, później to minęło jak nawał spraw zaczął zwalać się na głowę... Nie wiedziałem wcześniej że coś takiego istnieje. Zaczęło się w komiczny sposób- w moim śnie podszedł do mnie kumpel i powiedział- przecież ty śnisz, możesz robić co tylko chcesz. Dziwne to, ale tak było :D. Miałem z 8 lat, a ostatnie które pamiętam to może jeszcze ok 20 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cvbvb
nie chce mi się czytać całości- świadomość podczas snu nie sprawia że ktoś jest niewyspany... Przeciwnie, można obudzić się ze wspaniałym humorem, albo w ogóle nie chcieć się budzić :P... Kiedyś nie chciałem tego tak bardzo że byłem jeszcze we śnie, ale słyszałem otoczenie, domowników- głosy jak by z oddali, zza jakiejś ściany, ale byłem ich świadomy, jak i świadomy snu i tego że śpię i kreuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nigdy nie wiem, że śnię i w związku z tym w snach zachowuję się tak samo jak w rzeczywistości. Ale temat ciekawy-spróbuję, może się uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×