zaczyna mnie to wku*****

Przyjaźni między byłymi nie powinno być jednak :o Nie wiem, co sobie myślałam :o Zagadał do mnie na gg niby od niechcenia, a potem oświadczył, że ma jakąś nową i chodzi z nią na kurs tańca (bla bla bla), a jak do niego \"acha\", bo co miałam powiedzieć? Mi by w życiu nie przyszło do głowy, żeby jego informować, że znalazłam sobie nowego chłopaka i razem skaczemy na bungi :o Nie wiem, czy ja jakaś jego koleżanka teraz jestem, czy chciał mi przed wyjazdem dać specjalnie \"w ryja\", za to, że zerwałam z nim, bo chciałam pojeździć po świecie, a on tylko by siedział na dupie w domu i oglądał mecz. Zerwać kontakt zupełnie? Tak po 6 latach znajomości?

a co ci po tej znajomosci?

olej go :D

no właśnie nie wiem :o głupio tak zerwać kontakt, bo czasami spotykamy się z paczką z roku ze studiów, i tak jesteśmy skazani na swoje towarzystwo :o

nie utrzymuj z nim kontaktu przez gg nic nie pisz nie odpisuj bo po co ma ci gadac... a pzreciez codzienie chyba nie spotykacie sie paczka to raz na jakis czas mozna to przebolec

no wyszłam, na Boga, a ja Cie mialam za silną konkretną babkę! no i po chu...steczke Ci taka przyjazn?...

Na jednym z topików atakują nie kumam. A Ty nic nie zrobisz?

??? Nie to mnie denerwuje, że ma dziewczynę, tylko to, że mi o tym pisze (tak niby ":przypadkiem" a tak sztucznie, że szok) i stawia mnie w takiej sytuacji, że nie wiem, czy mam mu pogratulować, czy jak się zachować. Poza tym dobrze wiedział, że będę organizować spotkanie, więc może chciał uprzedzić fakty, że kogoś przyprowadzi :o ze spotkania pewnie będą i tak nici, ale gdyby się odbyło, to nie wyobrażam sobie zapraszać jakąś obcą dziewczynę na imprezę pożegnalną do mojego domu, bo to z założenia miała być kameralna impreza.... nie wiem na co mi ta znajomość i przy pierwszej nadarzającej się okazji to urwę :o

rozumy, znasz wszystkie możliwe pytania i wszystkie możliwe odpowiedzi, a nie wiesz jak postąpic z bylym facetem. Powiedz mu to, co mówisz o mężczyznach na tym forum, na pewno już więcej ciebie nie zaczepi.

ależ on to już usłyszał i dalej do mnie wypisuje :P

zresztą już się nie zamierzam dzielić moimi mądrościami, bo znikam stąd na dłużej.... i tak osattnio tu nie przesiaduję...

zresztą już się nie zamierzam dzielić moimi mądrościami, bo znikam stąd na dłużej.... i tak osattnio tu nie przesiaduję To ogromna strata dla forum. Będzie mi Ciebie dotkliwie brakowalo.

myślę, że jakoś sobie z tym dasz radę :)

dobrze , że facetowi dałaś spokój , może teraz sobie mecze spokojnie oglądać :)

A dawno sie rozeszliscie?

no już prawie rok temu, z tym że jeszcze próbował mnie na sylwestra zaprosić, więc wtedy nie miał chyba jeszcze tej panny... po prostu to takie dziwne, że mi o tym pisze... ale w sumie to wszystko mi jedno....