Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gdsgaswq

chce przezyc romantyczną miłość

Polecane posty

Gość gdsgaswq

rodziców zawsze miałam liberalnych i tolerancyjnych, zreszta juz jestem za stara na zabranianie mi czegokolwiek; nigdy nie przezyłam szczesliwej lub nieszczesliwej miłosci i mimo, ze byłam w dwóch "poważnych" związkach, to to były miłostki, przelotne i bez polotu; nigdy nie bylismy nieszcesliwie rozdzieleni, zmuszeni do pisania sobie romantycznych listów, ani chocby smsów; najwieksze komplementy były banalne typu 'jesteś ładna', 'kocham cie' 'masz sliczne oczy':O a ja chce czegos romantycznego, zakazanego, szalonego, nieobliczalnego, pieknego...:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiunia90
chyba kazda tak chce:) niestety zadko kiedy tak sie zdarza, ja tez o tym marze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
romantyczna milosc to nie tylko pisanie wierszykow i esemeskow:o chya jeszcze niedojrzals jednak do romantycznej milosci;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdsgaswq
tak, ale te lisciki i smyski sa bardzo wyjatkowym i pieknym aspektem romantycznej miłosci, zreszta czy ja mówie, ze ona sie na takich tylko opiera?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdsgaswq
22 lata - czy taka stara?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdsgaswq
niedawno znalazłam listy mojego ojca do mamy (tata był marynarzem)...tyle w nich miłości, ciepła, uczucia, pozadnia...tez chce:( zeby sie marudy nie przyczepiały nie chodzi mi o sam fakt istnienia listów, tylko o to co jest w nich w srodku. az łzy leca jak sie je czyta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masieczka
rzadko kto przezywa piekna, romantyczna miłosc a jezeli mamy juz na nia szanse to po prostu przytlacza ja rzeczywistosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a kto by nie chciał... ale to już chyba nie te czasy... do tego mój mężczyzna ma się tak do romantyzmu, jak kogut do barana i żyć trzeba dalej :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Atrakcyjny Kazimierz.
Kogut do barana ? Coś w stylu : "Co Ci będę kwiaty kupował , koza albo królik jesteś żebym Ci zieslko kupował "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×