Jak jest w Italii?

Witam mam 20 lat i wlasnie zaczęłam studia dzienne.mam problem uczuciowy.Nie tak dawno ok. pół roku temu poznałam mężczyzne z Włoch.Właśnie skończył dobre studia i bardzo pragnie być ze mną w związku.Już przez dłuższy okres namawia mnie do przyjazdu do Włoch.Ja się waham.On chce bym skończyła w Polsce studia a potem przyjechała do niego.Tak się zastanawiam czy tam w Italii moje ''papiery'' i tytuł jaki uzyskam beda ważne?Czy coś będą znaczyć?Wiem o nostryfikacji, ale na to podobno można nieźle się naczekać a i tak nie wiadomo czy dyplom przetłumacza i uznają.Jeżeli o mnie chodzi to bardzo chciałabym z nim być i spóbować ale mam obawy.Nie chce być niczyją utrzymanką i chcę żyć godnie.Tylko czy w Italii mam na to szansę?

Jest ciezko i to bardzo. Wlochy, to nie UK i jako Polce bedzie ci baaaardzo ciezko znalezc prace biurowa, nawet taka, ktora nie wymaga wyksztalcenia wyzszego. Do tego dochodzi zwiazek na odleglosc z wlochem, ktory obojetnie jak piekne slowka ci prawi, wierny nie bedzie przez tyle lat. Wlochy sa pieknym krajem na wakacje, to zycia juz nie...

On nie należy do osób lekkich obyczajów.Jest ich przeciwieństwem ale to co mi napisałaś mnie zmartwiło.Nie po to sie uczę i studiuje by potem być hostessą lub opiekunka do dzieci czy osób starszych.Wiem, że żadna praca nie hańbi ale jednak moje ambicje są wyższe.A możesz mi napisać jak ludzie w Italli traktują obcokrajowców?np. takie Polki?We włoszech byłam tylko raz i to podczas wakacji.Więc tak jak wspomniałaś pewnie wyglądało to inaczej niż w rzeczywistości Italia po sezonie turystycznym.

A gdzie on mieszka w tych Włoszech ? Jak gdzies na północy, to panuje równouprawnienie. Jak na południu, to bedzie od ciebie predzej czy póxniej oczekiwał, że będziesz taka mamma, co wiedzi w domu, gotuje przez cały dzień, a dookoła spódnicy piątka dzieci. Moze rozglądnij sieza jakąśfirma, tu, w polsce, która ma filie we włoszech. Jak ci sie włochy jako kraj podobają i chciałabyś tam mieszkac, to wal. Jak chodzi tylko o faceta, to sie zastanów. Na pewno nie stawiaj wszystkiego na jedną kartę

Mieszka w Rzymie.Włochy oczywiście oczarowały mnie, ale wielu powtarza, że Włochy podzas a po wakacjach to 2 rózne światy.