karmienie roczniaka

mleka nie pije od dawna ale przynajmniej kasze jadl.....ale teraz juz nie chce:(:(:(:( jak wyglada menu waszych dzieci???? moj maly je tak: ok 9 sniadanie:kanapka lub parowka lub jajko ok 11 drugie sniadanie:serek danio ok 14 obiadek-je wszystko ok 17deserek-jakis owoc ok 20 kolacja-teraz tak jak sniadanie bo nie chce kaszy:( czy to nie zamalo?czy sa mamy ktorych dzieci juz w tym wieku nie jadly kaszy czy mleka? jak czytam niektore wypowiedzi to szok:kilka razy mleko lub kasza a moj nie chce!!!!!martwie sie ze zacznie zle na wadze przybierac albo wogole:( a i tak jest drobny.... dziekuje z gory za odpowiedzi i pozdrawiam:):):)

a moj je wszystko co mu sie da :) dziecko bez dna ale staram sie dawac mu regularne posilki choc jak przyjdzie babcia to mu wszystko wciska :) z reguly menu mojego syna wyglada tak: 1. ok 7 rano mleko 2. ok 10 kanapka lub parowka 3. ok 14 obiadek 4. ok 16 drugi obiadek ( to co my jemy ) 5. ok 17.30 owoc 6. ok 20 kaszka

pytalam lekarza i powiedzial mi ze dla dziecka powyzej roku nie ma norm ile ma mleka wypic- dawac ile chce ( raczej ciezko sie dowiedziec) wiec moze Twoje dziecko ma teraz taki etap ze nie chce mozesz mu dawac jogurty, twarozki, moja pije mleko rano i wieczorem - takie ma rytualy czasami jeszcze kaszka na drugie sniadanie ale coraz rzadziej staram jej sie dawac coraz wiecej normalnych posilkow

hej! nie stresuj się!po prostu dziecku odwidziała się kaszka! my juz to przerobiłyśmy:) najpierw kaszki nie chciała a bardzo lubila chlebek! teraz chlebek jest okropny- wyjmuje z buzi, rozwala w palcach a kaszki są pyszne:) do tego nie szkodzi jesli nie chce mleka- przeciez są dzieci które nie piją mleka..i nie chodzi tylko o chore na fenylo..ale tez alergicy i wyrastają na normalnych , zdrowych ludzi! znam babkę której syn nie pił mleka już od 5 mies i żyje i ma się dobrze:) moja je tak: -ok 7 Nutramigen 200-240 -10 kaszka na wodzie! -13 obiad -16:30 owoc, babka, kisiel -19 Nutramigen czasem z manną 210-240 ml w ciągu dnia zjada skórki chleba, szynke, czasem chrupki

katarzyna1278 i zuzaaaaaaaaaaa co tam mleko więcej parówek będą zdrowsze

mój bebilon junior nie chciał już pić ale kupiłam z nestle waniliowe i pije rano

tak parowki morlinki dla dzieci a jest cos w tym zlego? zreszta berlinki tez dostaje i zyje :) i wyniki ma swietne pani doktor byla w szoku jak widziala niedowiezala ze dziecko w tym wieku moze miec az tak dobra morfologie :)

pozatym mleko tez pije :)

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3664119

moj mleka nie chce pic............. a parowki.....je bo lubi i duzo innych rzeczy je za ktore matki by zaraz na mnie naskoczyly!!!!!i sadze ze wiekszosc matek daje swoim dzieciom parowki tylko boja sie do tego przyznac.nie widze w tym nic zlego jak dam mu morlinki!!!!!!! w dzisiejszych czasach wiekszosc rzeczy jest malo zdrowa,szkodliwa i niedajaca sie dla dzieci.......ostatnio czytalam o bananach:) pozdrawiam

No, straszne rzeczy, parówki Niektóre tu to takie akuratne.... Pewnie warzyw tez nie dają dzieciom, bo z pestycydami, mięsa nie, bo konserwanty, jogurty to tylko naturalne, choć dziecko nie chce tego przełknąć, bo cukru też nie wolno jeść. Ah ah

dokladnie w dzisiejszych czasach praktycznie wszystko jest nie zdrowe, kurczaki naladowane hormonami, wszedzie tylko chemia i chemia ale nie da sie uniknac. trzeba byloby mieszkac na fermie i hodowac zwierzatka i miec swoj sad i ogrod warzywny wtedy mialoby sie pewnosc ze dziecko dostaje wlasciwe pozywienie.

Moja je tak: 8.00 - kaszka na Bebilonie lub inna 250 ml 10.00 - owoc 12.00 - obiad (zupa lub II danie) 15.30 - kanapka, jajecznice, bidyń, kisiel, itp. 19.00 - kaszka na Bebilonie lub inna 250 ml

np waniliowego lub może dosypać troszkę kakao, myślę, ze mleko i kaszki po prostu się chwilowo znudziły, nie martw się!

jest dobre mleko bebiko bananowe ,moj jak nie chcial pic nestle waniliowego to bebiko pije nawet 2 razy dziennie. A parówki tez daje.

a moja je tak 6.30 mleko 180 ml 9.30 chlebek, jajecznica na parze etc 13.30 obiadek, duzo sloiczek 16 deser, kaszka manna z owocami, ryz na mleku etc 19.30 200 ml mleka z kaszka i tez mi sie wydawalo ze za malo je, jednak moja mama mi uswiadomila ze to jest 5 posilkow dziennie wiec ok

ale już je ograniczam 1-2 razy w tygodniu na śniadanie........... One są takie niezdrowe Mam koleżanki które w ogólę dzieciom nie dają ich bo to ostatnie gó...o Mój synek mógłby je jeść 3x dziennie :o

Co do parówek, to zdania nie zmienię że to gówno jakich mało. I moje dziecko jeść tego nie będzie. Zresztą u mnie w domu nikt nie je parówek, więc problemu nie będzie. A do mam które kupują morlinki, barlinki i inne paróweczki \"dla dzieci\" radze kupować normalne. Bo te niby dla dzieci zawsze są droższe, a skład ten sam. Więc po co przepłacać, skoro nie płacicie za parówki tylko za reklamę, opakowanie. To samo dotyczy szyneczek dla maluchów, kiełbasek, ciasteczek. Czysty marketing. A autorce postu powiem, że jak na roczne dziecko, twoje je akurat. pamiętaj że on nie ma takich potrzeb jak np dorosły człowiek. Ja już przytaczałam na innym forum sposób żywienia maluch z przedszkola w którym pracuję. Chłopiec 2-letni zjada od rana: śniadanie w domu: - talerz( nie miseczkę) płatków z mlekiem - dwa duże serki danio - tabliczka czekolady Obiad w przedszkolu( dostarczany przez mamę, bo u nas \" za chudo\" karmimy: - ok 1 litra zupy, najczęściej tłusty rosół z kawałkami mięsa, lub inna tłusta jarzynowa( ja takiej porcji sama bym nie zjadła) Oprócz tego chłopiec ma litrowy bidon z coca colą, lub innym napojem gazowanym. Po prostu koszmar. Najlepsze jest to że rodzice są szczupli, więc nie wiem dlaczego fundują dziecku otyłość. Bo on już dziś jest po prostu gruby.

Hipp ma fajne kaszki na dobranoc, mój je bardzo lubi i zawsze to urozmaicenie diety i nabiał to te (są różne rodzaje tych kaszek-wanilia,czekolada,owocowe) http://www.bdsklep.pl/Wszystko-dla-dzieci-Desery-owocowe/c7_204/p4835/HIPP-Na-Dobranoc-kaszka-manna-z-mlekiem-i-owocami-po-9m-190g/product_info.html

A moj nie lubi kaszek ma po nich odruch wymiotny :P

Moj uwielbia serek wiejski ze szczypiorkiem i rzodkiewka.