Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość frghgdfgertewrtger

Czy iść do szkoły?

Polecane posty

Gość frghgdfgertewrtger

Od jakiegoś czasu zastanawiam się czy pójść do szkoły. Problem jest w tym, że mam 32 lata i skończyłam tylko szkołę podstawową ponieważ choruje od dziecka a teraz poruszam się na wózku inwalidzkim a do tego mieszkam na wsi. Jakiś miesiąc temu kupiłam samochód więc mam mniejszy problem z dostaniem się do szkoły z tym że mam wątpliwości, bo po pierwsze mija już 17 lat od kiedy się ostatnio uczyłam a po drugie to ostatnie 4 lata nauki miałam w domu, indywidualnie i na dodatek uczyli mnie tylko polskiego i matematyki, resztę lekcji czyli historie, chemię, fizykę i biologię oraz język obcy zaliczyli mi \\\'na piękne oczy\\\' a uczyć nie uczyli więc jestem naprawdę zielona. Chciałabym podnieść moje kwalifikacje, ale myślę, ze przez to sobie na pewno nie poradzę. :( A Wy co o tym myślicie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pupiasz
Jeszcze czego, szkoła to strata czasu i pieniędzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frghgdfgertewrtger
Wcale nie prawda a poza tym osoby niepełnosprawne mają pomoc finansową z gminy i z państwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idz Szkola to bardzo dobry pomysł, wyjdziesz z domu , poznasz nowych ludzi, a przede wszystkim nauczysz sie wielu nowych ciekawych rzeczy. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pupiasz
Ale w Polsce szkoła to naprawdę strata czasu, bo niczego i tak Cię nie nauczą. Chyba, że postarasz się o dostanie do jakiejś bardzo dobrej (pewnie też drogiej) szkoły. W naszym cudnym kraju nauka opiera się na teorii, byle wykuć i zapomnieć. W liceum uczą zapamiętywania durnych wierszy na pamięć a maturę trzeba pisać pod klucz. I jaku tu sens widzisz? Ja żadnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochana ja bym na Twoim miejscu jak najbardziej poszła!! i nie słuchaj osób które Ci odradzaja z jakichs tam powodów róznych. Wszystkie zlaegłosci mozna nadrobic. A naukę mozesz traktowac też jako przyjemnosc a nie "mus" i wtedy bedzie jeszcze łatwiej.Sama piszesz masz auto wiec jeden problem z glowy. ludzie w roznym wieku sie ucza, moja tesciowa poszla teraz do szkoly policealnej dla doroslych i jak najbardziej ta decyzje popieram, a liceum tez robila "dla doroslych". wiec nie zastanawiaj sie ani chwili dluzej, w niektorych szkolach sa teraz nabory na ten semestr sie zaczyna wiec poszukaj czegos i smigaj do nauki, nigdy nei jest za pozno uwierz mi!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pupiasz
ech, miało być 'uczenia się durnych wierszy na pamięć', nie zapamiętywania :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jasne ze tak:) sa licea dla dooslych w koryh mature ozna w 2lata zrobic;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frghgdfgertewrtger
Jolu ale w ogólniaku jest kontynuacja tych zajęć co w podstawówce a ja ani jeden lekcji nie zrobiłam z chemii czy fizyki. To dla mnie bardzo trudna decyzja a poza tym nie mam w nikim oparcia, nawet moja matka odradza mi ten pomysł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gunka n
tez jestem zdania że powinneś isć , fajnie że masz ambicje i chcesz coś dla siebiezrobic , ja zycze ci powodzenia , wybiesz sobie może jaką szkołe zawodowa , będzie ci łatwiej i zawód będziesz miał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frghgdfgertewrtger
Szukałam w okolicy jakiejś szkoły zawodowej, ale albo nie jest dla dorosłych albo jest nieprzystosowana dla wózkowiczów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym poszla zrobila awanture prosto do MEN ze "wozkowicze", jak napisalas, sa przez to poszkodowani, ze dla nich nie ma warunkow. zaraz sami Ci znajda szkole i jeszcze oplaca zebys tylko nie zrpobila z tego wielkiego Halo. ja bym zrobila, bo wozkowicz czy nie, musi mies szanse na nauke!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiscie ze na poczatku moze bedzie trudno ale uwierz mi taki sam maja problem ludzie ktorzy zaczynają nauke po wielu latach myslisz ze oni pamietaja dobrze chemie czy fizyke wątpie. Jeśli to bedzie szkola dla doroslych to uwierz mi beda zaczynac od podstaw nic sie nie martw. A poza tym wierze ze na pewno znajdą sie ludzie którzy chetnie Ci pomoga w nauce :) glowa do góry. Przynajmniej spróbuj jesli nie sprobujesz nie bedziesz wiedziala. Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frghgdfgertewrtger
znaleźć szkolę to nie jest problem gorzej z przystosowaniem dla niepełnosprawnych. Do niektórych szkół to nawet do środka się nie można dostać a co dopiero do sal. Wolałabym spróbować pójść do liceum aby podejść do matury, ale z zawodówką to też nie taki głupi pomysł. Myślicie, że dam radę chociaż nic nie wiem na temat niektórych przedmiotów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frghgdfgertewrtger
Dzięki Jolu, że odpowiedziałaś na moje pytanie z wyprzedzeniem :) Myślę, że macie racje.. nie uda się to nie będę przynajmniej miała poczucia, że to moja wina bo nie zaryzykowałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o ale nie mozesz tylko raz sprobowac i odpuscic bo Ci sie odechce. grunt to probowac do skutku, to jest sukces sam w sobie. Na pewno sie uda, zobaczysz. Ja bym Ci z jednej strony odradzała liceum bo w sumie po maturze czy po studiach czesto zdarza sie ze nic nie ma ani pracy ani nic. z drugiej strony, wyksztalcenie wyzsze eh... no a po technikum czy zawodowce zawsze masz jakis fach w reku i to jest chyba o wiele bardziej opłacalne bo mozesz miec z tego o wiele wiecej korzysci niz po liceum:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frghgdfgertewrtger
Aktualnie pracuje, jest to praca zdalna więc do szkoły mogłabym chodzić zaocznie. Poszukam coś w necie o szkołach zawodowych i jakie kierunki zawodu, bo murarz czy mechanik samochodowy :) Znalazłam fajną szkołę zawodową i to z internatem (co też rozważam) dla niepełnosprawnych, ale niestety nie dla dorosłych. Ech...jaka szkoda. I nie chodzi mi o to, że muszę być w szkole z niepełnosprawnymi, bo do tej pory obracałam się w większości wśród sprawnych, ale chodzi o to że taka szkoła na pewno jest przystosowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja lubię jak...
moja dziewczyna wybiera mi spod napletka serek rozgniata go w paluszkach poczym patrząc porzadliwie mi prosto w oczy wącha go namiętnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co a tak swoja droga to wspolczuje ze natrafiłas na takich nauczycieli. moze chcieli ci zrobić dobrze zaliczając na \" piekne oczy\" ale tak naprawde troche zamykali Ci drzwi do dalszej edukacji. Szkoda tylko ze nie masz poparcia w mamie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frghgdfgertewrtger
Wtedy jako dziecko to mi to odpowiadało, bo jakiemu dziecko by to przeszkadzało, no ale oni byli nauczycielami i powinni myśleć a poza tym wszyscy nauczyciele mieszkali w tej samej miejscowości więc problemu aby do mnie przyjść to na pewno nie mieli. Co do mamy, to ona już tak zawsze i to mnie strasznie dołuje i od razu zgasza, bo cokolwiek bym nie chciała zrobić sama to od razu dostaje od niej po 'uszach'. To się chyba nazywa nadopiekuńczość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co nie wiem czy to nazywa sie nadopiekuńczością myslę ze mama troche cie krzywdzi dołując, czy niewspierając w Twoich planach. Mama powinna byc z Ciebie dumna ,ze chcesz zrobic cos dla siebie ze mimo choroby jestes wesoła i masz plany na przyszlośc :) nie sluchaj innych rób co Ci serce podpowiada a staraj sie tez troche udowodnić innym ze Ty tez mozesz coś osiągnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napirek
Mam dokładnie tyle samo lat co Ty i miałem też dokładnie ten sam problem ,jakie dziwne :D :D .I poszedłem . Wiadomo raz źle raz lepiej ale warto spróbować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frghgdfgertewrtger
Napirek - więc wiesz o czym mówię z tym że ja mieszkam na wsi i nie jest to takie proste. Dzisiaj szukałam zawodówki dla dorosłych w Częstochowie i znalazłam tylko jedną do tego z zawodem raczej nie dla kobiet. Zaś co do liceum to dzwoniłam do dwóch to chociaż są podjazdy to sale są na piętrze bez windy i bez podjazdu. :( Jutro poszukam czegoś nowego a jak macie ochotę to pomóżcie mi i poszperajcie coś dla mnie w necie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorotka-84
idz do zawodowki albo do szkoly policealnej. mozna zdobyc zawod a nie to jest to az tak ciezkie jak studia swiety pomysl tez jestem chora juz bardzo dlugo i szarpie sie zeby pozaliczac wszytsko i mysle o wybraniu sie na dietetyke policealna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frghgdfgertewrtger
A co myślicie na temat: Centrum Kształcenia Zawodowego Częstochowa. Może tam się zapisać? Tylko, że nic o niej nie wiem. Właśnie znalazłam w necie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frghgdfgertewrtger
Dorotko - szkoła policealna to dopiero po liceum a ja mam skończoną tylko podstawówkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgredka68
ech, coś nie wierzę w to podstawowe wykształcenie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×