Moj kochany maz...

Jestem w 14 tygodniu ciazy i wczoraj wieczorem gdy lezelismy juz w lozku, moj maz mowi do mnie \"Wiesz, nie spodziewalem sie, ze mozna tak mocno kochac dziecko kiedy ono jest jeszcze takie malutkie\". Mnie zatkalo, ale jednoczenie tak ogromnie wzruszylo, ze mowie wam...Moj maz jest naprawde cudownym czlowiekem (nie chwalac sie ;-) ), ale takiego wyznania naprawde sie nie spodziewalam. Sprawil mi tym taka radosc, ze do teraz caly czas o tym mysle i buzia mi sie cieszy jak sobie wyobraze w jaki sposob on to wczoraj powiedzial :D Moj najkochanszy i najwspanialszy maz :D Piszcie o swoich kochanych mezach czym was tez tak super zaskoczyli :)

no coż widać ze naprawde się nudzisz a żalisz się czy chwalisz :P

hehehehehhhhe

ale masz szczęście!!! Gratuluję Ci takiego Męża. Mój narazie nie chce słyszec o dziecku, ale tez jest fajny!

a moj chlopak mi powiedzial 'wiesz co jak nie chcesz tego dizekco to mozna by cie tak w brzuch walnąc ale ja sie boje

a ty zejdziesz na ziemię

dziewczyna jest pełna nadziei i wiary a tu takie teksty na forum!

Moze mu i przejdzie, nie wiem, nie potrafie przepowiedziec przyszlosci, ale narazie jestesmy 9 lat razem, 4 lata malzenstwem i jest caly czas tak samo cudownie :) Takze ciesze sie z etgo, co mam teraz :D

No moj maz tez mnie zaskoczyl,powiedzial,ze zawsez chcial miec 4 albo 5 dzieci zeby usidlic mnie w domu,to sie u udalo,ale zem glupia byla

tu naprawde nie mozna liczyc na jakies miłe słowa np. ze takiego męza możne tylko pozazdrościc widoczne zazdroszczą ci :)

bilardzista,czekaj jak ci rozstepy powylaza na brzuchu piersiach udach dupie,czekaj niech ci cycory obwisna jak murzynce z afryki,czekaj niech no dziecko bedzie mialo kolki zabki,nocne placze ,itp,jak bedziesz miala tylko chwile na odsapniecie usiadziesz przed tv ,ale i tak dziuecko zaraz sie obudzi i jazda dalej to samo

i wtedy okaże się jaki on jest kochany...

nie trzeba byc w cazy, zeby miec rozstepy i reszte cholerstwa:) poza tym, co by byly z nas za kobiety jakbysmy tego nie miay?

Fajna założycielko topiku pozdrawiam Cie,bo mam takiego Skarba od 7 lat juz,ale tu na tym pieprznietym forum 90% to chore łby,wiec sie kochanie nie wychylaj ze Ci dobrze.Pozdrawiam Cie.

do autorki to super że mąz cie wspiera :) moj maż tez od momentu gdy tylko sie dowiedzielismy całował brzuch i gadał

liukrecja jestem ------------------> ale z ciebie smutny człowiek bilardzistce gratuluje męża, oby był taki zawsze.

czego tu zazdroscic ,kazda tak miala dopuki dziecko sie nie pojawilo,dziewczyna jeszcze niewie co ja czeka,maz zreszta tez widac nie,najpierw 6 tyg pologu,zadnego fikimiki,potem zmeczenie itp itd,sama zobaczysz,ale napisz za rok co tam u ciebie,to podamy sobie reke:-D

A wiesz, ze ja juz tego wszystkiego nie moge sie doczekac? :D Co do rozstepow i cycek obwislych to sie nie spodziewam, bo kobiety w mojej rodzinie (mama, siostra) nie maja skolonnosci do rostepow, choc obie sa po 2 porodach, ale gdyby tak sie stalo to od czego jest chirurg plastyczny? :p Na wszystko jest rada moje drogie, na wszystko :)

ale czego zazdrościć???? moj mąż też się cieszy i to chyba normalne nie skoro chciał dziecka to nie jest fenomen tylko normalne zachowanie autorko nie ma naprawde czym szczycić normalny odruch normalnego kochająceg faceta a wogóle to czyny nie słowa się licza zobaczysz co powie jak dziecko nie będzie spała 5 noc i będzie wyło a ty będziesz miała ochote go wynieść za okno

moj maz tez jest kochany :) I rozstepow nie mam :P Po ciazy tylko mi blizna po cc zostala :)

Zoabaczymy, wszystko wyjdzie "w praniu". Dziwi mnie tylko, ze wiele z was jest tak strasznie negatywnie nastawionych do wszystkiego. Moje macierzynstwo jest przemyslane i planowane, mam 29 lat i naprawde NICZYM nie jestescie w stanie mnie zniechecic ani wystraszyc, ale mozecie probowac jak chcecie jesli wam po tym zrobi sie lepiej :P

..a potem jak sie urodzila to juz 1szej nocy krzyczal ze nigdy wiecej dzieci ;) i nie mowie tego z zazdrosci, po prostu jeszcze sie to wszystko o 180 st obroci.

ja dodam ze mamy dwójeczke(synka i córke),rozstepów i obwisłych cycków tez nie mam,wiec źle trafiłas liukrecjo:P źle trafiłas mała...:D

bilardzista-moj tez jest kochany,ostatnio sam kupil mi karnet na solarium ,i wyslal do kosmetyczki,a teraz co sie dowaiduje???Ze zarezerwowal nam miejsce w Karpaczu na Walentynki,a mala zostawimy u dziadkow:-)

Moze sie odwrocic, a nie musi. To, ze u ciebie tak bylo, nie znaczy, ze u mnie tez tak bedzie :p

gratuluje męża:) az ja sie wzruszyłam:P

Bilardzistko na trzy cztery opuszczamy to stado,co? Mówie Ci chcesz sie zdołowac,wejdz na forum:D Gdy mi jest za dobrze,to sobie tu zerkam czasem i czasem(bardzo rzadko) zabieram głos,posłuchaj dobrej rady,wiejemy z mrowiska:P

Dziewczyny szczesliwe i zadowolone, tak trzymac! Ciesze sie, ze nas jest wiecej, bo juz mi uszami wychodza te frustratki (bez obrazy, tak tylko was okreslam, bo jestescie strasznie negatywnie nastawione, a to skads sie bierze, prawda?) Kotka - milego pobytu i bawcie sie dobrze :D Na pewno super fajnie spedzicie czas we dwojke :D

Szparaga - popieram i pozdrawiam :)

zazdrościcie jej, super ma sobie i tyle a po porodzie może się zmienić albo nie to zależy od człwoieka