Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

pasmowspomnien

Jak wspierac Dorosłe Dzieci Alkoholików

Polecane posty

Jestem w związku z synem alkoholika. Pn tez ma z tym problem, przynajmniej tak mi się wydaje. Ale nie chodzi mi o to, żeby sie żalić, tylko chce uzyskać rady jak stawić temu czoło i co robić, jak się zachowywać, co mówić żeby wspierać Go. Chce żeby czuł ze naprawde może mi zaufać, że ma we mnie wsparcie. Nie chodzi mi tu, żeby czuł się jak ofiara której należy wspólczuc, chce zeby czuł sie dowartosciowany, czuł ze jest dobrym człowiekiem, ktory ma swoje zalety. Pomożcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość witam w normalnym zyciu
polej mu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Baba z problemami
No po prostu masz mu pokazywac, ze jest doceniany. Ale tak na powaznie, to Ty niewiele mozesz zrobic. On musi sie udac na terapie i sam CHCIEC. Od tego wszystko zalezy. Bo tak naprawde, to Ty mozesz stanac na rzesach, a jemu moze zaczac sie nudzic zbyt stabilny zwiazek i odejsc sobie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Babo z Problemami, wiem ze ja nie wiele moge zdziałac, ale wlasnie chce chociaz go wesprzec, pomoc tyle na ile moge

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pasmo, przede wszystkim nie wysylaj go na sile na terapie... a jak go morzesz wspierac? bardzo prosty sposob... gdy na imprezie nie chce sie napic i odmawia, Ty tez odmow. To mu bardzo pomoze... Jezeli chce sie napic, nie strofuj go przy pierwszym kieliszku, przy nastepnych daj mu do zrozumienia, ze Tobie sie to nie podoba ( a nie ze jest DDA). I po prostu rozmawiaj z nim :) Niech to nie bedzie temat tabu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dyskretna, dziękuje dało mi to do myslenia troche. Szczegolnie ten przykład gdy on odmawia, to zebym ja rowniez odmowiła. Na ten temat staram sie z nim rozmawiac, ale wiadomo on reaguje nieco inaczej, albo mowi ze nie pije duzo/czesto, albo jakies inne wykrety. Mowilam mu, ze ja mu pic nie bornie, ale chce zeby jednak troche z tym sie ograniczyl. I własnie chce dac mu troche otuchy tylko nie w sposob taki oczywisty, ze on od razu bedzie wiedzial ze mowie/robie tak dlatego bo jest DDA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Baba z problemami
A on ma problem z alkoholem czy bliskoscia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Babo, zalezy co rozumiesz przez slowo 'bliskosc' Wydaje mi sie ze w pewnym sensie broni sie przed wiekszym zaangazowaniem w zwiazek mimo ze znamy sie juz spory czas. Nie jeden raz mowi ze on nie jest zazdrosny, on sie niczym nie przejmuje, nie jest mu za siebie glupio. Ja to odbieram tak jakby on bał sie w cokolwkiem zaangazowac, nie chce ujawnic swoich slabosci i chyba w taki spsob sie broni, przed odrzuceniem, zranieniem.. ja tak to widze. Jesli chodzi o bliskosc, w sensie sprawy lozkowe to tu zadnego problemu nie ma. A z alkoholem problem ma. Potrafi odmowic, potrafi nie wypic jesli sie go o to poprosi. Ale jednak pije, czasami dosc sporo o dosc czesto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pasmo... jezeli pije, to nie jest z nim mimo wszystko tak zle, choc nie wyglada to ciekawie. Byloby gorzej, gdyby w ogole nie pil, bo przyszedlby kryzys i pierwsze, co by zrobil, to zajrzal do kieliszka. Wiec mimo wszystko nie jest zle. A to ze czesto pije... Pokazuj mu przyklad jego rodzicow, do czego to doprowadzilo ich!! Czasem trzeba byc w tych kwestiach stanowczym. Inaczej nic nie zdzialasz. A jak sie wkurzy i obrazi na Ciebie daj mu ochlonac i pierwsza wyciagnij reke... Jak nie przyjmie, nie poddawaj sie. Wtedy zobaczy, ze naprawde Ci zalezy... I kto wie, moze sie opamieta. Tak wiec zycze Ci przede wszystkim cierpliwosci. Jezeli warto sie o niego starac i kochasz go, to bedzie Ci ona potrzebna :) Bedzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Byla faceta z DDA
Bo wiesz, prawdopodobnie on boi sie zaangazowac. Z tej obawy niektorzy DDA postepuja nieracjonalnie, czesto kiedy zaczyna sie ukladac, odchodza czy zdradzaja. Niestety nie sa to osoby zdrowe psychicznie. Zajrzyj na strony o DDA http://www.we-dwoje.pl/dda;czyli;swiat;oczami;zranionego;dziecka,artykul,8224.html http://www.dda.pl/ http://www.dda.ite.pl/index.php?autodiagnozadda http://www.dda.ite.pl/index.php?autodiagnozadda http://www.alkoholizm.akcjasos.pl/89.php\ i - szczerze - gadaj nie z kafeteriuszami, a z osobami od terapii uzaleznien i wspoluzaleznien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do byłej faceta z DDA
to są osoby ZDROWE PSYCHICZNIE ale mające zaburzenia emocjonalne. to dwie różne sprawy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dyskretna cierpliwosc napewno sie przyda, ale nie wystarczy bo mimo wszystko trzeba byc przy nim i pomagac mu jakos.. albo doceniac tylko nie wiem jak. Tu ten problem. Była faceta z DDA dziekuje za linki, napewno zajrze tam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×