Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kakaka002

ciaza na studiach/ mamy na studiach

Polecane posty

Gość kakaka002

Czy sa tu jakies studentki planujace ciaza badz bedace juz w ciazy. Jak sobie radzicie na studiach/ albo jak sobie poradzilyscie?? Ja wlasnie staram sie o dzidzie i jestem na studiach. Troszke sie tego obawiam, najbardziej stresow zwiazanych z egzaminami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heh temat dla mnie. Ja planuje dziecko, jestem na studiach podzielam Twoje obawy. Wiem ze łatwo nie będzie. Czekam na opinie studiujacych brzuchatek i mam małych dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhhheeeeeeee
ja jestem w 4 miesiacu, jak narazie sobie radze. urlop dziekanski odpada. zostal mi jeszcze jeden rok studiow i chce je skonczyc w terminie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie tez dziekanka odpada. MYsle ze jak urodzilabym w listopadzie to nic by sie nie stalo jak by te 3 weekendy w pazdzierniku mnie ominely ( studiuje zaocznie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bylam na studiach dziennych, byl to poczatek ostatniego semestru (lic) gdy zaszlam w ciaze i nie bylo zle, moze dlatego, ze nie mialam mdlosci :) potem dwa lata przerwy i obecnie koncze pierwszy semest magistra, zaocznie oczywiscie pierwsze 6 msc ciazy na studiach dziennych, gdzie mialam multum zajec, naprawde nie bylo takie zle, wszystcy byli mili, pomagali, tylko do egzaminow uczylam sie trzy razy tyle, bo nie chcialam zeby ktos pomyslam, ze jestem w ciazy i wydae mi sie, ze powinnam miec z tego powodu jakiekolwiek ulgi, no i byla to najlepiej zdana sesja w calej mojej edukacji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem na IV roku zaocznych i jakoś sobie radze.Nigdy nie miałam takich dobrych ocen :-) Im wiecej do zrobienia tym organizacja lepsza,przynajmniej w moim przypadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja córcia ma 2 lata i 8-mcy ... a ja poszłam na studia ....no i próbuje połączyć wszystko +prace + Julię ..+znajomych ,,,i długie ...zimowe ...samotne wieczory wiec czytam i pisze..... ; ]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kari24
Ja urodziłam córeczkę po pierwszej sesji, czyli zanim zaczełam studia byłam już w ciąży :P Najgorsza była nauka do sesji w trakcie ciąży, bo byłam na ostatnich nogach i wszystko mnie bolało. Wykładowcy byli bardzo mili i uprzejmi, dostosowywali do mnie swój kalendarz :D:P żebym tylko nie musiała za dużo jeździć na uczelnię :P Ogólnie to byłam bardzo pozytywnie zaskoczona ich reakcją :)))) Teraz jestem na IV roku, córcia zaraz skończy 3 lata, a ja jak narazie nie miałam żadnej poprawki!! Fakt, że mam córeczkę mobilizuje mnie do organizaowania sobie nauki itp, tzn nie robię nic na ostatnią chwilę :D i pewnie stąd te dobre wyniki :P Dodam, że studiuję dziennie i nie byłam na urlopie dziekańskim, tylko miesiąć po urodzeniu córeczki wróciłam na uczelnię. Nie jest źle, ze wszystkim można sobie poradzić. A takie dzieciątko, to dodatkowa mobilizacja ;> Raz, bo wiesz, że zdobywając doświadczenie, zapewniasz sobie lepszą pracę a jemu lepszą przyszłość a dwa ;> każdy niiezdany egzamin skróca wam wakacje, czas kiedy możecie być tylko razem :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W czerwcu kończę studia dzienne (5 lat)) i czeka mnie obrona. Urodziłam w wakacje po 3 roku studiów, a od października normalnie wróciłam na uczelnię. Naprawdę nie jest tak źle jeśli czlowiek umie sobie dobrze zrorganizować czas :) A teraz będę miała prawie odchowaną córcię (w czerwcu kończy dwa latka) i idę do pracy. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Księżycowa1
Ja też chciałabym miec dziecko na studiach i myslalam zeby zaczac sie starac w takim terminie, zeby urodzilo sie miedzy czerwcem a wrzesniem, bo wtedy przez te pierwsze miesiace mialabym wakacje i moglabym zajac sie malenstwem, a gdyby urodzilo sie w czerwcu to mialoby 4 miesiace gdybym zaczela kolejny rok nauki. No chyba ze rodzac w srodku roku tez dalabym rade, ale balabym sie ze np. siedzac na wykladzie zacznie sie porod i ze bedzie mi ciezko z nauka przez pierwszy miesiac po urodzeniu albo ze bede miec zaleglosci, dlatego chcialabym dzidzie w wakacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiosna tuż tuż
ja jestem na 4 roku zaocznie 9 tc termin na wrzesien na nauke zero chęci egzamin mam jeden al jakoś nie moge się zebrać do nauki mam ochote tylko leżeć i nic nie robić boje się ze mi się nie zmieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też jestem na studiach, po licencjacie, na dziennej magisterce i jestem w 8 tygodniu ciąży. Rodzę we wrześniu (na początku), więc będę miała jeszcze miesiąc dla malucha, i tak zacznę ostatni rok studiów. Jestem na dziennych, zaoczne u mnie odpadają (nie ma, nie powstały bo za wysokie czesne sobie zażyczyli), dziekanka odpada (i tak zaczęłam studia rok później niż powinnam). Jakoś to będzie, nie przejmuję się. Najbardziej się cieszę, że to maleństwo będzie, i mam nadzieję, że będzie zdrowe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agatka rubik
zapytajcie zone Rubika rodzi w kwietiu a studiuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem na 3 roku i w termin mam na sierpień , zobaczymy jak to będzie, jak na razie nie chce przerywać mojej edukacji, bo w razie urlopu nie będę mogła powrócić na ten sam rok, bo ja mam jednolite pięcioletnie a rok po mnie już 3 plus 2... Więc nie mam wyjścia, moze sie uda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasatka
hej ja tez mam podobnie termin na wrzesień mam nadzieje że się uda bez wolnego ale ostatnio na nic nie mam siły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasatka
monika sory że pytam ale ja tez jestem z Krakowa a termin mam na wrzesień czy wiesz już w którym szpitalu będziesz rodzić itp bo ja mam dylemat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem, czy zdecyduję się na Kraków, bo rodzinę mam w moim rodzinnym mieście i chyba wygodniej będzie mi tam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość księżniczka przedwiośnia
Mój przykład jest dowodem na to, że można studiować i pogodzić macierzyństwo ze sudiami. W liceum zaszłam w ciążę i maturę zdawałam w czwartym miesiącu jej trwania. Potem od razu w październiku na studia, co prawda zaocznie. Urodziłam podczas naszego drugiego zjazdu i kiedy jeździłam na zajęcia z dzieckiem zostawali na przemian moi rodzice, teściowie, mój mąż. Jestem teraz już na drugim roku i to moja trzecia sesja. Na razie idzie mi całkiem dobrze i daję sobie radę. Wiadomo, obawy, że się nie podoła są zawsze, a najważniejsze jest wsparcie bliskich ludzi, bo wiem, że bez nich nie miałabym możliwości studiować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamajulci2345
ja wlasnie w sobote jade na pierwszy zjazd odkąd urodziłam dziecko , ma 2 tygodnie i juz płakać mi sie chce na samą myśl jak ją zostawie na cały dzień:( chyba mi serce peknie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olaaaaaaaaaaaaaaaaa
ja jestem teraz na 5 roku. termin mam na 4 lutego. przede mną obrona pracy mgr w czerwcu. wcześniej myślałam że nie dam rady ale im bliżej porodu tym moje obawy są mniejsze. dodam,że jeszcze nie zaczęłam pisać pracy :) teraz myślę tylko o moim synku :) na szczęście już niedługo wiosna a z wiosną wiadomo, człowiek ma więcej siły i ochoty na wszytsko :)...dodam ,że studiuję zaocznie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola---> nie przejmuj się, ja też jeszcze nie zaczęłam magisterki tak na dobre. Mam na razie tylko jeden rozdzial, który musialam napisać na zaliczenie tego semestru. A teraz mam powazny egz. wiec nie mam jak pisać. Ale od połowy lutego ostro się biorę!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Ja mam takiego promotora, który robi wpisy bez niczego na zaliczenie. Ważne by oddać mu całą pracę przed obroną :) i tak odkładam i odkładam :) ale co tam,damy radę !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dolanczam jestem aktualnie w 38 tyg wiec w kazdej chwili moze sie zaczac porod .Studiuje zaocznie (musze byc tylko na egzaminach 2 razy w roku w uczelni wyklady przez neta)na tej sesji styczniowej nie bylam wzielam dziekanke do marca a na czerwiec mam pelno egzaminow.Mam nadzieje ze dam rade z malenstwem i nauka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×