WAZNE PYTANIE !!! JAK TO JEST U WAS??

Drogie Panie,jak to u Was jest?Czy Wasi mezczyzni sami wpadaja na jakies wspolne wypady,typu pikniki,wyskok do restauracji,a moze planuja wyjazd na wakacje,czy ferie?Bo u mnie niestety moj facet,to totalna kloda jesli o to chodzi :/ Ani raz niczego sam nie wymyslil,zawsze to ja musze planowac wakacje,romantyczne wieczory,itd.On to najcheniej by w domu siedzial przed tv.Tu nie chodzi o kase,bo nie chwalac sie,nie narzekamy na to.Ale po prostu on taki jest.Typowy domator.Ja natomiast zawsze musze planowac cos,oczywiscie on na to przystaje,ale kurcze...Chcialabym,zeby kiedys sam przyszedl do mnie z jakas super nowina,typu,,Kochanie jedziemy nad morze'' :( A jak jest u Was?Da sie zmienic jakos faceta;/??

Moj jest identyczny..najchetniej odpoczywałby w domku i jeszcze jak misio wtulony w moje piersi..Sama musze myslec i jeszcze og namawiac do wyjazdu, wiec sorka ale Ci nie doradze:-)

mój ma problemy nawet z kupnem bułek na śniadanie, tak spontanicznie, bo przecież ciężko się domyśleć, że będą potrzebne... a o jakimś wyjeżdzie czy choćby wypadzie nie ma mowy... nie mam pojęcia jak to zmienić, jedyne co mogę poradzić to samemu wymyślać...

No niestety faceci wola czekać aż dziewczyna wszystko załatwi, wybierze miejsce(bo nieważne gdzie,byle z Toba), zarezerwuje pokój(co wybierzesz będzie dobre) . Ehhhh byly taki byl i obecny misiek też...

No dziwczyny ,mam tak samo jak Wy.Moj tez najchetniej by ze mna lezal pod kolderka,wtulony i ogladal tv.Nie no- fajne to jest,oczywiscie.Ale zeby nawet na wakacje nie chciec jechac?Bo woli w domu odpoczywac,eh.Zawsze ja cos musze wymyslec i ostatecznie jakos sie zgadza,ale ciezko go namowic.Jak sam zrobi mi herbate ,to jestem wniebowzieta,ale oczywiscie najpierw musze mu powiedziec,ze napilabym sie i czy bylby tak dobry i mi zrobil.Czy tylko na filmach sa faceci,co tak sami pomysla o takich rzeczach ?Planuja wspolne wypady?

Racja- rok temu jak wspominalam o wakacjach,to ledwo ledwooooo sie zgodzil,ale oczywiscie ja musialam wszystko latwic,bo on(jak to powiedzial)sie nie zna;/

sophia666 , nie kup raz, drugi, trzeci tych bułek... zobaczysz, zgłodnieje i sam zacznie po nie biegać... ;)

moj akurat jest taki ze wszedzie by jezdzil na kazde wakacje ferie. na ferie jedziemy do Zakopanego a wakacje tez juz planuje hehe.dobrze ze chociaz pyta czasem gdzie chce jechac:D

Nie no do skepu to moj biegabo ja sniadan nie jadam, wiec sobie sam musi zrobic..Ale kawke mi szykuje..Co do planowania przyszłosci to jemu jest teraz super i mowi ze najchetniej to mogłłoby byc jak jest:-)

spioszek- Oj ,zazdroszcze. lorii -A to nie jestes jeszcze malzenstwem?Bo my nie i moj wlasnie tez mowi,ze jest super i ze najchetniej to mogloby tak zostac.

skad ja to znam ;) ehhh nie dosc ze jest zawsze '' no prooosze Cie wymysl cos'' to jeszcze jak wymysle to jest... ''nooo ale musze?? '' rece mi opadaja ja ide do siebie, udając po raz kolejny ze jest ok, chociaz w sdroku to mam ochote mu przylozyć, a on robi co tam sobie chce, czyli gapi sie w tv

a ja myslalam ze z moim facetem jest cos nie tak:)zawsze sie narzeka na cos co sie ma

oj kobiety..kobiety :)...wystarczy trochę pozrzędzić a nie czekać aż się sam domyśli...haha :)...nie wiecie że choć panowie grzeszą inteligencją i pewnością siebie to na "domyslach" się nie znają? :)...walentynki się zbliżają i..proponuję rzucić haslem.." w tym roku Ty wszystko organizujesz"..no zobaczycie jak poczują się w obowiązku..:D

Może zagraj troche przed nim jak Alutka z rodziny zastępczej

Ja juz kiedys tak mojemu zrobilam .Powiedzialam mu ,zeby sam zorganizowal jakos nasz weekend.To zrobil tak - kupil na wynos jedzenie z Maca i wypozyczyl 3 filmy na dvd,kupil zgrzewke piw i o ! To byl jego pomysl :(

Hehe,czyli jak :P?Niestety,nie bardzo kojarze Alutke :(

http://khanwars.wp.pl/?recruit=4H25377

no ja bym byla zachwycona!!! :)..jedzenie jest..film jest..piwo jest...czego chcieć więcej? :D

Hehe,lekkiej odmiany bym chciala :D Chociazby to kino,spacer...A on woli tyleczek grzac pod kolderka,eh :P

Alutka zawsze jak coś jej nie pasowało to udawała obrażoną i facet zauważył że o coś jej chodzi ,on ją wysłuchał i wszystko dostała to czego chciała.Ale to tylko serial w tv ,w rzeczywistości w taki sposób możemy nie osiągnąć tego czego chcemy tak jak ona.

to może za szybko chodzisz że spaceru nie proponuje..hmmm? :D..co do kina nie mam koncepcji..-może nie wie jakie filmy lubisz..haha :)

no i nadal potwierdza się moja koncepcja :D...aby coś dostać trzeba o tym powiedzieć a nie czekać aż się domyśli :)