Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamcjjjja

czy wasi mężowie też tak się zachowują

Polecane posty

Gość mamcjjjja

mąż wstał rano powiedział że idzie na zakupy zebym mu liste zrobiła napisałam i pojechał teraz dzwonie żeby mu powiedzieć ze nie musi kupować majonezu a on do mnie ja pierdole kurwa kobieto co ty o de mnie chcesz rozłączyłam się i popłakałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie nigdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorcia33
No to niezle..moj ssie tak nie zachowuje..wspolczucia chyba ma zly dzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakbadhbd
niestety moj tez taki jest . Moze nawet gorszy sama chodze na zakupy bo jak on to mowi PRACUJE . dzisiaj np. zapiepszalam z kartoflami a jestem w 7 miesiacu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xyxx
o rety, współczuję !!! mój maż nigdy tak się nie zachował. Mimo listy zakupów którą mu robię, jak dzwonię żeby coś dokupił jeszcze to nie ma problemów. Nawet jak kilka razy sobie coś przypomnę co ma dokupić :-P może ma zły dzień ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dddddddddsre
nie,nigdy tak do siebie wulgarnie nie mówimy choćby nie wiem co.Przez 13 lat nie powiedział tak do mnie ,nie pozwól na takie cos.Powiedz,że nie życzysz sobie takich słów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeeesssyyyy
albo był u kochanki i mu przeszkodziłaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guberska
A to znowu ty, pani nauczycielko? W tym samym stylu napisane, bez przecinków, znów mąż bluzgający do żony... znów płacząca żona po bluzgach... Niby dwie różne historie, a jakże podobne;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamcjjjja
nie wiem ale krzyczał żebym się wreszcie ruszyła do roboty jestem w 4 mc ciąży mam L4 ale sam chciał iść do tego sklepu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamcjjjja
gberska !!! nie jestem nauczycielką nie rozumie co ty piszesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie ,znów ta pani nauczycielka.Boże pewnie to jakas stara panna siedząca przed komputerem i udająca zrozpaczoną żonę i przyzła matkę.Boże ogarnij się kobieto...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapyyytajka
co do zakupow to moj nie pozwala mi nosic siatek a jesli jest w pracy to tylko niewielkie zakupy ale tez ma czasem jazdy przez tel jak cos mu nie spasuje i nie po jego mys;li to klnie a ja poprostu sie rozlaczam po czym dostaje milion sms-ow(dalej sie nie odzywam) jak przychodzi to zwykle udaje ,ze nic sie takiego nie stalo i jest milutki bo wie,ze nie ma wladzy nade mna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kakbadhbd
do kakbadhbd po czesci to tez troche twoja wina.. jak mozesz w 7 m- cu dzwigac tyle kg!!! na twoim miejscu, jesli jemu nie chcialoby sie pojsc po te ziemniaki, w zyciu bym nie poszla!!! zeby nie wiem co!!! a ty po co po nie poszlas???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamcjjjja
mewnie si coś jeść !!!! Ludzie ja nie wiem czemu on ma do mnie pretensje jak sam chciał iść na zakupy jak pracowałam to po pracy robiłam zakupy sama ale praca na zmiany więc mam nocki no to dostałam L4

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamcjjjja
wiesz mąż zawsze był troche nerwowy ale nigdy przed ślubem się tak do mnie nie odnosił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andora
To kup mu coś na uspokojenie albo na drugi raz walnij go w pysk za bluzgi do ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×