Nowy Jork - był ktoś?

tak caly obszar na prawo od Nowego Jorku. ten polwysep caly. zaczyna sie tuz za Queens

chodzi mi generalnie, dlaczego do stanów, ciekawi mnie, jak tam się żyje:) nie tylko, czy lepiej, czy gorzej

jak bylam na wschodzie, to bylam w Ocean City, Maryland, na zachodzie w South Lake Tahoe na granicy miedzy California a Nevada

jak bym mogla, to bym sie chetnie do Usa przeprowadzila. Magia tego kraju jest tak nieprzecietna, ze wciaga na maksa, nie wiem czy to tylko moje wrazenie, ale mam w sercu taka tesknote za Stanami

chociaż tam nie byłam, mam właśnie wrażenie, że uzależniają;))

patrzac na siebie i na swoich znajomych to faktycznie uzalezniaja. znam duzo ludzi ktorzy przyjechali na troche i tak juz tu mieszkaja pare lat :) i to nie tylko Polakow. a co do powodow to mam tutaj rodzinke. potem juz i mame i ojczyma tu mialam i mama namawiala zebym chociaz na troche przyjechala. w koncu przyjechalam tutaj na rok pochodzic na kurs angielskiego tutaj i podszkolic jezyk. potem zdecydowalam sie zostac jeszcze rok i zaraz poznalam mojego meza i plany sie zmienily.

zamilkło wszystko - a ja cały czas jestem ciekawa:) Jeśli ktoś jeszcze może coś napisać na temat...:)

Nowy Jork to cel raczej dla tych, którzy lubia zwiedzać duże miasta i których pociaga tętniace o każdej porze dnia życie. Ma niepowtarzalny klimat, którego nie znajdziecie w innych miastach USA. Dlatego uważam, że to pozycja obowiazkowa dla odkrywców Stanów Zjednoczonych. :) Przy odrobinie magii, wyjściu poza szablon standardowego turysty, odnajdzie się tam nawet ten, kto na swoich wakacjach stroni od tłumów. Mój sposób na zakochanie się w Nowym Jorku: http://wp.me/p8X2DV-3a . Zapraszam, dowiedz czego nie przegapić w NYC. :)