Nie rozumiem jak można trzymać zwierze w mieszkaniu

jak ktoś ma dom z ogrodemi zwierzęta mają w pomieszczeniu gospodarczym albo kotłowni legowisko to rozumiem ale w mieszkaniu ? ludzie mają nasrane w głowie niektóre się chwalą - ale mój kot nie wychodzi na dwór i nie jest brudny i nie ma pcheł a dlaczego pozbawia zwierzę naturalnego środowiska ? tacy niby miłośnicy zwierząt myślą o sobie a nie o zwierzaku. Moja koleżanka trzyma w kuchni świnkę morską w klatce, w kuchni cuchnie i jeszcze kupy świnki turlają się po podłodze i ona w takiej kuchni je.Ohyda :-O

ja mam dom z ogrodem ale moje zwierzaki nie mieszkają w jakiejś kotłowni tylko razem ze mna! bo są członkami rodziny a ty sie nie wpieprzaj do cudzego zycia, co cię to obchodzi że kolezanka trzyma świnke w kuchni? wg ciebie smierdzi? to tam nie przylaź nie pozdrawiam

a ja mam psa, trzy szczury, tchórzofretkę i pająki w kącie, jestem taka egoistyczna i zajebista, że chuj mnie boli twoje niezrozumienie

nie musisz rozumieć, widać natura poskąpiła ci rozumu....

może nie zaznałyście miłości w życiu ? I dlatego pragniecie kochać zwierzaki i trzymać je zmieniając mieszkanie w obórkę i nie czujecie smrodku bo się przyzwyczaiłyście

1/10

A co mam trzymać kobietę na dworze?