włosy lecą mi garściami ratunku!!!!!!!!!!

pofarbowałam włosy palettą nie dość ze wyszły rude to lecą jak szalone jak zapobiec temu????

chyba się zapobiec nie da... być może jesteś uczulona na jakiś składnik tej farby

to co mam wyłysieć?

trzeba było iśc do fryzjera, teraz nic nie poradzisz. Do tego będziesz miała siano.

mi po niej tez wypadaly szczegolnie przy czesaniu i wstaniu rano z lozka cala poduszka we wlosach tez nie wiem co na to poradzic nie farbuje wlosow i stosuje odzywki tylko tyle

rude tam mogą być tylko to wypadanie

na to że są rude - płukanka fioletowa do włosów siwych i rozjaśnianych, w każdej drogerii np rossman. na to że wypadają odżywki - radical do wcierania w skóre głowy lub mgiełka. maski regenerujące jakieś dobre.

porostu bardzo przesusza włosy wiec podejrzewam ze od tego zrobily sie slabe...nawilzaj je maseczkami do wlosow i narazie nie farbuj. w ogole pomysł z wizyta u fryzjera jest całekim dobry bo on Ci najlepiej doradzi co zrobic no i moze byc konieczne podciecie wlosow...pozatym wzmacniaj je od srodka witaminami i wyciagiem ze skrzypu polnego

stosuj odzywke WAX, przy myciu włosów wsmaruj troche kropel olejku rycynowego w skore głowy, nie susz suszarka.

Kup sobię szampon i odżywkę do włosów WAX naprawdę polecem miałam ten sam problem co prawda od dłuszego czasu nie farbuje już wlosów ale strasznie mi wypadały. Moszesz też sobie kupić spray do włosów Seboradin lotion niger z czarną rzodkiewką.

:O

Polecam szampon o nazwie dermena (do kupienia tylko w aptece, ok., 22zl)- bardzo dobry, skuteczny, ale w moim przypadku nie od pierwszego mycia oczywiscie oraz tabletki skrzypowita. palleta strasnzie niszczy wlosy, podobnie tez jak i inne wynalazki tego typu. moje wlosy najlepiej reaguje na kremy koloryzujace garniera, te, ktore swego czasu reklamowala j. brodzik, a pozniej a. dygant.