Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Baba z problemami

Ona - mgr on... i jest PROBLEM

Polecane posty

Gość ten od bledów szybko
ci sie znudzi, chyba, ze zacznie robic zdecydowanie duze postepy. A ze trafilas na dupka doktoranta? Bywaja i tacy, choc zdecydowanie mniej procentowo niz po zawodowce np. Znam wielu , bo sama robie doktorat, sa bardzo rozni! Choc na ogol z kazdym sie da ciekawie pogadac, przynajmniej w jego dziedzinie./ Szukaj trzeciego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Baba z problemami
Aha. Kwestia tego czy wstydze sie jego wyksztalcenia przed znajomymi. Coz. Troche. Ale jestem na tyle silna by sobie z tym poradzic. Wiec nie to jest problemem, problemem sa nasze wzajemne relacje. granatowe niebo nocy zauroczyłaś się, jestes wygłodniała seksualnie i rzuciłaś się na niego. Nie wiem, czy nie bylam glodna... zwyklej ludzkiej zyczliwosci. On tez, zreszta... Hm, staram sie byc z nim szczera. Na razie... delikatnie :( Rzeklabym, ze on juz wylazi ze skory... a ja go, hmmm, ucze. Tego nieszczesnego polskiego :( Predatorka czy dla ciebie wazne jest to czy potrafisz sie z kims swietnie dogadywac i swobodnie czuc się przy tej osobie ? czy tez wazne jest to ile literek ma przed nazwiskiem... Dogadywanie sie, oczywiscie. Tylko nie do konca sie dogadujemy, w tym problem :( Oj, moze niepotrzebnie dalam taki tytul - zaciemnia problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Baba z problemami
pasmowspomnien Przysiegam, ze ja nigdy nie chcialam go zranic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tfygvhbjnkml
jade po tobie, bo nie znosze takich kobiet, ktore wartosciuja spoleczenstwo po wyksztalceniu (zeby nie bylo- mam te magiczne trzy litery przed nazwiskiem). Wierz mi na slowo, jest mnostwo kobiet, ktore marza o takim facecie. Jezeli on ci nie odpowiada, to go po prostu zostaw i szukaj wsrod "swoich kregow" i na "swoim poziomie", niewyksztalconego faceta zostaw zas babce, ktora doceni jego wnetrze i zaangazowanie w zwiazek, jego czulosc, wiernosc i oddanie. W koncu sa wazniejsze rzeczy w zyciu, nie? Przynajmniej dla ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czy wasze rozmowy, zawsze sa z dziedziny tej co sie uczylas, albo takie dosc inteligetne? Wiadomo, w zwiazku trzeba sie ogolnie umiec dogadywac, porozmawiac na rozne tematy ale pomysl sobie sama. Jego pasja jest tlumaczenie kasiazek z angielskiego [o ile dobrze pamietam] przez translator. Umialabys z nim Ty o tym porozmawiac? Jakby tak nagle zaczal Ci opowiadac jakie to fajne, ze widzi w tym cos zaskakujacego itd? Mysle ze jednak bys nie umiala podlapac tego tematu dlatego bo Ciebie to nie interesuje i nie chodzi tu o to, ze sie nie wyuczyłas tego, tylko kazdy czlowiek jest inny, rozne zainteresowania itd. Nie da sie o tym pogadac to pogadaj o czyms innym o czym z nim bedziesz mogla porozmawiac, napewno cos takiego sie znajdzie, a np z kolezanka czy kims innym porozmawiaj o tym co Ciebie bardzo interesuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Baba z problemami
tfygvhbjnkml jade po tobie, bo nie znosze takich kobiet, ktore wartosciuja spoleczenstwo po wyksztalceniu (zeby nie bylo- mam te magiczne trzy litery przed nazwiskiem). A teraz mnie wkurzylas - i powiem tak: magiczne trzy litery nie pomogly Ci przeczytac, tego, co napisalam, ze zrozumieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Baba z problemami
pasmowspomnien No wlasnie... czesc pasji mamy wspolnych, dlatego sie dobrze dogadujemy. Ale, hm, nie o abstraktach, a o konkretach... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Babo z problemami, moj chlopak jest po zawodowce, pracuje, dobrze zarabia, nie rewelacyjnie ale nie ma co narzekac. A powiem Ci z reka na sercu, ze jest ode mnie madrzejszy. Mimo ze ja koncze studia, czytam, ucze sie... to mimo wszystko nie raz mi az jest glupio ze ja czegos nie wiedzialam a on wiedzial. I tu niechodzi o to 'o jaaa on wiedzial mimo ze jest po zawowodce, a ja studiuje i nie wiedzialam' tylko az jestem z niego dumna, ze wie, ze jest madry, ze moze mnie uswiadomic w czyms jak czegos nie rozumiem. Jest spostrzegawczy, pogadany ale tez nie na kazdy temat. Roznimy sie w paru kwestiach ale mimo wszystko dogadac sie idzie i mi jest z tym dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hm a nie mozesz np porozmawiac z nim w sposob 'wesoly' na te tematy na ktorych on sie nie zna? np opowiedziec jakas historie i po krotce mu wyjasnic do czego zmierzasz.. napewno bedzie cie sluchal z uwaga i bedzie zapamietywal to co mowisz, zeby kiedys w przyszlosci, podjac z toba na ten temat rozmowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Baba z problemami
moge... ale... cholera... przesadzam, tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żmija zygzakowata
jedno proste pytanie : czy Ty go szanujesz jako faceta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Baba z problemami
Tak, żmijo. Ino nie wiem, czy do siebie pasujemy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żmija zygzakowata
jesli go szanujesz: jest dla Was szansa. Lecz jeśli jego braki budzą w Tobie lekceważenie, lub poczucie wyższości, lub tez odczucia , że mu matkujesz- zakończ to. Im szybciej tym lepiej. (dla Ciebie i dla niego)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli piszesz, że jest po technikum to nie ma wykształcenia podstawowego, tylko niepełne średnie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Baba z problemami
Wyzszosci nie... brakuje mi czasem rozmow prowadzonych w taki sposob, jak bym chciala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Baba z problemami
Istotnie, Klempa. Masz rację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tfygvhbjnkml
moze nawet lepiej, ze nie zrozumialam. wiesz, moze nadajesz na falach, ktore odbieraja tylko ci z dwoma literami przed nazwiskiem?? zal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tfygvhbjnkml
i jeszcze ci baba powiem, ze zrobilas 2 bledy ortograficzne w tym topicu (nie literowki, ale bledy) i zle stosujesz interpunkcje chwilami, wiec przepraszam, ale o co ci chodzi? Nie zebym ja bledow nie robila, ale dla mnie to nie jest problem, kiedy ktos nie wlada (w tym ja) biegle porpawna w kazdym calu polszczyzna, ale skoro dla ciebie to taki problem, proponuje siebie podszkolic a pozniej innych sie czepiac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Baba z problemami
tfygvhbjnkml Jad z Ciebie wycieka. Masz jakis kompleks? Nie probowalam obrazic tego faceta, cenie go. Ale jego pewne cechy mi przeszkadzaja. Nie jestem purystka jezykowa, nie czepiam sie kazdego najdrobniejszego bledu. Zreszta nie znam facetow, ktorzy nie popelnialiby ich wcale. Ale ten potrafi zrobic 5, 7 w jednym zdaniu, stylistycznych i ortograficznych, tak, ze tresc robi sie calkiem nieczytelna. Nie sadzisz, ze moze to byc meczace?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuuuuuuuuuuuuu
tfygvhbjnkml - Ty masz chyba jakieś problemy ze sobą, żeby wyzywać tak obcych ludzi. Nie wnikam skąd tyle jadu. Problem autorko polega na tym, że nie macie wspólnych pasji życiowych i zbyt wielu tematów wspólnych (oczywiście nie wszystko trzeba podzielać, ale...). Tak samo nie miałabyś tych tematów z informatykiem (z wyższym wykształceniem), który by się interesował tylko grami, systemami, nowym sprzętem i też był na bakier z językiem polskim i ortografią co się im często zdarza. Nie wykształcenie jest problemem. Sama się spotykałam z kimś po szkole średniej tylko i dogadywaliśmy się super, te same książki filmy i wiele innych spraw, na pewno więcej miałam z nim wspólnego niż bym miała z jakimś panem inż. budownictwa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tfygvhbjnkml
nie mam akurat pod tym wzgledem kompleksow. Nie rozumiem takich osob jak ty. Nic wiecej. W glowie mi sie nie miesci taki system wartosci. Co do twojego pytania- odpowiedzialam juz wyzej: "Jezeli on ci nie odpowiada, to go po prostu zostaw i szukaj wsrod "swoich kregow" i na "swoim poziomie", niewyksztalconego faceta zostaw zas babce, ktora doceni jego wnetrze i zaangazowanie w zwiazek, jego czulosc, wiernosc i oddanie. W koncu sa wazniejsze rzeczy w zyciu, nie? Przynajmniej dla ciebie". Innego wyjscia nie widze, skoro tak ci tego filozofowania i erudycji brakuje. Wydaje mi sie, ze i tak by Wam nie wyszlo. W kazdym badz razie powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Baba z problemami
Acha, i jeszcze jedno. Nie jestem mgr po filologii polskiej! Jestem zmeczona, zmartwiona i zdenerwowana. Tobie nigdy nie zdarza sie popelniac bledow? Nikogo nie oszukuje, nikogo nie chce skrzywdzic, staram sie w miare mozliwosc byc dobrym czlowiekiem i mysle, ze nie zasluzylam na takie ataki. Po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Baba z problemami
tfygvhbjnkml Ja to DOCENIAM. Rozumiesz? Doceniam. Ale cholernie brakuje mi mozliwosci porozmawiania w inny sposob. Dlatego pytam innych, czy byli w podobnej sytuacji, jak sobie poradzili. I tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja rozumiem autorke, i to że ma teraz takie wątpliwości nie jest niczym złym i nie świadczy o tym, że ona traktuje siebie wyżej bo jest lepiej wykształcona. Wszytsko jest kwestią tego, że nawet jesli facet jest ogólnie dobry i zaradny, trzeba jeszcze mieć poczucie tego, że ma się jakies wspólne tematy, że da sie pogadać na jakimś wspólnym poziomie. I tu nie chodzi o to żeby być z niewiadomokim, tylko po prostu żeby się dogadywac, wtedy tytuły przed nazwiskiem nie mają znaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuuuuuuuuuuuuu
Autorko wyżej jest jeszcze jedna moja wypowiedź. "Jezeli on ci nie odpowiada, to go po prostu zostaw i szukaj wsrod "swoich kregow" i na "swoim poziomie", niewyksztalconego faceta zostaw zas babce, ktora doceni jego wnetrze i zaangazowanie w zwiazek, jego czulosc, wiernosc i oddanie. W koncu sa wazniejsze rzeczy w zyciu, nie? Przynajmniej dla ciebie". tfygvhbjnkml - wiele rzeczy jest ważnych w życiu i wiele rzeczy się na nie składa. Autorka ma docenić uczuciowość faceta: czyli ich wszystkie rozmowy mają wyglądać: kocham Cię szalenie skarbie albo dla odmiany: co robimy dziś na obiad? I nic ponad to? Wybacz nie wierzę w coś takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poza tym facet z wyższym wykształceniem niż kobieta zawsze jej to przy kłótni wytknie prędzej czy później...więc to chyba nawte lepiej jesli kobieta ma neico wyższe wykształcenie lub równe jak jej partner, tka mi się wydaje. Ja "szukając" męża nie patrzyłam na tytuły tylko czy facet jest inteligentny, bo to jest chyba sedno teog wszytskiego. Jest wieele mgr z bożej łaski którzy przemędzili te 5 lat studiów na ściągach i tak naprawde gówno o życiu wiedza, nie potrafiąc nawet głupiego gwoździa do ściany wbić. Ale jesli facet jest mądry życiowo a przy okazji dobry i kochający to bym nie szukała dziury w całym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i na koniec dodam płentę, że najwazniejsza jest w tym wszystkim INTELIGENCJA ogólna, a nie tytuł przed nazwiskiem, bo to, ż ektoś go ma nie oznaczac musi wcale, że jets osobą inteligentną. Problemy z pisaniem troche mnie zastanawiają jednak, ktoś kto czyta chociażby gazety, troche nawet wzrokowo powinien zapamiętywac pisownię..może, że facet ma totlaną dysgrafię i dysleksję...ale gdyby to było powodem niezdania matury z polaka to troche bym się dziwila bo nauczyciele mają taką informację od lekarza i tkai uczen może zdawac ustnie lub jeog błędy sa pomijane i patrzy się na ogolną wypowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Baba z problemami
Dzieki za obrone. Moze zle sie na poczatku wyrazilam. Jak zapewne wiekszosci kobiet, i mnie podobaja sie inteligentni, bardzo inteligentni faceci. Nie musza oni byc po studiach, ale zazwyczaj tak sie sklada, ze wiekszosc jest. Ja z panem, o ktorym mowa, mam wspolne tematy. Problem polega na tym, ze... ja lubie czasem troche pofilozofowac, popsychologizowac, pogdybac. On jest raczej konkretny. A nawet, gdy przychodzi czasem do podobnych rozmow, okazuje sie ze on nie ma zaplecza, wiedzy na poparcie swych argumentow... :( Bywa, ze dowiaduje sie od niego ciekawych rzeczy, ale mimo wszystko baaardzo rzadko jest mnie w stanie przegadac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×