Teoria pasa ogrodnika-wyjaśniam

Generalnie to jest tak:Nie ma miłości bez zazdrości jak śpiewala Vioeltta....Jeżeli zauważamy syndrom ogrodnika..nie świadczy to koniecznie o wielkim uczuciu ale jest to znak że coś tam jednak jeszcze się z drugiej strony troche tli...Ten ktoś może już kochać inną kobietę może nie chcieć powrotu....walczyć ze sobą być z jedną myślec jeszcze troche o drugiej...Ale jeżeli jest zazdrość to znaczy że druga strona nie jest do końca obojętna.Sama zerwałam z facetem i dopiero jak znalazł sobie inną uświadomiłam sobie jak ważny jest dla mnie i co naprawdę czuję

duma ktora cierpi jak widzimy że druga strona radzi sobie bez nas:D

kocham Cie, autorko topic'a :*

ja mam taki przypadek: po prostu, gdy jest niespełniona miłość i rozstanie, facet który zerwał nie chce, żeby jego ex dziewczynę dotykał ktoś inny. takie zachowanie jest charakterystyczne dla egoistów, egocentryków, osób niedojrzałych i samolubnych. ;) nie myślą o uczuciach porzuconego, tylko o swoich własnych. zawsze musi być tak jak oni chcą, a zdanie porzuconej osoby jest niewazne...

to co z tym robic///

święta racja!

nawet po 3 latach?

tak jest po 9 latach...

ja mam kogos prawie 2 lata on mial ponad ale go chyba zostawila choc on mowi ze ona spotkalismy sie bo nalegal troche mi namieszal malo zwiazku nie zepsul a teraz po tym spotkaniu mialo byc jedno jeszcze i odwolal od mies milczy co za koles.......

pasa ogrodnika.. :O

ale ja juz dawno myslalam ze da spokoj poki kogos mial to byla cisza czasem glupie komentki na nk...ostatnio na imprezie ciagle lazil za mna i sie gapil z kim sie bawie...

a ty masz kogos od tych 9 lat?