ziolka na owulacje oj. sroki a skutki uboczne...

witam, od 2 miesięcy piję ziółka na owulację (ojca sroki). Godzinę po tym jak je wypiję strasznie boli mnie żołądek. Nie wiem dlaczego. Nigdzie nie doczytałam się, że mogą być po nich jakieś skutki uboczne. Czy ktoś też tak miał? czy tylko ja jestem takim... dziwnym przypadkiem?

????

Nie lepiej sprobowac castagnus i wiesiolek? Jest o nich pelno informacji. Ja zaszlam po nich w ciaze w pierwszym cyklu ich brania, choc wczesniej staralam sie 10 miesiecy i nic.

slyszalam, ze sa bardziej skuteczne niz castagnus. Nigdzie nie doczytalam sie nic o skutkach ubocznych. Wszystkie dziewczyny, z ktorymi rozmawialam super je tolerowaly. Nie wiem co ze mna jest...

Ja piłam te ziółka i nie miałam żadnych skutków uboczny, ale może u Ciebie one właśnie tak działają? czujesz ból brzucha, bo ziółka pobudzają (a przynajmniej mają na celu) stymulować pracę jajników, więc może to jajniki Cię bolą ?

A moze zrezygnujesz na jakis czas z tych ziol i sporobujesz castagnus?

slyszlalam po prostu ze sa bardzo skuteczne, np. na forum nasz bocian same peany na ich temat, ze tylu parom pomogly. Chcialam sprobowac najpierw medycyny naturalnej, potem najwyzej skorzystac z lekow... sama nie wiem. Nie chce przerywac, bo jestem w 20dc i juz dokoncze ich branie. Zoladek boli mnie nadal. I to ewidentnie nie jajniki, to jest bol duzo wyzej. I zaczyna sie tak 2 godziny po wypiciu ziolek, trwa jakies pol godziny...