facet jest młodzieńcem do czterdziestki,kobieta jest młoda do 27 lat........

eee?

pierdolenie kotka przy pomocy mlotka:O

wiem ze prawda boli wiec niezadowoleni z tego faktu mozecie uzywac na tym topiku wulgaryzmów...:)

zgadzam sie.... facet moze i wieku 40lat byc kawaleram a jak kobieta w wwieku 25lat jeszcze nie ma meza to juz zaczyna byc cos nie tak(juz nie raz sie spotkalamz takim mysleniem)

przekroczysz magiczne 27 i zaśpiewasz inaczej :D

mam 33 lata i czuje sie jeszcze młodziakiem

autorze zapomniales ze mezczyzni zyja krocej i kobieta ktora urodzi dzieckonawet w wieku 33lat zostanie jeszcze prababcia a mezczyzna w wieku 40lat juz raczej nie doczeka :D

ps.mi do 25 jeszcze brakuje sporo zeby nie bylo ze jestem zlosliwa:)

dlatego własnie zyja dłuzej zeby opiekowac sie nigdy niedorastającymi mezczyznami co tylko potwierdza w/w teorię:)

opiekowac to my musimy sie dziecmi, mezczyzna ma byc mezczyzna

no juyz myslałem ze tego nie napiszesz:)

zależy ja leży :D

czego? jak wyzej pisalam zgadzam sie z twoja opinia, ale zebys nie popadl w samozachwyt to trzeba napisac rowniez o faktach :P

Bardzo frapująca teoria no naprawdę bardzooo

faktem jest to ze facet w kobiecie widzi obiekt porzadania i kontynuacji własnych genów,wy w facetach widzicie opiekunów,zapewniajacych wam i waszym dzieciom byt,przetrwanie...itp

zapomniales dodac jeszcze o prywatnej gosposi

Prawda boli? Prawda boli najmniej ;) Ale że ludzie błądzą tak, jak autor topiku, o, to jest bolesne :D

??I NIC :P lecę zaraz na imreze z pixami;)

przekroczyłam 27 i co -wspolczuje ze w tym wieku imprezujesz z speedami p,pewnie w miniowce w panterkie i samym staniku..i kto widzial imprezy o 11 rano? -twoja wypowiedz nas nie fascynuje

niekórzy nie znając sie na żartach:ojejku,napisałam swój post z IRONIĄ...a że niekórzy wzieli to na poważnie:oechhh,imprezuję to fakt ale nie o tek porze i bez dopalaczy....Chciałam tylko pokazać,ze 27 latki to nie tylko stateczne matrony:(

moglas ukazac to w inny bardziej godny podziwu sposob :D uwiez mi takie przypadki jak opisalas istnieja .

a minówek nie noszę bo są niewygodne:PA występy w staniku zostawiam dla swojego faceta;)

ten przyklad z miniowka opisalam bo widzialam taka "pania" kiedys na dyskotece ,z wilekim podnieceniem wyginala sie przed gora 18ltenim chlopcem :D

wiem,że takie przypadki istnieją:oBa!,nawet widziałam 40 latki i 40 latków latających na imprezy dla małolatów:oCo innego bawic się nawet z różnymi środkami mniej lub bardziej legalnymi ale na domówkach,wśród najbliższych przyjaciól a co innego tańczyć pólnagą w klubie pełnym ludzi...to razi nawet jak tą tańczącą jest 19 latka:(

heheh tez mnie śmieszą takie bardzo dorosłe panie w minówkach klejące się do chłopców,którzy nawet w niektórych przypadkach mogłyby być ich matkami:D a najlepszym razie dużo starszymi siostarmi:P

masz racje-opiekować to się trzeba dziećmi a mężczyzna ma być mężczyzną,szkoda tlyko,że tych prawdziwych mężczyzn jest coraz mniej:(Faceci niestety dziecinnieją i to jest tragiczne

jak tak dalej pójdzie to nie trzeba będzie mieć dzieci bo facet będzie takim mega rozpieszcoznym dzieciakiem:oSzkoda tylko,że nie tak słodkim i niewinnym jak prawdziwe dziecko:(:(:(

fdfddfdf autorze zapomniales ze mezczyzni zyja krocej i kobieta ktora urodzi dzieckonawet w wieku 33lat zostanie jeszcze prababcia a mezczyzna w wieku 40lat juz raczej nie doczeka Bo mężczyźni są jak motyle :)

:o