Znam kilku Quirkyalone

Zam takich kilku i ciężko do nich dotrzeć. Czekają na Bóg wie co. http://sympatia.onet.pl/,2278,1529838,,quirkyalone---kosmiczny-indywidualista,artykuly.html

lepiej zadowalać sie byle gownem?

Chyba źle zrozumiałeś artykuł Quirkyalone - kosmiczny indywidualista Quirky oznacza kogoś ekscentrycznego, oryginalnego. Alone to sam, ale nie samotny. Krótko mówiąc - to żyjący w pojedynkę dziwak. W dodatku z dużym poczuciem własnej wartości. Mimo że lubi być wśród ludzi - jak tlenu potrzebuje dla siebie szerokiej przestrzeni. Autor: Sylwia Stodulska Określenie quirkyalone wprowadziła w 2004 roku Sasha Cagen - autorka bestselleru "Quirkyalone", poświęconego nowemu rodzajowi singli, do których sama się zaliczała. Quirkyalone manifestuje swój indywidualizm. Chwali się nim. Jest mu z nim świetnie. Na czym jednak polega? Sam, ale nie samotny Quirky to ktoś, kto świadomie decyduje się na życie w pojedynkę, ale nie ma nic przeciwko sformalizowanemu związkowi. Dopuszcza myśl o tym, że kiedyś się z kimś zwiąże, ale będzie to uwarunkowane tylko i wyłącznie jego decyzją - i własnym "widzimisię". Zanim quirky zwiąże się z kimś na poważnie, musi być w stu procentach pewny, że jego przyszły partner jest dla niego stworzony. Nigdy nie zdecyduje się na małżeństwo z rozsądku, a między nim a drugą osobą nie powstanie nigdy bliższa więź tylko dlatego, że quirky nie chce być dłużej sam. On czeka na romantyczną i wyjątkową miłość, której – jeśli mu się taka przytrafi – da się porwać i będzie się w niej spełniał. Przeciwstawia się i krytykuje związki nijakie, w których żaden z partnerów nie może być po prostu sobą. Ile czasu można czekać na faceta z takim podejściem? Księcia co wierzą w miłość od pierwszego wejrzenia :P

O rany! Znam takiego mężczyznę. Facet ma 30 lat i jest hm... bez kobiety. To znaczy, że obraca się wśród mnóstwa ludzi i to na dodatek młodych, bo studiuje to wciąż narzeka, że chciałby zmienić coś w swoim życiu , że ma ful znajomych a czuje się samotny. Romanse go nie interesują Ludzie! przecież to wygląda mi na typ egoisty. Takie osoby to chyba już nie potrafią się nawet poważnie zaangażować w związek...Jakaś dziewczyna może biega koło niego a on wciąż 'kręci' nosem

do "Myślenie boli tylko trochę" Przestań zajmować się tym chłopakiem i przestań go obsmarowywać bo nie jesteś Bogiem i nie siedzisz w głowie tego człowieka. Większość Polaków NIE MA PRACY I MUSI ZAJMOWAĆ SIĘ ŻYCIEM INNYCH W SPOSÓB NIE POZOSTAWIAJĄCY WĄTPLIWOŚCI, ŻE SZCZERA TROSKA TO NIE JEST.

Do " AAARRRRCCCCDDDD" A może tak bardzo Cię boli, że nie spełniasz wymagań któregoś z tych kilku, aby chciał się z Tobą bliżej poznać...