plamienia w ciazy

Dziewczyny, prosze Was o porade! Jestem w 6 tygodniu ciazy, w czwartek bylam u lekarza, juz bylo widoczne bicie serduszka, ponoc wszystko jest ok. Ale od czasu wizyty mam codziennie niewielkie plamienia brazowo-rozowe, przez to jestem bardzo zaniepokojona. W pt. zadzwonilam do tego ginekologa i on mowi, ze wszystko ok bylo na usg, wiec mam duzo odpoczywac i sie nie martwic.A ja nie moge przestac o tym myslec i wciaz obawiam sie czegos zlego.....,

wypchaj sie razem z tą swoją zakichaną ciążą. Może jakbyś nie miała co do garnka włożyć i oboje z mężem choc po studiach bylibyście bez pracy to byś skończyła wydziwiać!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Ja bym jednak wróciła do tego ginekologa sie upewnić czy faktycznie wszystko ok.

Mamutek: nie rozumiem jak mozna swoje osobiste frustracje w ten sposob wyladowywac na innych ludziach...to forum Ci nie pomoze...raczej wybierz sie do psychologa. Przykro mi, ze nie masz czego do garnka wrzucic, ale ja nie jestem temu winna...

gosian: w przyszly piatek mam termin, moze powinnam wczesniej pojsc?

Jeśli mam być szczera to ja bym pojechała. Po co się zamartwiać i gdybać. W przypadku mojej pierwszej ciązy też pojawiły się plamienia no i niestety nike utrzymałam ciąży. Przy trzeciej też zaczęłam krwawić i od razu pojechałam do gina i okazało się, że odkleiła się kosmówka dostałam leki, zastrzyki i wszystko jest ok.

kazde plamienie w ciąży zwlaszcza na początku jest niebezpieczne. Ja bym nie czekala.

teraz musze poczekac do poniedzialku, bo to plamienie jest naprawde niewielkie, wiec w szpitalu mnie nie przyjma........

Plamienia w ciązy sie zdażają czesto ja samam miałm od 5 tyg przz 3 tygodnia az brałm duphaston i wszystko było ok. Praktycznie wszystkie moje znajome plamiły a nawet krwawiły na poczatku ciązy i utrzymały ciąze. Po badaniu sie czesto plami ale nigdy nie zaszkodzi zapytac lekarza idx wczesniej albo zadzoń do lekarza trzeba dmuchac na zimne bo róznie bywa.

chocby na badanie i do domu. A masz karte ciązy? Ja bym pojechala i naklamala troche ze brzuch mnie boli i plamienia są i bedą cie musieli zbadac.

apapa ale ty bralas leki na podtrzymanie a ona nic nie ma wiec nie sadze by rozsadne bylo czekanie.

dzisiaj leze caly dzien ( tak jak mi polecil ten gin),jesli do jutra nie ustapia to tak jak mowicie dziewczyny pojde na wszelki wypadek do ginekolga.Nie chce byc przesadna, ale tez boje sie, ze zbyt pozno zareaguje

nie mam jeszcze karty ciazowej, mam ja dopiero w przyszly pt. dostac, bo czekaja na wyniki krwi

to jest niedopuszczalne ze Ty od czwartku nic nie robisz z tym plamieniem.

jak nie masz karty to moze3sz miec faktycznie klopoty w szpitalu bo ci powiedza ze ciaza niepotwierdzona itd lepiej jedz i udawaj ze bardzo cie boli inaczej moze byc kiepsko.

w czwarzek bylam na badaniu i mowil, ze wszystko ok, a w piatek do niego dzwonilam, to staral sie mnie uspokoic, ze to mozliwe w ciazy itd...no i kazal wypoczywac i brac magnez

ja juz naprawde nie wiem co mam robic :(

mnie terz mowil ze bedzie dobrze i co ciaza jednak obumarla.czekalam lezalam i nic z tego

to jakis gin niepowazany. Nie wrocilabym juz do niego. Kazdy gin z jakim kiedykolwiek mialam do czynienia owszem powie ze plamienia sie zdarzają ale nie powie ze sa normalne. Zazwyczaj przepisują leki na podtrzymanie i nie jest to magnez...

idz do innego lekarza

szpitala , ja tez plamilam tylko troche w 9 tc i lekarz przepisal mi luteine na podtrzymanie i kazal mi lezec przez najblizsze dni . luteine musialam brac az do 20 tc tak na wszelki wypadek . wiec nie czekaj do poniedziałku bo mozesz jeszcze poronic czego oczywiscie ci nie zycze . powodzenia .

dodam jeszcze ze twoj lekarz gin jest jakis niepowazny . co z tego ze na usg bylo wszystko ok ?! wazne jest co jest teraz . radze zmien lekarza .

kazde plamienie w ciazy jest niebespieczne.no to co ze nie masz karty jedz powiedz ze jestes zreszta oni cie i tak zbadaja i tyle.ja plamiłam pomimo szybkiego pobytu w szpitalu straciłam ciaze prosze cie nie lekcewaz tych objawów ja tez tak myslałam a i na podczymanie jest duphaston a nie magnez

uspokoi cie ta wizyta a jesli bedzie cos nie tak to od razu otrzymasz pomoc

a ten duphaston to co to za lek? ja mieszkam w niemczech i jeszcze nigdy nie slyszalam o nim, czy to jakies hormony? A czy to nie jest tak, ze jak ma sie poronic to nic juz tego procesu nie powstrzyma?

nie mów tak w ogóle przeciez nie kazde plamienie konczy sie poronieniem.Ze mna w szpitalu lezała kobieta która krwawiła cała ciaze,miała przodujace łozysko ale urodziła córke:) duphaston to sa hormony pomagajace w utrzymaniu ciazy

na podtrzymanie jest albo duphaston lub luteina ( tansza ) - leki dostepne tylko na recepte . jesli plamisz na pewno powinnas duzo odpoczywac i lezec ,ale naprawde radze jedz do szpitala .

ja tez plamilam ale jak tylko zaczelam brac luteine ( moze byc tez duphaston - podobne dzialanie ) przestalam plamic . niekazde plamienie oznacza poronienie

tymbardziej jak mieszkasz w niemczech idz do kliniki jutro i musza Cie przyjac nie ma ze odmowia bo jestes w Ciazy! jestes pod ochorona nie moga Ci odmowic badan nawet jak jest male plamienie, powinnas to zrobic juz dawano bo to moze grozic poronieniu chodz nie musi kazda kobieta jest inna kazda inaczej przechodzi ciaze:) jak narazie to sie nie stresuj bo to moze pogorszyc plamienie jak narazie mysl o malenstwie ze jest ok;)

moze to troche nieapetyczne tak opisywac...ale dzisiaj bylo juz tak, ze na wkladce niczego nie bylo widac tylko jak sie podcieralam to na papierze byla widoczna taka brozowo-rozowa wydzielina. Dziewczyny chyba poczekam do jutra i jak mi nie przejdzie to pojade jutro do szpitala