Jak sie myjecie w Anglii?

no tak z ta oszczednoscia to macie racje, ale np francuzi tez sa bardzo oszczedni a takich dziwactw nie mają

widze że już ktos wyjasnił..

co kraj to obyczaj w PL dziwactwa są w urzędach ;)

oni tutaj bardziej sie liczą ze środowiskiem.Bardzo lubię chodzić po górach,długie spacery itp.I nie wiedzę tu takiego syfu jak w Polsce,brudnych rzek czy śmieci..

>przyzwyczajeni do oszczędności po prostu nalewają wody do zlewu który jest zatkany i tak się myją szczegolnie to oszczedne gdy chcesz umyc rece po skorzystaniu z toalety i musisz napelniac umywalke woda... nie wspomne juz o tym jakie to higieniczne gdy to umywalka w pubie, a tam tez takie krany sa... moze chca po prostu oszczedzic na cieplej wodzie? bo przy takim czyms pewnie 100% osob uzyje tylko zimnej...

jesli chodzi o kontakty w lazienkach to...dla bespieczenstwa,a na tym punkcie sa uczuleni! 2krany-oszczednosc wody!--szybciej sie umyjesz! sznureczek---wygoda! a pomysleliscie o oknach ktorych nie idzie umyc bo otwieraja sie na zewnatrz?---wiecej miejsca w domu!na parapecie tworzy sie kolejna polka a okno otwierasz bez problemu! heh...gdzies to ma sens....jesli jest sie z natury leniwym i rozlazlym obywatelem!

jussaa dokładnie ja też kilka razy w roku jestem tu w górach jeszcze nie widziałam aby ktoś zostawił po sobie jeakieś śmieci a muszę tu zaznaczyć że nie ma śmietników co kilka metrów jak w Polsce tak więdz własne śmieci zabiera się grzecznie ze sobą do plecaka ;) to mi się bardzo podoba !

jeżeli chodzi o umycie rąk to zdążysz to zrobić zanim zacznie lecieć gorąca.Poza tym w wielu klubach widziałam już "normalne" krany.Tam nikt nie napuszcza wody:) przecież można umyś ręce w zimnej,nie odpadną..

>2krany-oszczednosc wody!--szybciej sie umyjesz! tak...bo probujesz sie myc blyskawicznie w zimnej lub w cieplej zanim zrobi sie wrzatek... a gdzie komfort zwyklego cywilizowanego umycia rak?

>przecież można umyś ręce w zimnej,nie odpadną.. spoko to niech zrobia jeden kran wtedy :) dalej nie rozumiem sensu dwoch w miejscach publicznych... poza tym, ze w ogole nie widze ich sensu :o jak ktos chce tylko ciepla, tylko zimna lub tak dba o nature, ze woli napelnianie umywalki...moze to zrobic i z naszym kranem :)

Otóż - z niewiadomych przyczyn - w Anglii woda gorąca i zimna doprowadzana jest do kranów pod innym ciśnieniem. Aby zapobiec bryzganiu, chlapaniu i innym niebezpiecznym efektom postanowiono, zresztą bardzo dawno temu, doprowadzać wodę dwoma kranami.(....) Dlaczego dwa kurki? Wyjaśniła mi to kiedyś znajoma mieszkająca na Wyspach. Gdy kupili z mężem dom, uparła się by mieć umywalkę z jednym kurkiem. Fachowiec, który miał im to zrobić bardzo dziwił się na te fanaberie i próbował jej wyperswadować ten pomysł. W końcu, gdy brakło mu już innych argumentów stwierdził, że jeśli ktoś pochyli się nad umywalką aby umyć sobie twarz, to zawsze będzie walił czołem w ten pojedynczy kurek...

>jeśli ktoś pochyli się nad umywalką aby umyć sobie twarz, to zawsze będzie walił czołem w ten pojedynczy kurek... a tak ma do wyboru mycie w zimnej lub parzenie sie goraca ;)

A antypoślizgową podlogę też macie??

już to widzę:)

w UK nie ma elektrocieplowni, kazdy dom i mieszkanie ma swoj wlasny boiler, ogrzewacz, czy cokolwiek jeszcze. jedyna woda jaka doplywa do budynkow to woda zimna z wodociagow ktora sie samemu podgrzewa. kilkadziesiat lat temu anglia byla dosc biednym krajem a ludzie mieli tylko jeden kraz z woda zimna, z czasem pozakladali bojlery itp i dolozyli drugi kran bo bylo to jedyne mozliwe rozwiazanie (ew jedyne tanie). takie jest moje wytlumaczenie bo kazdy anglik mowi i tak co innego.

to było to tekstu o Polakach którzy oszczędzają wodę z powodu ochrony środowiska

nie ale za to alarm ppoż jest obowiązkowo przynajmniej tu gdzie mieszkam ;)

Ponoć w Anglii często pada, więc gdy padnie jeden kran to zawsze pozostaje jeszcze ten drugi

alarm w kuchni obowiązkowo wszędzie! nawet w najtańszych mieszkaniach.Inaczej właściciel może mieć problemy..Jak do tej pory wszędzie miałam gaśnice w wyposażeniu

ja nie mowie, ze polacy oszczedzaja...tylko, ze anglik moglby tak samo oszczedzac jesli chcialby...majac normalny kran :) > jedyna woda jaka doplywa do budynkow to woda zimna z wodociagow ktora sie samemu podgrzewa. tak jest w wielu (o ile nie w wiekszosci) polskich domach... sa bojlery albo piecyki gazowe ...i jakos nikt u nas na ten "genialny" pomysl nie wpadl ;)

u mnie tez woda w calym miescie jest tylko zimna doprowadzana do budynkow :)

Może Anglicy , po stwierdzeniu, ze mieszanie alkoholi ma złe skutki.. stwierdzili, by na wszelki wypadek nie mieszać też wody ciepłej z zimną...

a w obecnym mieszaniu mam cos co przebiło wszystko!:) mieszanie jest na 2 pietrze i w sypialni pod zasłonką przy oknie mniej więcej na środku wysokości okna mam umieszczony zwój grubego sznura z wielką pętlą na końcu! Zebym w razie pożaru mogła sie sama ewakuować po ścianie:) dobrze że pod zasłonka bo nie wygląda to rewelacyjnie.Ale cieszę sie że to mam..

Może, po stwierdzeniu, ze mieszanie alkoholi ma złe skutki...Anglicy stwierdzili, by na wszelki wypadek nie mieszać też wody ciepłej z zimną...

to mi sie podobało, dzieki za wszystkie wypowiedzi. Tacy Ci Anglicy ułozeni a jak do nas przyjezdzają to nawet sie zachowac nie potrafią, kazdy ich od razu pozna

> zebym w razie pożaru mogła sie sama ewakuować po ścianie boskie :D :D :D zmykam spac...smiejac sie

cokolwiek by się tu nie napisało to i tak każde wyjaśnienie będzie beee dla tych którym to się nie podoba , maja dwa krany - ich prawo ich kraj ich dziwactwo , mnie to nie przeszkadza choć na poczatku może troszkę dziwiło ;)

no cóż Polaka tu też kazdy od razu pozna i to wcale nie po tym jaki jest szarmancki ;) wszędzie znajdzie się idiotów i w kraju i na obczyżnie ...

nocą- święte słowa.dla mnie kończą dyskusje na dzisiaj.Dobranoc!

Ja w kranie uzywam zimnej, a kapie sie pod, na szczescie normalnym, prysznicem. Ja tez nie rozumiem tych dwoch kranow, nie piszcie mi, ze to z oszczednosci, bo co to za oszczednosc nalewac do umywalki wody w celu umycia buzi, albo rak? Albo zebow? Chyba cali sie nie myja w tej umywalce. Na dodatek mam 2 krany takze w kuchni, to juz kosmos, musze myc rzeczy w goracej wodzie i splukiwac zimna (dla odmiany, zeby mi rak nie poparzylo). C0 do kontaktow to sa to przepisy Health&Safety, moze to i dobrze, bo w lazienkach jest bardzo wilgotno. A... no i okna otwierane na zewnatrz - masakra, ja mam zawsze brudne.