Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość łyżeczka____mniam

układ z żonatym

Polecane posty

Gość on_34
To był błąd, z żoną nie dogadywaliśmy się od jakichś 3lat. Jakby dwa odmienne bieguny. Tak było. I ja i moja żona jakoś się rozjechaliśmy. To, co zrobiłem - było złe, wiem o tym, tylko powiedzcie mi, jak człowiek AUTENTYCZNIE się zakocha to cieżko o racjonalizm. Ja się zakochałem - i taka jest prawda. Udało się jakoś z tego wyjść, z Tą osobą nie utrzymuję juz kontaktów, ale powiem Wam, ze rok temu byłem zupelnie gdzieś indziej. Po tym jak się pozbierałem, odbudowaliśmy nasze małżenstwo i żona się zmieniła, ja też. I to, co ktoś tutaj napisał: oni zawsze wracają do żon - i to jest prawda. ALe powiem Wam, ze jeszcze po roku, tak jak napisałem juz wczeniej - nie wie człowiek czy to, co zrobił - było ok. Odejść czy zostać, wiedząc, że ludzie rzadko się zmieniają ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfgzfn
on34...no wlasnie ja wyzej napisałam, że mój narzeczony zostawił żonę i dziecko dla mnie, bo naprawdę się we mnie zakochał...więc nie uogolniaj, ze nigdy nie zostawiają...bo to nie jest prawda..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zolzaa
nie pitol on ,zawsze tak sie tlumaczycie zonka sie zmienila?to moze nim poszedles sie pieprzyc z inna trzeba bylo rozmawiac ,teraz nagle potrafisz sie z nia dogadac? najpierw trzeba bylo odejsc a potem szukac sfgzfn...no wlasnie finansowa korzysc czyli bylas ...za kase? chodzi o to ,ze najpierw mial sie rozwiesc z zona a potem sypiac z Toba takie moje zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahah dobre jakby suka nie dala pies by nie wziol:D rownie dobrze mozna powiedziec jakby pies nie chcial suka by nie dala :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łyżeczka____mniam
kurde, ale temat się rozwinął..dziękuję za wypowiedzi. Owszem, jestem w takim układzie...niesponsorowanym!!! Starsi faceci mnie pociągaja odzawsze. Między nami jest 15 lat roznicy.Kurwa mac, zawsze wejdę w jakieś gówno. Dziwne to jest...wiem, że z zoną naprawdę mu sie nie uklada, nie mieszkaja razem. Ale ja naprawde nie chce zeby zostawial dla mnie te kobiete. Nie chce rowniez tego konczyc, ale samo dawanie dupy nie wystarcza. Obydwoje jestesmy bardzo samotni, w lozku nam fantastycznie, ogolnie super sie dogadujemy. Duzo rozmawiamy, imprezujemy, mamy wspolnych znajomych, ktorzy nie wiedza, ze laczy nas sex. Nie wyznajemy sobie milosci, bo niby jakiej, ale mowimy sobie mnostwo milutkich rzeczy.On zaczyna mi mowic, ze za bardzo sie skupia na mnie, ze caly czas o mnie mysli, ze nie moze spotykac sie ze mna tylko dla sexu, jak sie umawialismy. Ze nie wie co sie z nim dzieje, ale nie potrafi obronic sie przed uczuciami do mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszyscy powinni sie najpierw rozejsc z zonami czy kogo tam maja a pozniej bzykac inne dupy niestety realia sa inne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfgzfn
zolzaa...teraz mam 22 lata i to wiem..jak go poznałam miałam 16...i to była dla mnie świetna zabawa. Teraz nie powtorzylabym tego bledu..i jak doroslam do wieku wiekszej swiadomosci wymoglam rozwod. Ale rzecz w tym ze wiele dojrzalych kobiet tak żałośnie postepuje...choc mlody wiek tez nie do konca jest usprawiedliwieniem. Moze los sie na mnie jeszcze zemsci...zobaczymy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała_żonka
BlackSaphir83 ---> widać ze mało się znasz na KYNOLOGII ! Jak SUKA nie da to pies nie weźmie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zolzaa
nie zycze Ci tego ,poprostu wole zeby mnie maz zostawil dla innej postawil sprawe jasno ,zebym mogla miec do niego resztki szacunku itd dla mnie faceci tacy jak Twoj to tchorze i cale zycie balabym sie ze mnie to samo spotka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfgzfn
i pewnie bede sie bala...coz. moja glupia, ale wciaz swiadoma decyzja..pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łyżeczka____mniam
Mowi, ze nie wie jak to bedzie, ze nie chce zebym ja miala problemy przez jego uczucia. Ze jestem mloda i ludzie beda gadac jesli nasz zwiazek ujawnimy (nigdy w zyciu tego nie chce, to ma pozostac tajemnica na zawsze!!!). Ze On jest facetem i jakos sie wylize z tego, ale o mnie beda miec opinie kurwy, ktora odbila meza. Nio i wszystko pieknie, ale meczy Go, ze nie mozemy sobie okazywac uczuc wszem i wobec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mala zonka to ty chyba wiesz z doswiadczenia jak to sie odbywa,co???? buhahaha opuszczam temacik bo zbyt duzo tutaj zonek ktore takie sytuacje mialy teraz sie nie przyznaja mezom wybaczyly bo to nie byla ich wina hahaha suki ich uwiodly :D zycze udanej dyskusji:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on_34
do zolzaa Moja Droga Jesli przez 3 lata nie ma o czym rozmawiac, a slyszy sie ciagle pretensje i ciagle narzekanie, to kazdego by pewnie coś strzeliło. Ja juz przestałem najzwyczajniej w swiecie miec ochote na rozmowę, poniewaz próbowałem rozmawiac i to sie konczyło wiecznymi problemami. Proszenie o seks, współzycie 1x na msc itd - kazdy ma po pewnym czasie dosyc. Gdy jej powiedzialem w styczniu 2008, ze zamierzam wyniesc sie na jakis czas, bo nie wytrzymuje - zaczął sie lament i dopiero wtedy poczuła, ze to co osiegnelismy (mimo wszystko) - mozna stracic. A ja wtedy paradoksalnie zyskalbym finansowo. Jednak pragmatyzm wziął górę i nie zrobiłem tego, czego pragnąlem. Także, prosze nie oburzaj się, bo prawda najczesciwej lezy PO ŚRODKU ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mała żonka... tylko czasami jest tak, że faceci nie przyznają się do tego, że mają żonę .....tego nie wzięłaś pod uwagę? Poza tym, co to za facet, który kobiety swojej nie pilnuje tylko na suki chodzi ,...? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfgzfn
lyzeczka, zalosny ten Twój typek. On Cię mami textami o kurwie co odbila meza. On nie chce, aby ktos sie dowiedzial i sie boje..i wierz mi, ze O WLASNA DUPE, A NIE O TWOJA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łyżeczka____mniam
BlackSaphir83 zostan z Nami, dobrze godosz...nalac jej wodki :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mała żonka... tylko czasami jest tak, że faceci nie przyznają się do tego, że mają żonę .....tego nie wzięłaś pod uwagę? Poza tym, co to za facet, który kobiety swojej nie pilnuje tylko na suki chodzi ,...? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do małej żoneczki i innych
tego typu durnych cipencji: to że żadna suka nie da nie zmienia faktu że pies nadal CHCE i będzie chciał do usranej śmierci a takie jak wy ("mam bardzo szczęśliwe małżeństwo a takiej co przyjdzie i mi męża ukradnie to skuję pysk") są pierwsze w kolejce do walenia po rogach zdrada jest zawsze skutkiem a nie przyczyną rozpierdolonego małżeństwa - kiedy wy to kurwa wreszcie pojmiecie? i dotyczy to wszystkich, niezależnie czy zdradza facet czy kobieta co do tego dziecinnego argumentu "najpierw się rozwiedź a później idź do innej" - jasne, wszystko pięknie, tylko mi powiedzcie jaka będzie wasza reakcja gdy pewnego razu przyjdzie do was mąż i powie "chcę od ciebie odejść bo mi już to nie pasi"? Już widzę tą wyrozumiałość i puszczenie wolno. Jak to, przecież my takim szczęśliwym małżeństwem jesteśmy, przecież jest tak cudownie! NIestety ale do wiekszości osób DOCIERA w końcu że jest źle gdy jest już po ptokach. A kochanka/kochanek to taki cios łopatą między oczy, kiedy się w końcu skuma, że nie wszystko jest cacy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała_żonka
..."nigdy w zyciu tego nie chce, to ma pozostac tajemnica na zawsze!!!".... Czy nie widzisz w tych jego słowach kłamstwa ?! Ze tą wymówką, że niby tobie to może zaszkodzić - to sam się asekuruje...!!! To jest stary wyjadacz który spotkał naiwną doopę do ruchania I ma pozostac to w tajemnicy bo tak JEMU jest wygodnie !!! A i tak wróci do żony !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lyzeczka pije winko;)dzieki:) pozatym kazdy uczy sie na wlasnych bledach;) oby tym ktore tak zawziecie walcza udalo sie nie popasc w cos takiego i do smierci zostac wiernymi zonkami(i mam nadzieje ze nigdy w takim ukladzie nie byly) hehe nadzieje swiete slowa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała_żonka
Nadzieja8---> dokładnie o tym mówie w moim przekazie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on_34
do: do małej żoneczki i innych masz rację - wtedy, gdy jest juz ktoś, to jak łopata między oczęta... i zaczynają się dyskusje do 2 nad ranem ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łyżeczka____mniam
wlasnie tak nie...On chce sie ujawnic, ale ja zapowiedzialam, ze jesli mi to zrobii, to Go znienawidze i jesli zaczyna czuc do mnie cos wiecej, to ja znikam z jego zy, bocia nie chce problemow. W towarzystwie zaczyna mowic do mnie tak jak gdy jestesmy sam na sam. Jakies usciski, buziaki, trzymanie za raczki. Nie chce tego! znajomi juz zaczynaja podejrzewac. Ja sie wypieram. Z mojej strony uklad jest czysty-jestem wyposzczona wiec korzystam z dobrego sexu, chociaz na poczatku serce mi ruszylo....to chyba normalne u kob iet. Jak widac jestem zimna suka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do małej żoneczki i innych
pora stąd iść bo wywody kynologiczne małej żonki wywołały mi przy kolacji wizję jak ją jakiś owczarek niemiecki od tyłu pokrywa. bo z tego co zrozumiałam mała żonka utrzymuje stosunki płciowe z jakimś psem i strasznie się boi żeby jakaś baba nie przyszla i go nie ukradła. Moja rada - zachipować, trzymać na solidnej smyczy, na noc zamykać w obejściu (żeby biedaczka nie porwali) i tresować żeby nie lgnął do obcych. aha - i nie obnosić się na forum ze swoją orientacją seksualną, bo to jest karalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łyżeczka____mniam
..."nigdy w zyciu tego nie chce, to ma pozostac tajemnica na zawsze!!!"....to przeciez moje slowa, nie Jego...prosze czytac ze zrozumieniem:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała_żonka
Jestem z moim mężem w SZCĘSLIWYM związku już 20 lat !!!! I z każdym dniem jest nam coraz mniej siebie !!! Oglądając telewizję trzymamy się za rece, razem się bawimy, smiejemy, mamy te same zainteresowania. uzupełniamy się nawzajem w każdej dziedzinie i w kazdej chwili. Od dnia slubu okazujemy sobie miłośc porzez przelotne uczucia i wzajermny szacunek ! Kochamy się do dziś !!!! Przeraza NAS tylko jedna myśl, że kiedyś życie każd któremus z nas pierwszemu odejść ...!!!! taka jest prawda i nie piechdolcie mi ze kazdy facet zdradza !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do małej żoneczki i innych
nikt tu nie mówi że każdy facet zdradza ale jak już zdradza to to jest JEGO wybór nikt tu nikogo nie porywa, nie zabiera ojca dzieciom, ani psa żonie i nikt nie jest niczyją własnością nawet po 20 latach kupisz sobie psa i ci go ukradną, to mozesz iśc z tym na policję człowieka ukraść się nie da. Ani odbić - myslałam że zabawy w "odbijanego" kończą się na etapie wczesnej podstawówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mala zonka a kto tutaj napisal ze kazdy???? pozatym powinnas siedziec teraz z mezem ogladac tv i trzymac sie za roczke :D chyba ze trzyma cie jak piszesz:D hmm z 2 strony milo ze po 20 latach wystarcza ci trzymanie sie za raczke :D polecam od czasu do czasu namietny sex :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×