Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zdezorientowana*

co powiecie na to?jak to odebrac??

Polecane posty

Gość zdezorientowana*

moj kochany wczoraj przesiedział 8 godzin w samochodzie. po południu troche sie pokłócilismy przyjechał wieczorem , zjadł kolacje poogladał chwile TV i poszedł do samochodu, myslałam ze zaraz wróci, ale on tam siedział do 2 chyba albo 3 w nocy. co mam o tym myslec??raz czułam sie jak szmata, ze mnie olał, ze nie wytrzymuje zemną w jednym pokoju ze niechce byc zemną. ale z drugiej strony myslałam ze chciał pobyc sam, czasem tak ma.dodam oczywiscie ze siadział tam i pił piwa. najprosciej byłoby zapytac, zapytałam oczywiscie odpowiedział : tak sobie, niemoge?? zapytałam czy przychodzi na noc do domu bo jak nie to zamykam drzwi, odpowiedział ze przyjdzie. nierozumiem, ja tez lubie czasem pobyc sama, ale tyle godzin w samochodzie?? o co chodzi???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdezorientowana*
aha wkurza mnie tez mysl ze to była sobota i bylismy sami w domu, a to sie bardzo zadko zdarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjafhnksdjhavjhnsd
spoko faceci chyba tak maja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facio oo facio
hehe zakochał sie ,nie moze juz na ciebie patrzec ale tez nie wie jak ci to powiedziec :O :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety ...
czasem trzeba pojsc na kompromis...nie wiem pojsc przytulic porozmawiac, zachecic zeby wrocil...my sie tez tak katowalismy...a teraz mamy na to sposob...jak sie zaczyna niepotrzebna sprzeczka to albo ja albo on mnie przytula i tak napiecie spada...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdezorientowana*
dreczy mnie mysl ze wypowiedz "facio oo facio" ma racje :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facio oo facio
przykro mi ale jezeli tak z niczego facet siedzi w aucie tyle czasu to tylko o innej moze myslec bo nie o silniku :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiejska dziewka
Jak siedział w samochodzie to rozmawiał przez telefon z inną .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdezorientowana*
heee akurat o silniku mogłby tez, ma tym punkcie hopla. no ale ie tak zupełnie zniczego, pokłócilismy sie. ale tez tak mysle jak ja byłam zakochana to potrafiłam siedziec w jednym miejscu kilka godzin ażżż kurwa to jest niemozliwe, on nigdy sie nie przyzna. jest jakas nadzieja ze to nie to??? a jakiej jestes płci "facio oo facio"????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdezorientowana*
nierozmawiał przez telefon bo widziałam poza tym nie miał na kocnie bo akyrat mu sie skonczyło przy mnie jak dzwonił po pizze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facio oo facio
jestem kobietą ,wiec nie mysle jak facet i moge się mylić . :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdezorientowana*
dzieki Bogu :) wiesz my kobiety mamy zaraz mysli ze on ma inna a moze naprawde myslał o silniku he he he :) faceci wypowiadac sie!!!! prosze!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjafhnksdjhavjhnsd
moj tez siedzi ale w garazu cały dzien tak potrafi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiejska dziewka
a trudno załadowac konto , może zrobił to w samochodzie ? Mój szwagier kiedyś robił tak samo udawał ,ze nie ma kasy na koncie a miał drugi tel w skrytce w aucie . Mógł palic w domu , bo dzieci nie mieli a siostrze to nie przeszkadzało a pomomo to ubzdurał sobie ,że wyjdzie zapalic do auta i tak biegał o różnej porze dnia i nocy . Siostra od razu nie zareagowała , bo jej mąz tłumaczył się ,że trochę ruchu mu nie zaszkodzi (mieszkali na 4 piętrze ) ale ,że trwało to już zbyt długo siostra wpadła na pomysł ,poprosiła go by pojechal z nią do mechanika , bo coś jej gazem śmierdzi w aucie i musi zostawic swoje na kilka godzin i jak już wracali to szwagier zatrzymał się na stacji by kupic papierochy , siostra włożyła mu pod siedzenie dyktafon , dostrzegła też w skrytce tel. . Po kilku godzinach pojechali po odbiór jej samochodu siostra wyjęła dyktafon spod siedzenia a w domu go włączyła tak aby on usłyszał . Nagrała się rozmowa z jego kochanką i wszystko to o czym rozmawiali po przyjeździe od mechanika .A był to gorący temat ... a policzki szwagra jeszcze bardziej gorące . Już są po rozwodzie z jego winy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjafhnksdjhavjhnsd
niemozna porównywac tych sytucaji, kazda jest inna. moj tez wychdzi do samochodu cigle palic, sprawadzałam go na rozne sposoby i nic. wiec kazdy jest inny, to ze twoj szwagier tak robł to nie znaczy ze kazdy.wszystko jest mozliwe ale bez przesady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdezorientowana*
jak juz to ma drugi telefon, ale ja jezdze tym samocgodem ciagle i ciagle go przeszukuje bo zawsze cos tam zgubie. wiem mozna miec milion sposobow... ale co teraz co mam robic??szpiegowac, rozmawiac??przeczekac??nieodzywac sie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiejska dziewka
nie porównuje , tylko podałam przykład ,bo i sytuacja bardzo podobna .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdezorientowana*
chciałabym zeby wypowiedzieli sie faceci. czy oni tez ta robią , czy mam sie o co martwic czy panikuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to go pięknie musialaś wkurzyć..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdezorientowana*
mam nadzieje ze siedział tam bo go wkurzyłam :) >;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale co teraz co mam robic??szpiegowac, rozmawiac??przeczekac??nieodzywac sie?? zdecydowanie siedziec na kafe i podejmowac decyzje w oparciu o opinie ludzi, ktorzy oprocz tego ze jestes kretynka to nie maja pojecia o was i waszym zyciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ty sie tak nie ciesz, bo gdyby mnie ktoś na tyle wkurzył, że siedziałabym 8 godzin w samochodzie, a posuwajac sie dalej w tym domyślaniu nie miałabym ochoty patrzec ani rozmawiać z tą osobą. To szczerze mówiąc nic dobrego by to nie wróżyło. wiesz normalna kłótnia nie sporawia że człowiek ucieka z domu i siedzi 8 godzin w samochodzie, bądź co badź 8 godzin w samochodzie to nie jest przyjemne zajęcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i jeszcze jedno, my tutaj nie wiemy o czym była kłótnia jak się zachowałas Ty a jak on, dlatego nie damy Ci recepty, sama powinnaś wiedzieć co zrobiłaś źle że on się tak zachował. My tutaj nie wiemy kto jest bardziej winny, wiec Ci nie doradzimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdezorientowana*
aha jestem kretynką bo jestem kobietą no tak, niektórzy tak mają .... a siedze na kafe bo nie wiem co robic własnie czy rozmawiac czy szpiegowac czy co, siedze tu i sie zastanawiam, a przlanie mysli na monotor troche pomaga. anoz znajdzie sie taka osoba co napisze cos co wykorzystam. poza tym chciałam jak to wyglada z boku obiektywnie, bo subiektywizm czasem zawodzi, mozna sie pogubic, czegos niedostrzec albo wyolbrzymic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha jestem kretynką bo jestem kobietą no tak, niektórzy tak mają .... nie, dlatego, ze jestes i juz. My tutaj nie wiemy kto jest bardziej winny, wiec Ci nie doradzimy. bo to nie ma znaczenia, kto bardziej, to nie piaskownica deko, podobnie nie ma znaczenia kto zaczal :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moze on ma w samochodzie tv, internet i gumowa lalke? a może on pracuje w jakimś CBA i akurat mieli akcje, może w sąsiedztwie Twojego domu jakas szycha mieszka.. 8 godzin to jakby w pracy był.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niechcialo mi sie
czytac tego do konca ,bo wypowiedz facio oo facio jest trafna jak nic...przykre ale prawdziwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×