Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dziewczyna81

Dziwne zachowanie szefa

Polecane posty

Witam wszystkich. Jestem tu pierwszy raz i chciałabym sie podzielić swoimi wątpliwościami i poprosić Was o radę. Mam wrażenie, że mój szef gra ze mną w jakaś grę w ciepło, zimno. Zaprasza mnie do domu (mieszka w pobliżu biura, więc czasem prosi żeby mu donieść jakieś dokumenty), pozwala nosić na rękach swojego synka, wyraża sie pozytywnie o żonie, często o niej wspomina, a jednocześnie ze mną flirtuje. Zachowuje sie jakby miał podwójną osobowość. Szturcha mnie pod stołem, uśmiecha się znacząco, prowadzi ze na słowne \\\"potyczki\\\". Mam wrażenie, że mnie faworyzuje. Zabiera mnie na służbowe spotkania, chociaż nie jestem mu tam potrzebna. Twierdzi, że mi się to przyda, żebym nabrała doświadczenia. Jest bardzo miły, wręcz za bardzo i bardzo wylewny, jak na szefa. Gdy pracuję przy komputerze, czuję, jak mi się przygląda (mamy biurka na przeciw siebie). Czasem mam wrażenie, jakby sie przy mnie spinał, ale może mi sie tylko wydaje. Zaznaczam, że jesteśmy w tym samym wieku. Ostatnio nabrałam podejrzeń podczas podroży służbowej. Pojawiły się problemy, gdyż jedna z firm współpracująca z nami, była zmuszona wycofać się z projektu i wszystko spadło na nas. Musieliśmy sie zająć projektem wentylacji pewnego obiektu przemysłowego, a mamy jeszcze inne zobowiązania. Mój szef specjalizuje sie w systemach wod-kan, a na wentylacji zna sie osoba, która jeszcze z nami pracuje. Szef powiedział mi że będziemy musieli przysiąść w weekend, bo terminy gonią. Zaproponowałam więc, żeby koleżanka od wentylacji też przyszła (w końcu to ona się na tym zna). Szef sie trochę spiął i poprosił żebym jej nic nie mówiła, a że w weekend budynek, w którym mieści sie nasze biuro jest zamknięty, wiec będziemy musieli się gdzieś zakotwiczyć. Tak sie wyraził. Zgłupiałam, nie rozumiem, o co mu chodzi. Trochę mi to śmierdzi. Szef jest bardzo interesujący, ale mam za dużo do stracenia. Zależy mi na tej pracy, a coraz trudniej mi sie skoncentrować na obowiązkach. O co tu chodzi? Czy ktoś wie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poradźcie coś proszę, bo sie pogubiłam. Pracuję w tej firmie od niedawna i mam cichą nadzieję, ze zatrudnił mnie ze względu na kompetencje, a nie z innych powodów. Jak się zachować, aby nie tworzyć niezdrowej atmosfery.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lady--gaga
tak tak tak...ze wzgledu na kompetencje:o🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poradźcie coś proszę, bo sie pogubiłam. Pracuję w tej firmie od niedawna i mam cichą nadzieję, ze zatrudnił mnie ze względu na kompetencje, a nie z innych powodów. Jak się zachować, aby nie tworzyć niezdrowej atmosfery.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale dlaczego on się tak zachowuje. Rozumiem jakby mnie chciał zwyczajnie przelecieć. W takim razie po co mnie angażuje w swoje osobiste życie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julkaaaaaaa1234
on Ciebie tez kreci,inaczej nie drazylabys temat pytaniami "po co on angazuje mnie w osobiste zycie?",kreci ale boisz sie o swoja prace...i niech ta mysl Ciebie trzyma,nie pozwol by Cie omanil,trzymam kciuki pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paaaula
hmmm...powiem Ci,że dziwna sprawa,podejrzane zachowanie tego twojego szefa. Ja mialam podobna historie, tyle tylko ze z moimsasiadem,ktory zaproponowal mi prace w swojej firmie,mialam byc jego tlumaczem. Pojechalismy do miasta oddalonego od mojego miasta o 200 km,i skapnelam sie ze cos jest nie tak,jak po spotkaniu z klientem wrocilismy do hotelu,a on chcial wynajac jeden pokoj dla nas dwojga...oczywiscie nie zgodzilam sie,i to byl moj jedyny wyjazd z nim. Najgorsze jest to,ze facet jest moim sasiadem,ma zone i 3 dzieci,zna dobrze moich rodzicow itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak sobie pomyślałam. Może to takie uzależnienie od ryzykownych zachowań, od adrenaliny. Bo mi powiedział przy innej okazji, że jest uzależniony od adrenaliny. Nie sadziłam, ze to może mieć związek z zachowaniem wobec mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość triple zero
to proste, chce cię przelecieć. zgodzisz sie to dziewczyny napiszą ci "podziel sie swoja historią" w temacie dla kochanek :O 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co powiecie na to. Nie chciałam od razu o tym pisać żebyście nie pomyśleli, że ściemniam. Otóż powiedział mi ostatnio, że jego ślubna jest policjantką i pracuje w dochodzeniówce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem tak. Kręci mnie ta cała tajemnica, ale będę twarda i, jak zasugerowała julkaaaa, nie dam się omamić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem tak. Kręci mnie ta cała tajemnica, ale będę twarda i, jak zasugerowała julkaaaa, nie dam się omamić. taaaaa jasne :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kfkfkfk
Booosh, rozwalają mnie takie posty głupich lasek. Facet chce cię przelecieć, stuknąć, bzuknąć, włożyć ci między nogi a może do tyłka, jak ci to dziewczę mamy jaśniej wytłumaczyć? Żeby osiągnąć swój efekt robi to co robi, najwyraźniej jest na dobre drodze, skoro siedzi ci w głowie przy niedzieli. A tak w ogóle wiesz panna, jak kobieta nie ma ochoty, to potrafi to facetowi okazać skutecznie na tysiąc sposobów, kropka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A żebyś wiedział, ze tak zrobię. Na takie coś może dałabym sie złapać jeszcze 5 lat temu, ale nie teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samiku
Który to już taki topik, kolejnej naiwnej młodej krowy, które się wydaje że za swędzącym penisem szefa kryje się jakaś tajemnica. Tak dziewczę, on KONIECZNIE chce się dla ciebie rozwieść, zakochał się bez pamięci i już nawet powiedział żonie i kupił pierścionek. To chciałaś, mała idiotko, usłyszeć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lady--gaga
juz ja zjechali :o🖐️ świętojebliwi tacy wszyscy :o🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samiku
No dobra panna, czyli mokra już jesteś na samą myśl, a problem masz taki jak tu nie stracić pracy ew jak tu pozbyć się żony. Więc może tak sformułuj topik, a nie zgrywaj idiotki, że nie rozumiesz, o co chodzi "dziwne zachowanie szefa". Śmieszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samiku
Ależ proszę bardzo niech się dupczy z kim chce i gdzie chce, tylko niech wała nie zgrywa na forum. że nie wie, o co chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skarbie, ja nie powiedziałam, że nie mam ochoty, ale mam swoje priorytety. znaczy najpierw kasa a pozniej bzykanie, czy o to chodzilo? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ._.
cześć autorko, żadnej tajemnicy tu nie ma i dla swojego dobra myśl racjonalnie, twardo stąpaj po ziemi i nie bój się że odmową zaszkodzisz swojej pracy poza tym droga autorko, czy sądzisz że lepiej się godzić na osobiste układy by zachować pracę troszkę dłużej, po czym jeśli wyjdzie na jaw nie daj Boże wasz romansik, stracić ją bo takie będzie żądanie żony, czyyyy może robić swoje i nie zgadzać się na weekendy gdzieś poza biurem ... eh autorko, nie rozważaj nawet tego o czym myślisz i co Ci spędza sen z powiek, okaż profesjonalizm !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spróbuję wam to jaśniej wytłumaczyć k_łki. Facet mi sie podoba. Jestem tylko człowiekiem, ale potrafię zapanować nad instynktami. Spędzamy ze sobą mnóstwo czasu. Taka praca. Nawiasem mówiąc, mam duże ambicje zawodowe i w przyszłości nie chce mieć poczucia, ze zrobiłam karierę przez łóżko. Mylicie się kołki co do większości kobiet. Najwyraźniej nie macie pozytywnych doświadczeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×