telefonia Dialog co o niej powiecie?

witam, skusiłam się i podpisałam umowę z przedstawicielem ;Dialogu: 16.12.2008 ale zastanawiam sie czy nie wycofać , usługa ma być włączona od 01.03.2009 , tp.sa informowała mnie że narazie nie ponoszę żadnej odpowiedzielności a oni w moim imieniu już to załatwią , w związku z tym mam pytanie czy ktoś już tak wycofywał ta umowę , czy tp.sa którą mam upoważnic do wycofania umowy może to załatwić bez komplikacji dla mnie?

a dlaczego chcesz się wycofać uważasz że jedyną porządną firmą jest francuska tp ?

narazie sie zastanawiam , po pierwsze już na dzień dobry zrobili mnie w balona nie dając wzoru wycofania umowy , ani cennika, gościu powiedział na początku jakoby jest z tp.sa ale sa propozycje na tańsze rozmowy, umowę mam na czas nieokreślony, ale nie dostałam dodatkowego regulaminu ( ponoć sama powinnam się upomnieć) jeżeli w umowie jest jakaś promocja , bo to automatycznie jest na okres 12 miesięcy , czyli w tym czasie nie mogę wypowiedzieć umowy bo musiałabym zapłacić jakąś karę, usługa będzie uruchomiona dopiero 01.03 ale jak wycofam przed tym terminem ( bo upłynął już termin 10-dniowy) muszę zapłacić 122 zł brutto, gdybym tej promocji nie miała to nie zapłaciłabym, dodatkowo wyczytałam w internecie że po uruchomieniu mi usługi zapłacę 122 zł a o tym nic nie mówił przedstawiciel ani w umowie tego niema,

po co są podane numery emaili na info jak nikt na nie nie odpowiada

zapłaty zarządała tp na swój poczet poprzez Dialog ale ty nie płacisz bo wzięłaś abonament w promocji, po to zapisuje się na promocję żeby nie płacić haraczu TP francuskiej

własnie pachnie mi to naciąganiem, ja wiem że młodzi ludzie chcą pozyskać klienta , my powinniśmy dokładnie ten maczek zapisany czytać , a nie robimy tego, ale w Polsce wkurza mnie wszechobecne naciaganie, fuszerka, tandeta nie tylko w waszej firmie, zamiast reklamować się fachowością ,solidnością to jest chamstwo,niezetelność itd dlatego dla zasady chyba zostanę w tej fr.firmie bo niemam siły już się użerac , cholera mnie bierze , no to się wygadałam,,,,, a może mnie przekonasz , masz jakieś argumenty?

a internet skąd masz ?

to dlaczego jezeli się wycofam przed marcem , muszę zapłacić te 122zł , a jak sie nie wycofam to podobno to mnie nie ominie bo od 01.09.2008 za uruchomienie Dialogu WRL trzeba będzie zapłacić 122 zł to prawda?

internet mam osiedlowy

pisałem na ten temat już ale ludzie tacy są, mówi się a oni nie chcą zrozumieć 122 zł płaci sie jak sie weźmie abonament bez promocji wzięłaś w promocji to nie płacisz możesz zrezygnować przed uruchomieniem , w tej sprawie trzeba zadzwonić do telecentrum jeżeli już się ma abonament promocyjny i w trakcie rezygnuje to się płaci 122 zł prościej nie umiem tego wyjaśnić

co by nie mówić to jest chamstwo ze strony waszych przedstawicieli że tak traktują klienta , jeżeli na poczutku taki kant odchodzi to boję się co będzie potem, nie tędy droga , skora taka solidna niby firma a wysyła gości którzy żerują na nie wiedzy i ufnosci ludzi to ja dziękuję wysiadam za wczasu , pewnie bym została w dialogu bo może i oferta jest nie najgorsza ale takie nie uczciwe załatwianie sprawy mnie zniecheca

Witam. Też podpisałam z nimi umowę, ale tylko dlatego że kobieta która mnie odwiedziła wciskała kit, że Dialog wykupił T.P. S.A. Powiem jedno to jest najgorsza firma pod słońcem: ja się zaraz wycofałam z tej umowy, ale musiałam zapłacić 122 zł za niby uruchomienie usługi. Znajomi zostali i przez pól miesiąca mieli głuchy telefon, a rachunki przychodziły i trzeba było za nie płacić. Radzę dobrze się zastanowić

Powiedzieć o nich złodzieje to mało. Tak z półtora roku temu po naszej ulicy chodziła jakaś miła panienka i namawiała ludzi, żeby przeszli do Dialogu, bo to lepiej i taniej... Moja mama, która użytkuje mój telefon (ja wtedy mieszkałem gdzie indziej), dała się nabrać na rozmowę. Od słowa do słowa - jakimś cudem podpisały we dwie umowę - zadałem później tym ZŁODZIEJOM pytanie skąd mają mój podpis i do tej pory nie mam odpowiedzi. Od tej pory same kłopoty. Kiedy wreszcie matka się zorientowała, że ją robią w konia i chciała zrezygnować, to się okazało, że sprawa nie jest prosta. Udało się w końcu. Od dwóch miesięcy z powrotem jest Telekomunikacja, ale tyle kasy ile wyrwali... Szkoda słów