dostaję pierdzielca już na tym świecie

Ja juz tak nie moge dłużej. Mam już tego dosyć. Na ulicach ryk silników i zapach spalin. Wszędzie reklamy "ser z biedronk", "nakładka wibracyjna dla niego", "po naszym szamponie nie będziesz mieć łupierzu". Do tego w telewizji pokazują tylko Dody-Srody i inne Rubiki-Zbuki, albo Klany i M jak miłość tudzież Pierwsza miłość. Idąc ulicą co druga kobieta tudzierz dziewczyna w każdym bądź razie co druga samica człowieka popierdziela w spodniach rurkach i takich wysokich butach wytapetowana jak fototapeta. Co drugi przechodzień, tudzież stojący na przystanku gapi się w telefon przenośny. Wszędzie są te telefony komurkowe, nawet wysrać się niektórzy nie chodzą bez telefonu. Do tego te debilne mody na strony na fotce czy nasza klasa, gdzie niektórzy nie znają nawet co drugiego znajomego spośród setek dodanych znajomych, a puste panny z kompleksami wstawiają swoje zdjęcia by oceniano je by mogły się dowartościować mając ocenę 11. I ludzie bezpszerwy gadający o dupie maryny, byle tylko gadać. I te debilne emo, których nikt nie rozumie. Wszędzie ryczą silniki, radia i telewizory ani chwili ciszy. Do tego to zasrane słońce, które świeci i po oczach razi. Ja mam już tego wszystkiego dość. Przepraszam za ortografię, ale mój muzg przestał pracować normalni więc wybaczcie mi ortografię. Mam dosyć. Czy jesze kiedyś na tym świecie będzie się żyć normalnie? Za co przyszło mi żyć w takich czasach? Każdej zasranej doby męczę się przez dzień patrząc na to wszystko by osiągnąć ukojenie w ciemnościach cichej nocy. Wtedy wracają mi siły do życia. Gdy wsłuchuję się w odgłosy padającego w ciemnościach deszczu wtedy się relaksuję. Noc jest piękna. Jest cicho, nie ma ludzi na ulicach, wtedy aż chce się żyć.

Gotyckie dziecko, czy coś? W komunistycznej Korei pewnie nie ma tych problemów, więc leć się wyprowadź.

takie wrażenie , że urodziło się za późno o jakieś 200 lat :(

normalnie jakbym siebie czytała

ja też nie przepadam za miastem. Moge zyc bez komorki, kompa itd tylko wtedy bym musiala sie odizolowac od swiata bo teraz nikt nie wychodzi z domu z moich znajomych ;) No i co zrobic. w sumie ze wszystkim sie zgadzam oprocz sprawy z słoncem, bo ja je lubie choć w lecie bywam mało na słoncu ;)

racja przejebane , ale nie żyjesz tylko w tych czasach ale żyłas juz w innnych i bedziesz żyla, racja z tym ze noc jest fajowa:D

a mnie wkurza najbardziej że ludzie teraz dąża tylko do tego by zarabiac po pare tysiaków, i co to ja nie jestem

a do czego mają dążyć?

nie jestem żadnym gotyckim dzieckiem ani innym pojebem często odnoszę wrażenie że urodziłem się przynajmniej 100 lat za puźno, telefony, telewizory, samochody, komputery wszytko jest dla ludzi tylko z umiarem, tak jak z alkocholem jedno piwo to napuj chłodzący ale 2 litry wódki cię rozłorzy, ludzie zgłupieli na punkcie techniki stracili umiar, bo jaka jest konieczność noszenia przy dupie telefonu komurkowego i patrzenia na niego co 5 minut? a słońce poprostu mnie wkurwia bo mnie w oczy razi światło

witaj w klubie.

a zamiast słońca wolę światło księżyca w pełni:)

telefon jest "komórkowy". Widać, że używasz przeglądarki bez słownika. Jaki jest sens? Ano taki, że on do tego służy. Komunikacja ze znajomymi, wielu ludziom jest do pracy potrzebny. Do tego nie każdy musi szukać kiosku i gazet jak chcesz przeczytać wiadomości, więc do tego telefon też jest ok. Wielu ludzi używa go jako odtwarzacza, czy tez lubi fotografie, a to daje jako takie aparat zawsze przy sobie. Przeszkadzają Ci reklamy? Lepsza ciemnota społeczna, jeden produkt na półce?

No masz rację w zupełnością. Też odnoszę wrażenie jak to ktoś wyżej napisał, że urodziłam się o jakieś 200 lat za późno. Cały ten zmodernizowany świąt wogóle mi nie odpowiada,nie, może nie świat, ale ludzie. Ludzie przestają być ludźmi, tak naprawdę to są istotami nie żyjącymi, a lunatykującymi. Ale jestem szcześliwa, że żyję. Pieprze to. Ot co.

Brak umiejętności dostosowania się do własnych czasów to porażka.

komurkowy czy komórkowy pisałem na początku byście mi wbaczyli ortografię:( Ach telefon komÓrkowy służy do komunikacji ze znajomymi, no dobra jest potrzebny w pracy no dobra. Tylko po jakiego wała 16 latkowi komórka potzebna w pracy, albo po jakiego wała musisz się komunikowac ze znajomymi jak idziesz do spożywczaka po kartofle? co? ja rozumiem do pracy, rozumiem że wyjeżdzasz na wakacje i bierzesz telefon by zadzwonić do znajomch. Ale po jakiego wała w tych wcześniejszych przypadkach? Siedzą bachory w szkole na lekcji (sam nie dawno liceum skończyłem) i zamiast się uczyć to na komurkach grają. Reklamy, ciemnota, jeden towar? A reklamy to nie wciskają kitu? Ba reklama reklamie nie równa, reklama powinna przedstawiać danytowar krótko i rzeczowo a nie pokazywać bande bachorów wpierdzielających margaryne i mjaka to ta margaryna dobra nie jest.

psychiatra i słownik ortograficzny !

sam idz się leczyć ty ...u tych ...anych w dupę kopanych przez kratkę do rynsztoka czasów .

Uczeni ... całą noc siedzą w domkach srają pod siebie na gównie się wywalają a na kompie o proszę jacy odważni ho ho ho...już się was boję ... ze strachu aha,wy tchórze zasrane ,ble.