Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

lisina

padaczka czy nerwica???

Polecane posty

Mam pytanie dla wszystkich , którym nieobce jest jedno bądź drugie zagadnienie. Od kilku miesięcy leczyłam się na nerwice lękową (taka była diagnoza lekarzy). Przyjmowałam Coaxil i Pramolan, z rożnym skutkiem - przynajmniej mogłam normalnie spać. Jednak miesiąc temu dostałam napadu padaczkowego - tak przynajmniej stwierdzili lekarze. Właściwie to trudno się z nimi nie zgodzić - napad padaczkowy jak z obrazka (no może tylko bez drgawek ale to akurat nie zawsze występuje). Diagnoza wiec brzmi od miesiąca : PADACZKA. Dostałam lek TEGRETOL. Od tego czasu nic się na szczęście nie dzieje. Mam oczywiście różne lęki związane choćby z samodzielnym wyjściem z domu. Ale kto by się nie bał na moim miejscu, wiedząc, że może paść nagle na chodniku i stracić świadomość? Problem w tym, że mam wątpliwości, czy padaczka, to jednak prawidłowa diagnoza. Z tego co przeczytałam, raz w życiu każdy może dostać takiego napadu i to jeszcze nie potwierdza istnienia tej choroby. A może to właśnie nerwica, która \"podszywa\" się pod inna chorobę???? A ja niepotrzebnie truję się lekami, które mają dość poważne objawy niepożądane? Dodam , że ostatnio z powodu mojej pracy żyłam rzeczywiście w wielkim stresie... Czy ktoś spotkał się z takim przypadkiem? Proszę o pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkjhoo
a robili ci eeg i rezonans magnetyczny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
EEG w porządku - ale to było w szpitalu zaraz po napadzie, wiec neurolog mówi, że mogło być ok i to niczym nie świadczy. Tomograf głowy tez OK. Na rezonans jeszcze czekam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkjhoo
hmmmm?ja bym byla dobrej mysli:)poczekaj jeszcze na rezonans to sie upewnisz.wydaje mi sie ,ze wszystko ok. jakie mialas objawy nerwicy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no cóż... moje objawy nerwicy obecna neurolog również podciąga pod objawy padaczkowe. Zwłaszcza, że jeden z nich, to było odczuwanie nieistniejącego zapachu (nawiasem mówiąc, dość przyjemnego:-) Poza tym dziwne uczucie jakby lęku, coś takiego jakby ktoś mnie ścisnął od środka za żołądek, kołatanie serca, uczucie duszności. Wszystko trwało od kilku sekund do 2 minut. Takie \"akcje\" powtarzały się od jednego do kilku razy dziennie. Do tego pobudki w nocy o 2 cz 3-ciej z uczuciem pobudzenia i kołatania serca (ale to minęło po leku przeciwlękowym Pramolanie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkjhoo
sama mam nerwice😠i twoje objawy nie sa mi obce ani troche.na topiku moja nerwica....cd wiele dziewczyn odwala podobne szopki.jest nawet jedna zpodejrzeniem padaczki. popytaj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okurczek
Hmmm, odczuwanie zapachu palonej gumy np, plus inne objawy, to jakby \"aura\" przedpadaczkowa. Tyle że po niej chyba występuje atak, ale może sie mylę. Nerwica daje setki różnych objawów, ale nie spoykałam się jeszcze z odczuwaniem nieistniejącego zapachu. Moze tym lekarze się sugerowali, stawiajac taka diagnozę. Fakt, Tegretol jest hepatotoksyczny i ma rózne działania uboczne. Z drugiej strony, jest to lek stabilizujacy również nastrój i lekko uspokajający. Podobne działanie ma inny lek przeciwpadaczkowy-Lamitrin, znacznie mniej szkodliwy. Oba sa przepisywane również w zaburzeniach nerwicowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ilokok
bedzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie padaczka a napady
histerii(tak brzydko sie to nazywa)ale całkowicie przypomina padaczke,pozdrawiam! aha! Tomograf i EEG potwierdziłyby padaczke,pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie tego sie obawiam.... Chociaż z drugiej strony jak pisałam wcześniej miałam jeden typowy duży napad padaczkowy, po którym wylądowałam w szpitalu (aura, przygryziony język, zesztywnienie mięśni całego ciała, bezwiedne oddanie moczy itp). sama już nie wiem. O Lamitrinie słyszałam i nawet pytałam neurologa ale w odpowiedzi usłyszałam, że Tegretol jest dla mnie najlepszy i już. EEG podobno nie jest 100% wyznacznikiem. Są ludzie, którzy nieodwołalnie mają epi a EEG jest w porządku. Sama już nie wiem.... Chciałabym uniknąć sytuacji, że napad padaczkowy był jednym z objawów nerwicy a ja przez błędna diagnozę będę przyjmować teraz przez wiele lat leki przeciwdrgawkowe. Buuuu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zarządaj tomografie bedzie
pewne na 100% pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mialam tomograf jeszcze w szpitalu. Wyszedkł OK. Ale lekarz powiedział, że swiadczy to tylko o tym, ze nie ma na szczescie zadnych guzów ani krwiakow w mozgu. A kazdym razie tomografu nie stosuje sie do diagnozowania padaczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zarządaj tomografie będzie na
Ciekawe kt óry lekarz Ci takie bzdury powiedział.Epilepsja występuje w uszkodzonej pszysadki mózgowej.Po za tym poczytaj sobie w internecie,powodzenia życze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmień lekarza
Jak byś miała padaczke to by wyszło na EEG. Dziwne że EEG nic nie wykazało a lekarz nie ma wątpliwości tylko od razu szpikuje Cie lekarstwami, ktore niestety nie sa obojętne dla organizmu. Wiem z najbliższego otoczenia, że zdarza się (niestety zbyt często) że diagnoza padaczki stawiana jest osobom, które wcale na nią nie chorują. Jeżeli tomograf nic nie wykaże jest metoda, ktora moze wylkuczyc padaczkę - badanie VIDEO-EEG - polega na obserwowaniu napadu kontrolowanego (po podaniu specjalnego leku). Nagrywa się taki napad i analizuje wykresy z zachowaniem pacjenta. Po takim badaniu moja znajoma, któa od pół roku brała lekarstwa na epilepsje okazała się zdrową osobą, a te jej napady (miała wiele napadów) były spowodowane stresem. Teraz ustąpiły napady zupełnie i okazało się że zupełnie niepotrzebnie brała lekarstwa. Tak więc moja rada. Jeżeli masz watpliwości co do diagnozy postawionej przez lekarza po prostu dla pewności idź do innego specjalisty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no wreszcie ktoś to konkretnie
opisał,dzięki za wsparcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Objawy wskazują na nerwice
co wyklucza co potwierdza w tym przypadku badane EEG i Komputer.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuję Wam wszystkim. Chyba rzeczywiscie pojdę dla pewnosci do innego lekarza. A co do tego tomografu, to naprawdę lekarze na oddziale neurologii w szpitalu , w ktorym wyladowalam po napadzie powiedzieli, ze tomografia sluzy wylacznie ustaleniu, ze w mozgu nie ma jakis guzow, krwiakow itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lisina POWODZENIA życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chch
do zapachu wroce. bo ja czuje jakis chemiczny zapach nieprzyjemny, nie z otoczenia ale z siebie samejj - tak jakby z nosa... zaraz po tym jak zaczne lykac jakieas psychotropy tyle ze po trittico to byl inny zapach a po citabaxie inny... i kojarze to z chemia zawarta w tych lekach z reszta skaleczylam si raz i krew mi tym samym jechala,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miałam te same objay - dwa lata temu wylądowałam w szpitalu, po ponad półgodzinnej utracie świadomości z wczesniejszym atakiem. przeprowadzono wszystkie badania eeg, tk. i lekarze stwierdzili, że raz mogło się zdarzyć. tym razem po 2 latach już tak powiedzieć nie mogli. Na wszelki wypadek dostałam leki i teraz próbują znaleść przyczynę kolejnego napadu - jeszcze bardziej bolesnego w skutkach, z przygryzieniem języka i innymi objawami na full wypas. hmmm sama się zastanawiam , czy to jest nerwica, padaczka, a może przemęczenie. Najgorsze jest to, ze ciężko jest to zdiadnozować. no ale cóż, dostałam 3 dni zwolnienia i dalej do pracy. lekarz przestrzega mnie przed stresem ale to chyba nie wyjdzie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eutanazja
Ta choroba powodująca u mnie drgawki doprowadzi mnie do grobu.Nie chcę żyć,co to za życie gdzie telepię się regularnie,sam obijam sobie twarz.Nie mam nikogo,nawet przyjaciół bo kto chciał by gadać z takim kimś.Nie chcę żyć.Planuję wyjazd do Holandii i tam już tylko jeden zastrzyk i mam spokój,już się nie trzęsę .Dziękuję Boże że prowadzisz mnie do grobu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A to chyba nie jest
Nie padaczka ,czy nerwica,tylko padaczka i nerwica,a raczej odwrotnie nerwica i padaczka,bo padaczka to objaw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja ostatnio właśnie takim pytaniem byłam ostatnio z moim synem. Poszliśmy do neurologa dziecięcego: http://neurologwroclaw.com/ i diagnoza: padaczka. Dostaliśmy leki, dzięki kltórym ataki nie są już takie silne. Radzę sprawdzić to indywidualnie. Ta choroba to raczej indywidualna kwestia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na to pytanie może udzielić Ci odpowiedzi jedynie neurolog. Uważam, że powinnaś bezzwłocznie go odwiedzić. Diagnozy nasze, ogólnie internetowe można sobie wsadzić między książki. I tak ja mam swojego sprawdzonego: http://neurologiaplock.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka20347
ja podaję ekstrakt CBD mojemu jedenastoletniemu dziecku .Próbowałam terapii z CBD już rok temu ale wiedzę miałam niewielką. Teraz czuję się dużo pewniej. Przez ten rok dużo czytałam na temat terapełtycznych możliwości CBD. W tej chwili u nas mija już trzeci miesiąc stosowania olejku CBD. Mój syn napadów nie ma od 5 lutego. Odstawiam leki chemiczne. Zawsze chciałam się pozbyć tego świństwa, które bardzo opóźniło mi dziecko. Teraz jest to możliwe. Olejek CBD mi w tym pomaga. Docelowo chcę zejść z wszystkich leków i zostać tylko na CBD. Mam nadzieję, że rozwój mojego dziecka, mocno opóźniony przez leki i napady, choć trochę ruszy. Uważam, że warto spróbować tej terapii z olejkiem , bo jak wiadomo na każdego może działać inaczej . Z synkiem używamy ekstraktu z konopi 6% i u nas zdaje egzamin to stężenie 5 kropelek rano pod język i 5 wieczorem . Olejek kupiliśmy na www.konopiafarmacja.pl , następny już w punkcie w Poznaniu na ul. Ratajczaka 33 w Konopnej Farmacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nawet jeśli jest to podłoże organiczne , to na pewno lęk i napięcie nie pomaga. 

Warto spojrzeć na to szerzej, nawet jeśli zostanie zdiagnozowana padaczka, to obniżenie napięcia i lęku może zredukować ataki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×