Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mialam randke to byl dramat

Jaki wstyd!!Nie wyjde z domu przez rok!!!

Polecane posty

Gość mała wpadka
jesli tol nie prowo to tylko pozazdrościć podejścia faceta do całej sprawy,najwyraźniej zależy mu na Tobie i to dość mocno:) i jeśli Tobie na nim również to nie zmarnuj tego przez swój wstyd bo potem możesz tego mocno żałować.Nie poruszaj już tego tematu było minęło:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no coż..najwidoczniej chłopak jest na poziomie skoro zachowuje sie tak jabky sie nic nie stalo..ty tez sie powinnas tak zachowac. a moze byloby ci lepiej gdyby zaczal sie z ciebie smiac i kazdemu opowiadac co ci sie przytrafilo? to moze mu o tym powiedz i wtedy bedzie ci lepiej bo dlaczego tylko ty sama masz zle o sobie myslec niech inni tez to zrobia..paranoja. rozumiem ze jest ci wstyd..ale powinnas przelamac swoj lek i pozwolic sobie zapomniec tobie..chlopak mial racje..kazdemu moglo sie przydazyc..nie uciekaj przed swiatem bo on sam sie pchac do ciebie nie bedzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mialam randke to byl dramat
Taaaaaaa chcialabym zeby to byla prowokacja:/ Rozmawialam z nim a raczej on mowil a ja zdenerwowana tylko yhmm, aha...Probowal mnie pocieszyc...W koncu przeszlo mi slowo przez gardlo powiedzialam ze czuje sie lepiej, pytal czy juz mi przeszlo....powiedzialm ze tak ze wzielam leki i zaczelam sie smiac:) Przyjedzie po 21 po mnie i idziemy do pubu posiedziec:) Hehe dobrze, ze maja tam WC w razie W!! Wstydze sie spojrzec mu w oczy, ale macie racje fajny facet z niego i wiem ze nie pozwoli zebym czula sie zle przez ten koszmarny wypadek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lorii
No i widzisz wszystko sie super układa:-) udanego wieczorku w pubie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
loooooooooool ale jazda!!!!!!!!!!!! mi na szczęście nigdy coś takiego się nie przytrafiło omg, wstyd że hej, mogłaś w krzaki lecieć, gdzieś na uboczu jak nie było kibla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mialam randke to byl dramat
W zyciu nie pomyslalabym, ze spotka mnie cos takiego!Ta cala sytuacja wygladala koszmarnie, on biedny patrzyl na mnie i nie wiedzial co robic.Idziemy wolnym krokiem, smiejemy sie, ja juz pewnie zielona bylam, powiedzialam ze musimy wracac, ze brzuch mnie boli, ale niestety nie zdazylam, zeby chociaz byly tam jakies krzaki!:/ I tak wsiadlam do samochodu, siedzialam jak mysz pod miedza i tylko czekalam kiedy wyjde z auta i wejde do domu! Ciesze sie jednak, ze go to nie obrzydzilo i ze spotkamy sie dzisiaj:)) Mam takiego stresa....hehe wzielam leki na wszelki wypadek:) Trzymajcie kciuki zeby dala sobie rade z tym wstydem i nie spierniczyla przez to randki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ooooo rany
Ja tez bym sie wstydzila!:D:D Zesrac sie przy faceci w majty!!:D:D Ja sie wstydzilam na poczatku zrobic kupe w WC a narobic w majtki??WoW szczyt szczytow!!:D:D Ale widac facetowi zalezy:) Usmialam sie do lez jak sobie wyobrazilam ta sytuacja:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szwagier kolaska
ja tez cos podobnego przezylem dobieram sie do laski rutynowa dzialania ona zaczyna sie rozbierac ustawia sie do pozycji na pieska a ja widze ze na plecach jest obesrana i smierdzo boze nigdy jej o tym nie powiedzialem tylko kazalem sie ubrac i wyszlismy szybko z domu pod pretekstem ze zaraz moja siora wroci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do szwagierko laska.
Jak to na plecach??To co ona robila, smarowala sie gow...??:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miłość i
sraczka przychodzą znienacka. Ja kiedyś pojechałam do lasu z facetem, zachciało mi się siku, ale wstydziłam się mu o tym powiedzieć i iść w krzaki. Jak oddalił się od samochodu, kucnęłam i zaczęłam sikać, ale on zaraz wrócił zanim skończyłam. Podciągając spódnicę w pośpiechu obsikałam się. On udał, że niczego nie zauważył, ale kiecka była mokra :( Nigdy o tym nie rozmawialiśmy, ale wstyd mi jest do dziś - za to że się wstydziłam najnormalniej po ludzku iść za potrzebą. Mam nadzieję, że randka trwa i jest romantycznie. Fajny ten Twój facet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eweliiiinnnnnn27
ja zwymiotowałąm przy chłopaku an pierwszym spotkaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tod im juni
gdy ma sie slaby zoladek, nalezy popracować nad szczelnoscia odbytu. wielokrotnie przechodzilam zatrucia i grypy żoładkowe, a nigdy nie zdarzyło mi się zesrać w majtki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mloda...
buhahaa, ojejku ale sie usmialam, az sie poplakakalam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mialam randke to byl dramat
Hej:)Ja juz po randce:)Jutro Wam opowiem jak bylo.Jestem zmeczona, wczoraj nie spalam przez to co sie stalo.Milej nocy Wam zycze i oby nigdy Wam sie cos takiego nie przytrafilo:)Dobranoc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mialam podobna historie
tzn duzo bardziej lajtową... siedzielismy w knajpce i poszłam do klopa i walnęłam tam kloca giganta takiego naprawde ogromnego.. podtarłam się i spuscilam wode, zamknawszy najpierw klape (zeby zarazkow nie rozprzestrzeniac). potem wracam do stolika i facet idzie do kibla, a to byl maly lokal i był koedukacyjny jeden... i wraca, i niby zartem mowi, ze ktos tam ogromna kupe zrobil i wody nie spuscil :O :O :O musiala byc tak ciężka, że tylko papier spłukało a kupa została :O :O :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mialam randke to byl dramat
Hejka:) Wczoraj o 21 on przyjechal po mnie, zadzwonil, ze czeka pod klatka.Bylam bardzo zdenerwowana, podwojnie bo to druga randka i przez to co sie stalo na pierwszej:/No ale zeszlam na dol.On ladnie sie przywital, przytulil mnie no i poszlismy do samochodu.Otworzyl mi drzwi a na siedzeniu gdzie wczesniej siedzialam z ...:/ lezal bukiet roz:/Myslalam ze zapadne sie pod ziemie.Niby to taki mily gest, ale uwierzcie czulam sie okropnie, pewnie zrobilam sie czerwona, zazenowana...:/Wzielam ten bukiet podziekowalam no i usiadlam.On o czyms opowiadal ale ja caly czas myslalam o tym co sie stalo dzien wczesniej. Posiedzielismy w pubie, on zartowal smial sie, rozmawial, ja tylko sluchalam, wiem ze powinnam zapomniec o tym co sie stalo, ale to sie tak latwo nie da:/Same opisujecie podobne przypadki, ale nie tak drastyczne jak moj!!:/Wiem z wlasnego doswiadczenia, ze trudno sie wyproznic u faceta w domu na pierwszych spotkaniach, ale to jest nic w porownaniu z tym co mi sie przytrafilo.Pewnie z czasem zapomne i kiedys bede sie z tego smiala, ale jeszcze nie teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×