Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość BaSiUcHa

Czy warto trwać w tym związku ?

Polecane posty

Gość BaSiUcHa

Od czterech miesięcy jestem z chłopakiem . Jest wszystko fajnie , kochamy sie i niby wszystko ok ale ostatnio on ma o wszystko pretensje . Zaczęło się od tego ze pisze z kolezankami . Przeglądał mój telefon i czytał wszystko -- > wielkie żale . wczoraj uslyszałam ze ingeruje za mocnow jego zycie. że chyba powinien sie odizolować odemnie ;/ bo traci kontakt z siostra . Ale czy ja mu bronie tam chodzić? Nie . Ja jestem ta zła i ta niedobra a on co - aniołek ?? Pomózcie mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie warto.... jak już na początku takie problemy to lepiej sie rozejść innego fajniejszego poznasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BaSiUcHa
Tylko ze ja go strasznie kocham . Duzo juz dla niego zmieniłam w swoim zyciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to dopiero 4 miesiące ... na początku uczucie zawsze jest silne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
on już ma poważne wątpliwości co do swoich uczuć - też tak miałam - tak się zaczyna, a później doprowadzi to do tego że on Cię zostawi - już skubaniec zaczyna szukać pretekstów, już przekonuje i siebie i Ciebie przy okazji, że ten związek jest bez szans

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po 4 miesiącach to możesz być nim co najwyżej zauroczona, tudzież w początkowym stadium zakochania, bo miłość to przychodzi po czasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak go tak bardzo kochasz i nie chcesz odejsc to po co pytasz? wg mnie taki \"zwiazek\" nie ma sensu - po 4 m-cach znajomosci takie \"problemy\"? DK_24 ma rację :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powinnas zakonczyc ten zwiazek skoro juz zaczely sie problemy z dnia na dzien beda sie poglebiac i tymbardziej nie ma sensu angazowac sie bardziej.jest wielu fajnych chlopakow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BaSiUcHa
macie racje . Tylko ze to jest tak jednego wieczoru mi cos wypomina i na 2 tygodnie jest spokój niby nigdy nic .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BaSiUcHa
Jestem ślepo zakochana i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basiucha.... nie zakochana jesteś. ... ale uzaleźniona.... i to emocjonalnie... poza tym, nie warto się zmieniać dla nikogo , nawet ;-) dla faceta .... warto się zmieniać.... ale tylko dla samej siebie :-) Serdecznie pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słuchaj - on będzie Cię tak wykańczał emocjonalnie przez pewien czas, bo on teraz sam nie wie czego chce - ale wierz mi... w końcu Cię zostawi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BaSiUcHa
uzalezniona , przyzwyczajona ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BaSiUcHa
ja sie wykoncze szybciej niz on tego bedzie chciał . Najgłupsze jest to ze ok godziny 19 napisał mi ze ma powazne plany wobec nas i ze wszystko jes cudownie a potem godzina 21 a on z wątami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najlepiej, od razu, powiedziec dziewczynie: \'tak, zostaw go\' jak sie od razu pojawil pierwszy problem na horyzoncie...Myslalam ze zwiazek to wzajemna sztuka szukania kompromisow, a nie uciekania od siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BaSiUcHa
- ALeksandrowa ---> widze ze ty możesz mi pomóc i mnie rozumiesz kobieto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aleksandrowa ... powiedz jaką Ty masz radę dla Basi... bo nie sztuka krytykować osoby szukające wyjścia z sytuacji... BaSIUcHa .. Mamy wszystkie .... to, co chcemy miec, na co pozwalamy /na przykład/ facetom. Kazdy jest kowalem wlasnego losu... Moim zdaniem, jeśli on robi coś, z czym Ty się źle czujesz i z czym się nie zgadzasz, to musisz mu to jasno, wyraźnie i co najwazniejsze spokojnie powiedzieć /nieraz nawet klika razy, aż zrozzumie/. A jeśli nie zrozumie, to już jego problem, a nie Twój. Niech ma świadomość,że jeśli nie liczy się z Twoim zdaniem, to tylko on i wyłącznie on na tym straci :-) I powiedz mu to z uśmiechem na policzkach. Powodzenia.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BaSiUcHa
Nadzieja8 - ja jestem młoda i głupia . Czasem poprostu boje sie mu cos powiedziec bo mysle ze go zaraz strace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysliciel42
on Cie poprostu nie kocha tylko jest z toba dopoki nie znajdzie kogos innego..to przykra prawda i przykro mi to pisac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysliciel42
nie angazuj sie zbytnio i nie laz na kolanach za nim bo to ma odwrotny efekt na facetow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BaSiUcHa
łatwo jest napisać On cie nie kocha ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BaSiUcHa
to jak ja mam sie zachowywac - ale nie zrywajac jeszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysliciel42
wiem o tym ale sam bylem w podobnej sytucji, zachowala sie dziwnie jak twoj facet i pewnego dnia powiedziala mi ze jest w ciazy z innym i zegnaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysliciel42
poprostu zyj swoim zyciem i nic mu nie zarzucaj a przede wszystkim ...NIE BADZ ZAZDROSNA!!! idz do kolezanek na jakas impreze poprostu daj mu swobode a zobaczysz ze zacznie sie o ciebie troszczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysliciel42
a jak bedzie to olewal to masz 100% dowod ze jemu na tobie nie zalezy..uwierz to jedyne co dziala na facetow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BaSiUcHa
jesli chodzi o zazdrosc to zazdrosna nie byłam nigdy o niego i nie jestem . On jest za to chorobliwie zazdrosny . Nawet nie moge z zadnym kolega pisac czasem a jesli bym sie z jakis spotkała to juz wogole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysliciel42
Basiucha wez sie w garsc, jestes chyba piekna i mloda i pokaz mu ze nie jest jedynym facetem na tym swiecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 miesciace, nie uwierzysz, ale to bardzo malo. A co by bylo jakby byly 4 lata? Ale zawsze jest perspektywa dalszych lat zycia. Twoj chlopak jest raz chorobliwie zazdrosny a dwa sam wchodzi w zwiazek, ktory czuje ze Go ogranicza. Jakos tak sam odczuwa potrzebe tlumaczenia sie mimo ze pewni nikt od Niego tego nie wymaga. Moze tak wyniosl z domu? Powiniscie usiasc i porozwawiac o waszym zwiazku i zachowaniu. I albo bedziecie dorosli i bedziecie respektowac pewne ramy albo nie bedziecie dorosli ale wtedy to nie ma nic do powiedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×