upokorzona ryczę

24 a co w moim zachowaniu Cie tak irytuje? to, że sie obrażam?

właśnie...a poza tym uważam, że troche za histerycznie reagujesz..ok pokłóciłaś sie, o bzdure zapewne, chłopak sie zdenerwował i poszedł sobie, ale po co żalić sie i czekać na pomoc, skoro wystarczy usiaść przemyśleć i po prostu napisać, albo zadzwonić do chłopaka z przeprosinami. wbrew temu co wiele osób twierdzi nie zawsze to chłopak jest winny...i on też czasami potrzebuje zrozumienia.

może i tak...

moja rada jest taka na przyszlosc jak juz masz wolna chatke i zapraszasz chlopaka powstrzymaj sie wiem ze ciezko bo kazda z nas czasami ma ochote oczy wydrapac za glupote, ale po co psuc sobie i jemu wieczor..lepiej zacisnac zeby, jeszcze bedzie taki dzien ze mu wygarniesz. a teraz lap za telefon i postaraj sie zeby chociaz sny byly piekne

to on miał wolną chatę, zadzwonił przed chwilą, zebym mu pomogla konto doładować bo musi zadzwonic a ma puste konto, powiedziałam, ze pomogę i na tym się skonczyła rozmowa