co tu robic jak fryzjer otwieraja od 9 a ja musze byc na 8 aby sie wyrobic??

salony w soboty sa od 9 otwierane. mam slub na 14 wiec o 11 chcialabym juz maijaz miec robiony a wiec na 8 fryzjer. ale to sie chyba nie da skoro maja swoje ustalone godziny otwierania??

sprobuj sie umowić

a moze ktores z wasm mialy podobna sytuacje. mialyscie problem z dogadaniem sie?

U mnie jest tak u fryzjera ze jak sie dobrze ugadasz to otworza wczesniej. Podzwon do salonow i dopytaj sie.

U nas salony normalnie tez sa od 9 otwierane ale jezeli chodzi o śluby czy inne uroczystosci to salony bez problemu otwierają je wczesniej lub później zamykają, jak brała ślub moja kuzynka to czesala sie juz o 6 rano i nie było problemu fryzerka sama zaproponowala taki termin, przeciez dla salonu to zarobek wiec mysle ze nie powinno byc przeszkód

no dokładnie, mi też normalnie otworzyła o 8, kwestia dogadania

przeciez oni i tak za fryzury tzw. ślubne biora więcej kasy więc dla nich to chyba lepiej, że się własnie u nich umawiasz na to jakże ważne' czesanie' w tym dniu. Jak mówisz, że to fryzura slubna to oni Ci sami powinni zaproponować wczesniejszą porę, zawsze robienie takiego fryzu trwa ze 2h a jeszcze w razie poprawek trzeba mieć jakiś delikatny zapas czasu, a jeszcze potem trzeba przeciez jechac do kosmetyczki itd. To jest uważam normalne, że fryzjerzy na fryzury slubne otwierają w sobotę wcześniej tą godzinkę.

ale to nie masz zadnej takiej fryzjerki do ktorej chodzilas zawsze i ktora cie kojarzy? napewno powinna sie na to zgodzic zeby otworzyc wczesniej. ja z moja umowilam sie zeby przyjechala do mne do domu i w sobote i w niedziele

dogadaj się z fryzjerką prywatnie to i do domu przyjedzie cię uczesac :) nie masz swojej stałej fryzjerki, stałego salonu? przecież zrobi dla Ciebie ten wyjątek w takim dniu :)

a na co komu fryzjerka w domu? W domu i tak jest zamieszanie, każdy bęzie łaził, glęził, coś proponował od siebie, może będziecie przeszkadzać i trzeba będzie się ciągle gdzies przesuwać, w swoim zakładzie babka ma wszytskie odpowiednie przybory, jest spokój cisza i skupienie, żeby dobrze wyszło, ja tma nie widzę sensu zamawiania fryzjerki do domu.

zgadzam się z sękata. fryzjerka w domu mi nie potrzebna ;) tym bardziej, że moja ma salon 5 metrów ode mnie :D

OK, ale jesli np jej stała fryzjerka jest tylko pracownicą zakładu to właścicielka może faktycznie nie chcieć otworzyc wczesniej salonu. natomiast przyjscie do domu jest bezproblemowe, i mniej się płaci. ale oczywiscie jak mozna w salonie to lepiej w salonie.

etam, właścicielka salonu to ogolnie i tka w nim żadko bywa a głównie to pracownice otwierają, bzdury gadacie :P

jak uważasz, ja sie nie upieram przy swojej wersji. podaję tylko jeden ze sposobów rozwiązania potencjalnego problemu :)

to też zalezy jaki kto ma dom, ja wychodziłam z domu rodzinneog który znajduje się w bloku! rozumiecie, 3 pokoje z korytarzem jak kiszka gdzie 2 osoby już robiły tłok. Przy zamieszaniu slubnym nie wyobrażam sobie, żeby mi rano po głowie jeszcze chiodzila siostra mama ciotka kuzynka blabla które coś by szukały ględizly , denerwowaly by siebie i mnie. A tka idę do fryzjera sama raniutko, spokojnie siedze na fotelu i jest luz.

o nie mam zadnej znaomej fryzjerki bo zadko chodze do fryzjera. zawsze mam dlugie ladne zadbane wlosy wiec fryzjera odwiedzam czsami ale zawsze w roznych miejscach