Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość eskimessa

Czy jesteście przekonani, ze jesteście wyjątkowi?

Polecane posty

Gość eskimessa

mowią wam o tym ludzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestetty
niestety oprócz mamy nikt mi tego nie mówi:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BY MY BABY
mówią, ale ja nie jestem o tym przekonana, ot zwykła dziewczyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaak i NIE
jestem bo....nie mam siostry bliżniaczki!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi mąż mówi:) Ale nie będę się tym chwalić, bo zaraz mnie zjadą zazdrośnice jak bilardzistkę na innym topiku:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem przekonana. i mowili kiedys, ale to inna bajka) jestem wyjatkowa, nie do podrobienia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eskimessa
pytam poważnie bo ciezko jest później żyć jeśli się jest przekonanym o swojej wyjątkowości.. chce sie robic wyjątkowe rzeczy, ktore nie zawsze ida w parze z "wyjatkowoscia"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszyscy jestesmy wyjatkowi przeciez! :D Ja i wy i jestem o tym swiecie przekonana :) Kazdy z nas jest wyjatkowy, bo kazdy od siebie sie rozni :) I TO JEST TAKIE PIEKNE NA TYM SWIECIE! Hehe :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tam wiem, ze jestem i ze do czegos zajebistego w zyciu dojde, poza tym sama sobie zrobilam takie przekonanie ludie to zaczeli zauwazac i juz. to jak z poczucueim wlasnej wartosci, jak sie ograniesz zaczniesz usmiechac, to ludzie tez cie zaczna inaczej postrzegac;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lepiej aby mniej zainteresowani uwazali nas za wyjatkowych niz abysmy my sami o sobie tak mysleli, bo to juz wpada w granice autouwielbienia:O znam taka jedna...cudownie uzdolniona, piekna, inteligentna, wspaniała - oczywiscie według jej zdania. Bo wg mnie i innych, ot taka zwyczajan dziewczyna, lekko zarozumiała, pozbawiona poczucia humoru, w dodatku nudna i leniwa. A groteskowy jest fakt, ze te naprawde wyjatkowe i swietne osoby, sa skromne i uwazaja sie za szare myszki;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jolene, w ostatnim zdaniu sie mylisz. tak bywa, bardzo czesto nawet, ale nie zawsze tak jest;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kciukiem - ale jest różnica miedzy akceptacją siebie a narcyzowaniem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eskimessa
mi chodiz o to ze wyjątkowi ludzie chca robic wyjątkowe rzeczy w zyciu a np. nie maja na nie pomyslu . chodzi o wyjatkowosc wpajana nam od malego, albo przez ludzi.. to nie jest wina tych ludzi ktorym sie wpaja tak mi sie wydaje przynajmniej potem taki "wyjatkowy" nie potrafi znalesc sobie miejsca, szuka sam nie wie czego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiscie, ze nie zawsze, przeciez uogólniam...zasada bez wyjatków to nie zasada;) ale - przynajmniej ja tak wnioskuje - czesto tak jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o tym nie pisalam, ale , fakt, jest, ogromna ---> ja tam wiem, ze jestem i ze do czegos zaj**istego w zyciu dojde, poza tym sama sobie zrobilam takie przekonanie ludie to zaczeli zauwazac i juz. to jak z poczucueim wlasnej wartosci, jak sie ograniesz zaczniesz usmiechac, to ludzie tez cie zaczna inaczej postrzegac o to mi chodziło:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eskimessa
ale nie wiecie o co mi chodzi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eskimessa
mi chodiz o to ze wyjątkowi ludzie chca robic wyjątkowe rzeczy w zyciu a np. nie maja na nie pomyslu . chodzi o wyjatkowosc wpajana nam od malego, albo przez ludzi.. to nie jest wina tych ludzi ktorym sie wpaja tak mi sie wydaje przynajmniej potem taki "wyjatkowy" nie potrafi znalesc sobie miejsca, szuka sam nie wie czego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem czy chodzi ci konkretnie (mam dzisiaj problemy ze zrozumieniem ludzi;) ), ze małym dzieciom wpaja sie, ze sa wyjatkowi, cudowni bla bla bla, a potem te dzieci sie tak rozpływaja i podniecaja samym soba, ze nie moga znaleźć na ziemi miejsca, bo wszystko wydaje im sie niedostatecznie dobre jak na nich? teraz nie jestem pewna czy wy mnie zrozumiecie, tak ułozyłam nieskładnie to zdanie:O ale trudno, spróbujcie sie domyslic co miałam na mysli:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eskimessa
glownei chodzi o to ze jak juz ktos czuje sie "wyjatkowy" to mu ciezej w zyciu bo chce cos robic, ma to wpajane a czasami nie wychodzi.. i sie zalamuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pupupupu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×