jak sobie pomóc

Niedługo mam termin porodu i już się boję. Może mi pomożecie, czy znacie jakieś sposoby, żeby mniej bolało? A jak się oddycha podczas pordu. Wiem, że na początku oddychanie relaksacyjne przeponą: wdech nosem, wydech ustami, a potem podczas parcia szybkie wdechy i wydechy ustami?

do góry

powinnas podczas skurczy dodawac jak najwięcej tlenu organizmowi i oddychac głęboko a nie plytko, tak moze dojsc do omdlenia jak szybko oddychasz niedotleniasz siebie a tym bardziej dziecka powodzenia a na ból sa znieczulenia :) nie ma co sie bac, a jesli juz ustal znieczulenie jeszcze przed porodem

hmmmmm?powiem tak.....nie taki diabel straszny jak go maluja.ja ci nie dam zadnej rady bo o doope je rozbic jak rozwarcie dochodzi do 8 cm... fakt boli ale sam finisz a pomaga ,,,,,,,darcie sie:D boli to krzycz i tyle.:P sa tez porody milusie i takiego ci zycze:)

ale ale jak sie krzyczy ucieka powietrze i siła do parcia :p lepiej sobie stękac :p

szkoda, że nie chodziłaś do szkoły rodzenia. Przeczytaj to: http://porady-poloznej.pl/porod-co-cie-czeka/ dodatkowo podczas porodu pytaj o wszystko położnych, słuchaj uważnie ich rad i stosuj się do nich - położne dobrze wiedzą co robić żeby poród przebiegł szybciej.

Niedługo tzn kiedy?

Mój poród to był koszmar, bardzo się męczyłam i samo parcie trwało 5 godzin. Lekarz nie pozwolił krzyczeć. Owszem odpowiednie oddychanie pomogło trochę. Szkoda, że nie byłaś w sz.rodzenia.